Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tarjaaa

jestem alkoholiczka

Polecane posty

Gość tarjaaa

zaczelo sie 4 lata temu, wczesniej bylam abstynentka, po prostu jakos mnie do alkoholu nie ciagnelo. Calymi dniami siedzialam w domu i nawet do glowy mi nie przyszlo zeby sobie cos lyknac. Z natury jestem osoba niesmiala i nie wierzaca we wlasne mozliwosci. ale odkad zaczelam pic, to sie dosyc mocno zmienilo. Na poczatku bylo nawet ok, jedno dwa piwa i w glowie szumialo. Pozniej wpadlam w toewarzystwo jakie wpadlam i zaczelam pic wina (rzecz jasna te tanie) . Chodzilismy zazwyczaj po szkole w pt i zalewalismy pale, juz wtedy mnie to niepokoilo. W miare uplywu czasu zwiekszyla sie ilosc spozywanego alkoholu a takze czestotliwosc. Nie wyobrazam sobie imprezy bez alkoholu, JEsli sie nie napije jestem cicha, niesmiala, nie odzywam sie i gadam same farmazony, ale jak sobie lykne swiat robi sie kolorowy, chce mi sie wszytsko, potrafie sie odezwac, wyrazic swoje zdanie , po prosstu niemal wszystko!1 Coraz bardziej sie martwie o moj stan , nie tuylko psychiuczny ale i fizyczny . Pije od 15 lipca i do teraz mialam moze jakies 5 dni przerwy Mam 22 lata , nie chce przegrac swojego zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
poradzi mi ktos cos...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
ja powiem Ci , ze pije od 6 lat. mam 20 lat. codziennie. wstaje rano i pierwsze co robie to ide po piwo lub setke wodki.... nic ci nie pomoge......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
pijesz z kims czy do lustra? Mi sie juz zdarza wyciagac wode z barku i saczyc do monitora :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
ostatnio coraz czesciej pije sama- bo znajomi troche stopuja... nie wiem jak wroce na uczelnie za miesiac... nic nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
tez mam ten sam problem, ale ja nawet potrafilam na wykladach pic wiec jakos sobie poradze, gorzej z nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
ja pilam pomiedzy wykladami.... boli mne to strasznie, bo wiem ze mam duzy problem, ale nie potrafie nic z tym zrobic... znikad pomocy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, martwicie mnie... Wygląda na to, że albo już macie problem, albo za chwilkę będziecie go miały. Możecie powiedzieć dlaczego pijecie? tarjaaa>>> pijesz, bo po alkoholu jesteś śmielsza, ardziej rozmowna, czujesz się błyskotliwa? Wiesz, że to bzdura? Po prostu po alkoholu masz mniejszy krytycyzm w stosunku do siebie. mala k>>> a Ty? co chcesz załatwić alkoholem? Zyskać na odwadze, uwierzyć w siebie? Chyba powinnyście poszukać pomocy u specjalisty... Przez internet nie da Wam się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
nie..... ja pije bo lubie....... i to jest najgorsze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala k>>> Ale chyba musi być powód, dla którego lubisz ten stan po wypiciu, a nie lubisz być trzeźwa? Myślę, że jeśli pijesz tak jak o tym piszesz, to MUSISZ, poszukać psychologa, który zajmuje się leczeniem uzależnień. Nie masz kogoś, kto mógłby Ci pomóc się zmobilizować w tych poszukiwaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
nie mam nikogo..... nikogo........ a to bardzo boli.... kidys pilam, bo znajomi tez pili... a teraz juz mi tak zostalo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz siebie, musisz jakoś poszukać w sobie siły. Może spróbujesz skontaktować się z AA? Wbrew pozorom, tam są tacy sami ludzie jak my, a nie jacyś degeneraci, mój kolega z roku chodził na takie spotkania. Już kilka lat, jak przestał pić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala k.
poszukam pomocy, bo tak dalej nie mozna zyc... nie chce sie obudzic za 20 lat pod mostem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że pierwszy krok zrobiłaś, bo sobie uświadomiłaś, że masz problem. To już coś. Nie wstydz się szukać tej pomocy! To nie jest wstyd, wstyd to pić dalej i niszczyć sobie życie i nawet nie spróbować sobie pomóc. tarjaaa>>> uwierz, że bez alkoholu, jesteś jeszcze fajniejsza, niż po wypiciu. Będę trzymać kciuki za to, żeby Wam się udało! Bo chociaż chciałabym Wam pomóc jakoś bardziej realnie to nie potrafię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
ja udaje ze go nie mam, tak jak mala mam coraz mniej kompanow do picia , niejednego kolege przepije kiedys mnie to cieszylo.... dzisiaj tez bede pic i nas sama mysl geba mi sie cieszy, na domiar zlego oklamuje nawet mojego psychiatre ze nie pije, a czasem przychodze pijana na wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
nie jestem wcale lepsza bez alkoholu., Jestem sztywna. Dzwieku z siebie nie wydobede, nawet nie potrafie powiedziec co czuje, naprostszych rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarjaaa>>> po alkoholu bełkoczesz, nawet, jeśli wydaje Ci się, że jest inaczej i masz szklane oczy. A jeśli jeszcze nie masz, to niedługo tak będzie. I wtedy już nie dasz rady tego ukryć. Zawsze jest taki moment, kiedy ludzie sie dowiadują. Nie możesz oszukiwać psychiatry. Jeśli nie jesteś z nim szczera, to on nie pomoże Ci tam, gdzie tej pomocy potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema niema
to jak bym napisała o sobie szok!! mama 22 lata całe wakacje pije od tego poniuedziałku mam przerwe czyli 5 dni nieumie sie skupic na nauce , przez całe wakacje zalewalam sie codzinenie piłam , a w weekendy to juz nawet niemówie co sie działo ! tarjaaa nie jestem wcale lepsza bez alkoholu., Jestem sztywna. Dzwieku z siebie nie wydobede, nawet nie potrafie powiedziec co czuje, naprostszych rzeczy.. to wąłsnie cała ja! jak wypije całym swiatem zawojuje z wszytkimi sie dogadam , a bez alkoholu taka szara bezbarwna niesmiała buuuuu , pozatym oprócz wakacji oczywiscie tez pije , niepamietam imprezy na której byłam trzezwa???? powaznie zawsze pije zawsze . Ju mnie to meczy , niemam faceta no bo z kazdym sie dogadam wypita a jak otrzezwije niechce sie z nikim spotykac bo niewiem o czym bym miała gadac , jestem przerazona! pozdrawiam i zycze miłego picia dzis , ja tez musze sie napic , zeby sie troszke uspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
nie chodze tam z powodow alkoholowych choc pewnie problem sie niejako z tym wiaze, Nie belkocze. To pewnie glupio zabrzmi ale ludzie postrzegaja mnie wtedy jako kogos lepszego. Nie musze pic codzien, nastepnego dnia po pijackiej nocy mam tak dobry nastroj jabym leciala na jakis pigulach, nie wiem czemu tak jest Zazwyczaj jak siedze sama w domu to nie pije, ale gdy sie juz spotykam z ludzmi to bez alkoholu sie nie obedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarjaaa
niema niema Co do facetwo mam tak samo, Boje sie spotkan bez alkoholu, bo panuje jakas taka cisza. chociaz teraz mam faceta ktory sobie tez nie zaluje ale sie obawiam tego dnia jak razem bedziemy tzrezwi i stwierdzimy ze nie mamy o czym gadac bledne kolo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema niema
tarjaaa Nie musze pic codzien, nastepnego dnia po pijackiej nocy mam tak dobry nastroj jabym leciala na jakis pigulach, nie wiem czemu tak jest Zazwyczaj jak siedze sama w domu to nie pije, ale gdy sie juz spotykam z ludzmi to bez alkoholu sie nie obedzie dziewczyno ja sie niemusze wypowiadac wogóle bo piszesz o mnie dosłownie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest choroba. I tak jak z każdą choroba trzeba iść do lekarza!! Ratujcie swoje zycie i nie bójcie sie prosic o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pool
Tak jak stwierdzasz w tytule prawdopodobnie jesteś juz alkoholiczką, albo tuż, tuż. To ze moglabys nie pić jak piszesz, to juz nieprawda, Nie zechcesz przestać myśląc ze możesz. Juz nie zechcesz, czyli faktycznie nie możesz. Ratuj sie u specjalistów od problemów alkoholowych. Będac alkoholiczką MOZESZ NIE PIĆ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titu
Witajcie dziwczyny ciekawe co u Was? pijecie nadal czy już coś z tym zrobiłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×