Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doleczek

upijam się potem szmacę sie..potem cierpie i chce umrzec

Polecane posty

Gość do autorki
na tym forum siedzą ludzie nikoniecznie bici w ciemię i widzą jak ściemniasz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
kashi to nie jest tak , że ona jest niewartościowa.. a ja nie jestem uzależniona od alkoholu... poprotu próbuje zapomniec.. bo tak to sie nic w moim zyciu nie dzieje i siedze sama ciagle sama... przyjaciolka pomaga mi bardzo.. tylko ze ona wlasnie lubi pic :( i to chyba ja jej powinnam pomoc . a z tym zajeciem masz racje.. nawet juz przemyslalam ze zapisze sie na tance. tylko czy to pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOleczku!!!Jestem tu i wspieram cie!!!Nie jestes sama naprawde!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoze.Najwazniejsze to uwierzyc ze tak sie stanie i przede wszystki uwierzyc w siebie.Teraz nie jestes jeszcze uzalezniona ale przy takim postepowaniu moze to sie szybko zmienic.Zaproponuj przyjaciolce zamiast imprezy wypad do kina albo na weekwnd w gory czy gdziekolwiek byle bez alkocholu,postaraj sie jej wytlumaczyc twoja sytuacje.A jesli sie nie zgodzi to po prostu przestan z nia wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinta
Pomoze jasne:) Ja tez nie mam tu znajomych i zapisuje sie na rozne takie sporty, zeby byc wsrod ludzi i kogos fajnego poznac. Ta kolezanka nie moze miec na ciebie takiego wplywu, powiedz: Stop, mam juz dosc i juz! A ona moze dalej pic... Dasz rade i nie badz taka zrezygnowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobną sytuacje, zostawił mnie facet i to całkiem niedawno.... Oczywiście żeby zagłuszyć ból i cierpienie, chodziłam na imprezy i wstawiałam sie... Niby nigdy z nikim nic nie było ale miałam choerlnego moralniaka, że sie tak opiłam, a uwierz mi wiele osób mnie zna w tym klubie gdzie ja chodze. Postanowiłam sobie, że już nie pije, bo alkohol naprawdę komplikuje mi wiele spraw w zyciu. Pozatym nadal cierpię po stracie tego chłopaka... Wybieram się w najbliższym czasie do psychologa, bo momentami jest naprawde źle i myślałam nawet o śmierci... Przestan pić a zobaczysz, wszystko będzie inaczej i nie obudzisz się z moralniakiem, wiem jak to jest pragniesz znów poczuć ciepło, poczuć czyjeś silne ramiona... Znam to z własnego doświadczenia... Pamiętaj niech ludzie sobie myślą co chca to ty spróbuj się zmienic... Daj sobie szanse i nie przejmuj się tyle, spróbuj zapomnieć i zacznij życie od nowa...Bo wkońcu ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
jestem... poszłam sie polozyc myslalam ze usne.. ale nie moglam odpedzic mysli ... zlych czasem nawet tych najgrszych . wiem ze musze przestac pic i chce przestac .. wierzcie mi ze nie mialam zamiaru wczoraj upic sie... jak zwykle wyszlo samo. strasznie mi siebie samej zal... ze nie potrafie wybrnac z tak banalnego problemu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
CalaJa a sadzisz ze to dobry pomysl z tym psychologiem ? nawet nie wiem co mu powiedziec... nie wiem czy leczyc sie z milosci .. z picia... czy tez z tego braku kontroli :( w jakiej sprawie chcesz pojsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
kashi jestes jeszcze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Psycholog
dołeczku to ja, twój pan psycholog pamiętasz jak na terapii nadałem ci ten przydomek? Już mówiłem ci ze to nieproblem że cie wszyscy macaja a potem dymaja gdy uśniesz ,ja na terapii podczaas hipnozy robie ci to samo a jedynym problemem jest to (i tutaj nieznajdziesz porady na forum) ze jak sie upijesz to masz szczękościsk i niebierzesz do buzi ...nad tym musimy popracowac na następnych zajęciach... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doleczku jak bedziesz chciala sie wyzalic lub pogadac to pisz do mnie na adres:polkashifree@yahoo.com Nie zagladam codziennie ale jak napiszesz to zawsze mozesz liczyc na dobra rade.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
no comment.. skoro luboisz sprawiac ludziom bol to wspolczuje.. bo to wroci do Ciebie z jeszcze wieksza sila i kiedys bedzie Ci tak palancie przykro.. jak mi w tej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
wczoraj już było lepiej.. spotkałam sie z przyjaciółką... ustaliłyśmy , że już nie będziemy tyle pić... wczoraj nie piłam bardzo źle sie czułam .. rzucam fajki rzucam picie rzucam wszystko. postanowiłam się zmienić.. wciąż mam doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inuitka
Dolecku, czy moze nalezysz do jakiejs metalowej subkultury? Bo zazwyczaj oni maja sklonnosci do takich zachowan, tzn jabolek w krzakach i w tych samych krzakch-macanki z kim popadnie.Nie chce tu nikogo obrazac, ale ostatnio to tak wlasnie niestety wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dołeczku! Psychologowi przeciez możesz powiedzieć o wszystkim co Cię trafi a on napewno znajdzie jakieś rozwiązanie... Ja też jeszcze nigdy nie byłam u psychologa ale mam nadzieje, że będzie dobrze i mi pomoże. Trzymaj się jakoś i nie smuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
nie nie naleze do zadnej subkultury.. jestem normalna dziewczyna.. nie pije jaboli nie macam sie w krzakach... zazwyczaj jestem po 4 piwach ale mam slaba bardzo glowe... i to nie jest tak ze co impreze ide z kims gdzies za rog.. zdarzylo mi sie to 4 razy ... w wiekszych odstepach czasu.. tylko zwierzam sie bo za kazdym razem kiedy sie tak wydarzylo to poduszka byla mokra od lez . Tych ktorzy staraja sie mi doradszic i pomoc w jakikolwiek sposob prosze.. by [przeczytali dokladnie to co opisalam , moj problem. CalaJa trzymam kciuki za Ciebie :) i dziekuje za rade. Postanowilam ze jezeli sytuacja powtorzy sie to pojde do psychologa bez zastanowienia . nie chce juz wiecej plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Widze ze wczoraj dobrze ci poszlo.Gratuluje.Jestem z toba i trzymam kciuki.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że naprwdę to wszystko przeżywasz....spróbuj idąc do knajpy zabrać mało pieniędzy,tylko na dwa piwka na przykład ;) jak nie będziesz miała więcej forsy - nie kupisz ;) musisz sobie ustalić pewną granicę z alkoholem i nie przekraczać jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola2345
kashi... widzisz :( chyba zaczynam zalowac ze w ogole chcialam sie tu wyzalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
to ja tam wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Los Angeles
Andżelika, to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onma298089
no za ciekawie to nie amsz .znam ten bol.rok temu po zerwaniu z chlopakiem tez utracilam kontrole nad swoimi zasadami moralnymi.pilam i sie puszczalam.postanowilam ze z tym skoncze,gdy uswiadomilam sobie ze w kazdej grupie znajomych (z pracy,z uczelni,z mojej miejscowosci,z dziecinstwa) jest facet z ktorym spalam.i nie chcialam zeby kiedys sie spotkali razem przy jakiejs okazji(np na wspolnym grillu) i zaczeli sobie o tym opowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
ALE JA SIE NIE PUSZCAM NIE UPRAWIAM SEKSU ZX NIMI ... TO ZDARZYLO SIE 4 RAZY ..DOTYKALI MNIE I NA SILE WPYCHALI MI RECE TAM GDZIE NIE TRZEBA.. TRACE KONTROLE.. I WIEM ZE MAM BARDZO DUZY PROBLEM.. ostatnio chlopak ktoremu na mnie zalezalo dwowiedzial sie o moim wyczynie... z jego kolega ( o czym nie wiedzialam ) i juz zrezygnowal .. nie dziwie mu sie :( NIE JESTEM ANGELIKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onma298089
tym bardziej ze mialam swiadomosc ze jeszcze mnie szanuja i nie raktuja jak jakas glupia puszczalska,ktora po piwie nie musi nawet bajerowana bo sama sie przylepia. to mnie przekonalo..po prostu nie chcialam sie zeszmacic.bo taka opinia zostaje do konca zycia,i chocbys pozniej probowakla nasladowac nawet matke terese to i tak "starzy znajomi " beda cie postrzegaklijako szmate. pomysl o tym.dla mnie to byla wystarczajaca motywa2 miesiace nie bylam z zadnym facetem.jak dla mnie to cholernie dlugo,ale ...przynajmniej nie budze sie z kacem moralnym. i tak jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
dokladnie uwazam tak samo o tej opinii... latego ciagle placze i boje sie.. bardzo sie boje... bo jak dotychczas bylo zupelnie inaczej ... i mialam opinie nietykalskiej .. nie chce by to sie zmienilo ,... nie chce juz tak dalej zyc !! chce to zmienic - bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onma298089
do doleczka wiem ,ze nie uprawiasz z nimi seksu tylko opisalam Ci moja sytuacje.ale naprawde,duzo czasu spedzam z facetami (znajomymi) i dla nich latwa to latwa.niezaleznie od tego czy sie z nimi tylko macalas,czy uprawialas sex-dla nich po prostu jestes...puszczalska uwierz ze jak facet zmaca dziewczyne to wcale nie mysli"o,nie dala mi dupy to nie jest taka puszczalska"im wystarczy Cie zmacac.i juz maja o tobie zlo opinie dlatego pomysl o tym mnie to zmotywowalo. a z tym facetem--nieprzyjemna sytuacja:(podejrzewam ze nie zmienie sie ona,bo raczej faceci nie lubia byc z dziewczynami ,ktore zostaly juz "ochrzczone" przez ich kolegow.a jesli mysla o takich dziewczynach to glownie w kategoriach uprawiania z nimi seksu. dlatego dziwi mnie ze ta sytuacja nie dala Ci do myslenia bo jak tak dalej pojdzie to zaden facet nie pomysli o tobie powaznie,tylko bedzie chcial Cie upic i wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek
onma298089 chodzi o to , ze ja zawsze bylam nietykalska a mimo to czesto traktowano mnie jak przedmiot... to wlasnie tak strasznie mnie boli ... chyba najbardziej ... poznaje chlopaka mysle ze jest oki ze moze ma jakies fajne zamiary.. ale nigdy nie zdarzylo sie ze sama sugerowalam ze jestem chetne albo przejmowalam inicjatywe... zawsze to oni sie pchaja... rozumiesz? ja jestem pijana oni wykorzystuja to ... zaczynaja pierwsi calowac mnie .. wtedy z tym chlopaczkiem mowilam nie ... mowilam prosze Cie nie ... a on dalej natarczywie... a ja nie dalam rady byc stanowcza! nie dalam bo podobal mi sie i bylam pijana od razu mnie podniecil .. mimo ze w glowie tysiace mysli i krzyk NIE!! teraz bylam na imprezie ... poszlam spac do innego pokoju ... obudzilo mnie calowanie kolesia.. ktory przyszedl do mnie .. dotykal mnie .. ja nie chcialam naprawde... trudno mi to wytlumaczyc .. pewnie i tak nikt nie wierzy ze ja nie chce tego ... bo przeciez jak suka nie da to pies nie wezmie.. ale ja naprawde mowie NIE mowie Prosze... i potem ulegam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onma298089
co do poinii to ona tez byla dla mnie czynnikiem motywujacym. bo zroc uwage jak ludzie traktowali Ci kiedys i jak traktuja Cie teraz. bo ja zauwazylam roznice.jak sie dajesz facetom,to udzie traktuja Cie jakbys miala o polowe nizszy poziom inteligencji niz masz w rzeczywistosci i w ogole jakbys tylko myslala tylkiem no i pamietaj o wrazeniu.ktore pozostaje.mozesz przez tydzien nie pic czy nawet miesiac.i jedna impreza wszystko zepsuje ja nie potrafie dac Ci rad jak przestac. moze przedmowczyni ma racje z tymi kursami,itd. ale moim zdaniem musisz po prostu chciec bo na kursie nie siedzisz dniami i nocami.i jak bedziesz chciala to i tak wieczorem sie upijesz i ..tak bedzie w kolko wszystko zalezy od Ciebie.i od Twojej motywacji powiedz sobie "NIE CHCE ZEBY MNIE WSZYSCY MIELI ZA GLUPIA KURWE" i pokaz klase takze dalej-do dziela czekam na Twoje postepy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×