upijam się potem szmacę sie..potem cierpie i chce umrzec

nie wiem co sie dzieje ze mna :(( wiem ze to glupi temat i pomyslicie ze jestem zwykla szmata... tak nie jest bardzo cierpie .. placze calymi dniami... najpierw jeden.. potem nastepny i kolejny .. upijam sie potem caluje pozwalam dotykac:(( nie uprawiam seksu.. ale sam fakt ze tak mnie obracaja to tak boli strasznie... a ja nie moge sie skontrolowac kiedy sie upije. i znow popelniam ten sam blad mimo ze zaledwie dwa tygodnie temu plakalam cierpialam nie moglam spojrzec w lustro i zarzakalam sie na smierc ze juz nigdy wiecej... nienawidze dziwek... nienawidze siebie dusza krzyczy! tylko nikt nie slyszy wolania o pomoc :(

bleeeeeeeeeeeee :P

ale to calkiem normalne ze nad soba nie panujesz gdy jestes pijana, postaraj sie po prostu wuchodzic z kims kto tak duzo nie pije i bedzie mogl Cie plnowac czy nic CI sie nie dzieje wbew Twojej woli.....:P

nie prowokuje!!!!!!!!!!!!!!! tylko juz nie wiem co robic!! juz nawet wstydze sie porozmawiac z przyajciolka!!

to nie pij, proste:P

Skąd jesteś i ile masz lat? Tak tylko pytam, żebym wiedziała z kim gadam. Napisz do mnie na e-mail to pogadamy szczerze. Bo tu na forum to tylko wyśmiewać i dołować potrafią.

moze poprostu przestań pić?!

Mam ten sam sydrom. Kiedy sie upije nie kontroluje do konca tego co robie:O nie uprawiam sexu, ale zaczyna wtedy podobac mi sie kazdy chlopak, na kazdego mam ochote...:O Dlatego chodze zawsze z kolezanka ;)

zacznij brac za to pieniadze..

kociaczek podaj maila... mam 23 lata... mieszkam w miejscowosci 80 000 mieszkancow.. wiele osob sie tu zna i potem okazuje sie , ze chlopak ktoremu na mnie zalezalo zna tego z ktorym ostatnio... ja juz tak dluzej nie moge

ludzie ale z was tępaki nie dajcie się nabrać tej szmacie!!!! :P

Maila masz pod nickiem: kociaczek007@o2.pl

wyginam smialo cialo prostakiem jestes.. nie uprawiam seksu nie rozumiesz? poprstu nie kontroluje siebie.. kiedy chlopak caluje to caluje sie z nim kiedy dotyka nie potrafie powiedziec nie to najgorsze wakacje w moim zyciu

kociaczku wysłałam :(

idiotko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

szlag cie nie trafi jak sie nie napijesz!

piję odkad mnie zostawił chłopak . to tyle. nie wyzywaj mnie . wystarczy ze ja sama czuje sie jak szmata idiotka nienawidze siebie

pisze jeszcze raz, to nie pij, to, że cie chłopak zostawił, to nie powód, zeby tracic kontrole i robic z siebie nie wiadomo co. Są gorsze problemy w zyciu. opmietaj sie nim bedzie za pozno, odstaw alkohol. Pozdr.

poprstu nie radze sobie... cierpie juz od roku ide zeby zapomniec zeby nie myslec samotna jestem strasznie nie chce pic... wypije jedno drugie i trace kontrole.. potem ktos zagaduje kupuje kolejne .. potem juz zero kontroli gdybym miala kogos byloby inaczej. nigdy wczesniej nie bylam taka. nie pilam a moj chlopak byl moim pierwszym pod kazdym wzgledem. pocalunki seks i wszystko inne nigdy nawet nie pozwalalam sie zlapac za reke a teraz cos we mnie pękło upijam sie choc nie chce .. i robie to

Boze!..Dziewczyna prosi o pomoc to najlepiej ja od idiotek zwyzywac.A czy wy ludzie nie mieliscie jakis problemow o ktorych sie wstydzicie mowic.Zastanowcie sie i nie wyzywajcie bez potrzeby!Doleczku trzymaj sie,mam nadzieje ze uda ci sie zapanowac nad soba.

kociaczek dlaczego nie odpisujesz? pomoz mi

Wiesz, ja sama musze uwazac na to co robie, jak za duzo wypije... Juz nie raz , gdy bylam mlodsza, zrobilam glupstwo, zranilam kogos uczucia itd. Na szczescie z nikim sie nigdy nie przespalam, ale... No wlasnie. Sama wiesz, jak to jest... Czasami myslalam sobie, ze cos chyba ze mna nie tak. Fakt, ze nie bylo tego az tak duzo, ale i tak dawalo mi to do myslenia. Raz (w stanie trzezwym jednak) zdecydowalam sie pojsc z facetem do lozka po jedniodniowej znajomosci. Chcialam zobaczyc, jak to bedzie. Bylo super, ale potem nie czulam sie z tym dobrze. Tez wtedy bylam po wielkim rozczarowaniu milosnym... Tak naprawde sama sobie do konca nie zdawalam sprawy co robie... Tak bardzo tamto bolalo, mialam dosc wszystkiego i wszystko gdzies. Ale sprobowalam i wiem, ze to nie dla mnie. Inni moga bez problemu dzielic milosc i sex, a ja nie i tak jest dobrze:) Mam teraz kochanego faceta i po prostu musze sie kontrolowac. Chce sie kontrolowac. A to znaczy, nie kusic losu i nie upijac sie do stanu, gdzie wszelkie hamulce popuszczaja. Jak cos wypije to mam ochote wylacznie na niego:D Sprobuj choc troche kontrolowac to, ile pijesz, sama pewnie wiesz, jaka masz granice... A najlepiej pogadaj z kims szczerze i nie zapijaj problemu, bo bedzie ci jeszcze gorzej. Ile masz lat?

się tak głupio? zostawił cię trudno. tysiące ludzi się zostawia na całym świecie. takie tłumaczenie jest śmieszne także i dlatego, że zamiast wyciągnąć z tego rozstania jakieś wnioski dla siebie, ty idziesz dalej w dół. upadłaś bardzo nisko. czas z tym skończyć i pomyśleć, co robić dalej. masz wiele możliwości. na początek rzucić picie, zadbać o siebie; poprawić swoj zewnętrzny wizerunek, iść do psychologa by wyciągnął cię z depresji. jesli będziesz dalej pracowała nad swoją obecną wizją, pozostanie ci na stare lata jedynie praca dziwki. tylko, że i one są ostatnio dość zadbane. :P

mam 23 lata. mi jest z tym tak strasznie zle! dla mnie rowniez milosc najwazniejsza i bez milosci nie przespie sie z facetem.wystarczy ze to co robie mnie tak bardzo boli... zrobilam to rowniez niewiele razy.. 4 razy. ale to byly takie glupie sytuacje ze akurat wszyscy sie znaja... i pewnie mowia.. a zawsze mnie tak szanowali za to jaka jestem. a teraz juz pewnie nie szanuja :(( przez to stracilam nawet okazje na milosc. bo sie oczywiscie okazalo ze jeden byl kolega chlopaczka ktory o mnie zabiegal. a tak mi bardzo zalezalo ... wszystko dlatego ze jestem samotna.. i bardzo mi z tym zle... wciaz szukam czulosci dotyku... wstyd mi nawet o to ze ciagle pije. co tydzien pijana i to mocno a przyjaciolka zamiast mi pomoc to mnie nakreca zeby znowu pic :( a potem krzyczy na mnie ze znowu zrobilam to a ja juz nawet jej nie potrafie sie przyznac ...

jestemn zadbana.. nie jestem glupia,studiuje, jestem wrazliwa.. i nie usprawiedliwiam sie tym ze mnie rzucil i to dlatego.. tylko dlatego ze jestem bardzo samotna i cierpie. ale widze , ze niektorym troche ilorazu i wyczucia brakuje... nie rozumiecie , ze pisze bo potrzebuje pomocy a nie obelg?

dołeczku!!!!!!!!!!--po prostu MUSISZ sie kontrplpwać w piciu--i tyle!!!!!!!!!!!--powodzenia---i ne daj się tym promilom!!!!!!!!!!!!!!

z tym zmyślaniem kaszalocie :P

Taka przyjaciolke to kopnij tam gdzie sie plecy koncza!I moze zacznij spedzac wiecej czau z rodzina albo zajmij sie czyms pozytecznym lub sportem np:zapisz sie na basen lub do fitness-klubu,byc moze tam spotkach jakis wartosciowych ludzi przy ktorych zapomnisz o piciu?

dobraaa!!!! przepraszam , ze nie dalam kolejnego topiku pt . jak schudnac?? albo mam ochote na seks!!!!! co za ludzie siedza na tym forum!!??

Mialo byc \"spotkasz\"...