Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasienka_buziaczek

Kto ze mną?? 20 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Polecane posty

Jestem, jestem:D Dzieki Diament!!! Witam wszystkie! Teraz troche zawalona robota jestem ale odezwe sie pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Troche czasu zajelo mi czytanie zaleglych wypowiedzi, musialam nadrobic. Mialam problem z odnalezieniem topiku (wyszukiwarka jest kiepska) na szczescie Diament przyszla mi z odsiecza za co bardzo dziekuje:) No dobra, wiec napisze po krotce jak sie u mnie sprawa przedstawia. Oczywiscie przez weekend cala dieta poszla w odstawke. Z jednej strony grill i pwko z drugiej tort z bita smietana. Koniec swiata! Kurcze, musze nad tym zapanowac bo caly tydzien wyrzeczen w ogole mi sie nie oplaci. Jezeli chodzi o bieganie, to ja niestety nie bardzo mam taka mozliwosc. Chodze do pracy na 7.30, przez co wstaje o 6 i jak sobie pomysle ze mialabym wstawac godzine wczesniej zeby biegac to... Eh... Moze i leniwa jestem. Kiedys probowalam cwiczyc popoludniami ale na dluzsza mete tez nie bardzo mi to wychodzilo. Na domiar zlego pracuje w urzedzie i praktycznie przez 8 godzin siedze przy komputerze. Mam podobny problem jak Marta Obdarta. Do obiadu moglabym w ogole nie jesc, za to jak wracam po pracy to zjadlabym pol lodowki na raz. Do czego nie dopuszczam:) Dzis wypilam tylko kawe ale zaraz mam zamiar zjesc 2 wasy z serkiem almette, wedlina i pomidorem. Jeszcze mam jablko ze soba. Aaa... Mam jeszcze do Was pytanie. Straszny lakomczuch jestem i jak nie zjem czegos slodkiego do kawy to zle sie czuje. I niestety plasterek czekolady mi nie wystarczy:o Macie jakies sposoby? Pozdrawiam, zycze milego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Mialam podobny problem z tym ze rano nie jadlam a popoludniu mialam apetyt! I GDZIES przeczytalam ze trzeba przez tydzien nie wazne czy masz apetyt czy nie jesc dwie kromki chleba z czymkolwiek na sniadanie najlepiej o 8.00 czy wczesniej rano i napewno organizm musi sie do tego przyzwyczaic! Zauwazysz ze popoludniu zjesz mniej a wieczorem jeszcze mniej! Jesli chodzi ochota na slodkie do kawy tez jest madry sposob sprawdzony przez pewien czas przesladzaj kawe najlepiej dwie lyzeczki zauwazysz ze zjesz mniej slodkiego do kawy a zoladek trawi jednak lepiej kawe slodka! Pamietaj kawe nalezy slodzic! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona..22..
Hej.. juz tu kiedys pisalam i chcialam sie pochwalic ze schudlam w zasadzie 5 kilo :) no w sumie mi to miesiac zajeło.. tez mam problem z tym wieczornym jedzeniem - caly dzien moge nic nie jesc a pozniej.. ale walcze z tym walcze... :) w weekend tez zjadlam loda i kebaba ale coz stwierdzilam ze nie bede miec wyrzutow sumienia jak mam na cos oookropna ochote to po prostu to jem.. ale troszke ostatnio wogole jest ciezej jakos wytrzymac... echh mam nadzieje ze dam rade bo przede mna kolejne 5 kilo.. a tak bardzo mi brakuje slodyczy - to jest najgorsze.. Pozdrowienia dla wszystkich :* :) :) :) :) damy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny:):):):) Jak Wy to robicie,że potraficie w miesiąc schudnąć 5 kilo????? Ja schudłam w miesiąc zaledwie 2:(:(:( Ale i tak się cieszę:):):):) A wczoraj uprawiałam wielkie obżarstwo:(:(:(:( Przyjechala do mnie przyjaciółka ze studiów.Wypiłyśmy razem winko- Martini,a że nie zdażyłam zjeść śniadania...to wiecie jaki był efekt:):):) A zjadłam tez przed tym winkiem taką małą babeczkę z owocami,ona tez ma trochę kremu:(:(:( Wiecie może ile ona ma kalorii????? Potem dietetyczny obiad- nóżka z kurczaka z wody, troszkę ryżu i kapusta czerwona gotowana.Ale potem pojechałyśmy na grilla do mojego Narzyczonego,więc zjadłam jeszcze kiełbaskę, wypiłam pół dużego piwa i coś najpyszniejszego,co robi mój Ukochany- pieczywko z czosnkiem z grilla:):):):) Pychotka.Wprawdzie to był graham,ale sporo tego było:(:(:(:(Z pięć kromek:(:(:( Masakra!!!!!!!!!!!!Ale nie mogłam sie powstrzymać:(:(:(: Ale dziś znowu reżim.Czasem tak jest z tą dietką:(:(:( Pozdrawiam i nie \"grzeszcie\" tak jak ja:):):):):):P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witm:) Widze ze nie ja jedna ma przerywniki w diecie:o Strach pomyslec co sie bedzie dzialo w weekend. Ide na wesele do super wypasionej restauracji i chyba nie bede sobie potrafila odmowic tych wszystkich pysznosci. Moze ogranicze sie tylko do salatek:D Ja tez w miesiac schudlam ok 2 kg, mimo ze moja dieta zdecydowanie sie zmienila. Kiedys w standardzie mialam mcdonalda srednio raz w tygodniu, oprocz tego pizze i inne fast foody. Nie pamietam kiedy ostatnio zjadlam hamburgera:( Bylam przekonana ze jak tylko przestane je jesc to schudne bez problemu, a tymczasem... No coz. Nie ma sie co zalamywac. Zaraz zrobie sobie kawke i (za rada Diament) podwojnie poslodze. Mam nadzieje ze dzieki temu nie siegne po cos slodkiego:) Przyjemnego odchudzania dziewczeta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Czesc dziewczyny jak czytam jak wy opisujecie o jedzeniu to naprawde ma sie ochote cos podjesc! Wiadomo ze takie okazje jak wesela to mozna pozwolic sobie na drobne szalenstwa(Apropo zycze szalonej zabawy prosze w poniedzialek pic duzo wody mineralnej !!!!!) Ja na bieg nie poszlam u nas pada! Ale skakanka poszla w ruch! Ja juz 8.15 zjadlam bulke z dzemem , a teraz 9.35 pije kawke z cukrem ! Fajnie dziewczyny ze jestescie na tym topiku,milo sie czyta was! Kupilam sobie nowy sweterek lezy klasa (Chyba tego nie powinnam pisac , zreszta jestesmy kobietami) Do uslyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Diament:):):) Dlaczego nie powinnaś pisać o sweterku:):):)Pisz,bo fajnie słyszeć,że któraś się cieszy ze swej wagi i nowego ciuszka:):):):) Ja cieszę się z Tobą:):):) Muszę Wam jeszcze coś napisać.Teraz mam jeszcze większą motywację do dietki:):):) Byliśmy z moim Łukaszkiem zareczeni no i w końcu wybraliśmy się poszukać sali.Na tej,którą wybraliśmyzostały tylko 3 terminy.I to bynamniej nie letnie:(:(:(Szkoda,bo marzył nam się 24 czerwiec.Ale z tego co na razie ustaliliśmy to chyba będziemy slubować 29 kwietnia 2006 roku:):):)Strasznie się cieszę,tylko to już niedługo- troche ponad pół roku.a tu tyle przygotowań:):):):)!!!!!!!!!! Ale strasznie się cieszę,bo będziemy razem i w ogóle:):):) No i chcę pięknie wyglądać,więc dietka jest jak znalazł:):):) bardzo się cieszę:):):) A może któraś z Was ma już doświadczenia w tych sprawach???Będę wdzięczna za dobre rady:):):) Pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos czuje Marta ze to Ciebie bede prosic o dobre rady. Tez jestem zareczona i tez planujemy slub w przyszlym roku. Jeszcze nie mamy terminu, na pewno w okresie wakacyjnym. Poki co poszukujemy kawalerki zeby zdazyc przed slubem troche pomieszkac. Zeby sie(jak to sie mowi) dotrzec:) I szczerze mowiac to tez dla mnie motywacja do schudniecia. Zreszta nie tylko dla mnie bo moj narzeczony tez walczy z nadwaga. Obydwoje takie pączki jestesmy:D A teraz czas na jablko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Gratuluje dziewczyny powazne plany macie! No i sporo pracy przed wami! Apropo na ile osob planujecie robic wesela? Radze zaczac ogladac i czysami przymierzac suknie slubne bo mozecie sie niezle wkurzyc pozniej! Gdy oglada sie je na wystawie sa piekne ale realia sa okrutne rzeczywistosc rozczarowuje! A to pamiatka na cale zycie! Jak tam kawa i slodycze do niej? Bylo ich troche mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diament! A skad te rady? Czyzby z wlasnego doswiadczenia? :) Tak sobie te kawe przeslodzilam ze jej wypic nie moglam i przez nastepne pol godziny mialam slodko w ustach:P Skuteczne jak cholera:D Dziewczeta! Jade dzis do domu do rodzicow. Mam tam internet ale nie wiem czy moj kochany braciszek dopusci mnie do kompa:) Jak bede miala mozliwosc to sie odezwe. Pozdrawiam Was i zycze milego weekendu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paolka:):):)Nie wiem jeszcze dokładnie ilu bedzie gości:):):) Ale ja mam niezbyt liczną rodzinę,więc spoko.Gorzej mój Ukochany- kuzynów i ciotek ma mnóstwo.Więc pewnie uzbiera się ze sto osób.Ja bym chciała tak z 80- to by było tak przyjemnie:):):) Ale jak na razie to mnie ten termina troszeczkę przeraża,no bo to już za 7 miesięcy,a tu tyle rzeczy do załatwienia.Do tej pory mówiliśmy za rok,a tu sie tak ułożyło. A jeśli planujesz za rok ślub i jeżeli na sali to radze rozejrzeć się za salą,bo wiem na właśnej skórz,że już później jest ciężko:(:(:(Wszystko pozajmowane.My się tak ociągaliśmy z salą i teraz musimy w kwietniu slbować- ale to może i lepiej,bo szybciej będziemy juz razem:):):):):P:P:P:P:P Diament-> właśnie co z tymi sukienkami?????Znasz jakis przykład,co było nie za ciekawie??? Z tego co wiem,to nasze znajome zawsze sukienki niedługo przed weselem kupowały.Bo można jeszcze schudnąć lub i na odwrót,no i moda się może zmienić:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Paolka dobrze sie usmialam z ta kawka przeslodzona! Jesli chodzi o suknie to z doswiadczenia ja bralam slub w 2004 roku a zeby znalesc suknie zwiedzilam troche Polske! Ale co sie nie robie zeby dobrze wygladac! Dziewczyny naprawde dajcie z siebie wszystko zeby dobrze wygladac w tym dniu , naprawde oplaca sie wiedziec te spojrzenia! No i usmiech i duma twego mezczyzny ktory sam nie moze oderwac wzroku od ciebie to cos co sie nie zapomina! Przegladajcie czasopisma szukajcie w internecie zebyscie po slubie nie mialy tego uczucia ze mozna bylo lepiej! Szkoda ze slub bierze sie tylko raz w zyciu(dobrze ze moj maz tego nie czyta)moglby byc np. taki rytual ze powtarza sie to co 5 lat...no oczywiscie trzeba miec nowa suknie bo stara moze nie pasowac ale to juz inny temat...ale sie rozpisalam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
o kurcze nie napisalam!!! Oczywiscie z tym samym mezczyzna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Diament:):):) No widzę,że jesteś doświadczona.Jak będziesz mieć chwilkę to pisz jak wyglądał slub wesele i wszystko.Ja chętnie posłucham jakichś rad:):):):) Bo jak na razie jestem przerazona tymi wszystkimi przygotowaniami.a jesli chodzi o Twoja suknie,to może prześlesz jakies fotki????? No i kiedy braliscie ten slub????????? Bo ja marzyłam zawsze o wakacjach,a ma być kwiecień.Sama nie wiem. Poradź proszę:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Ja bralam slub w czerwcu bylo cieplutko pogoda dopisala, rodzina tez! Jesli o suknie sa dobre gazety ktore zaczelam kupowac tam sa rady i szczegoly jak zorganizowac wesele! Moja kumpela szyla , zebrala zdjecia z katalogow i zaniosla do krawcowej zeby pokazac jak suknie sobie wyobraza naprawde byla ladna! Moze to bedzie tez jakies rozwiazanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku:):):):) Mnie też się marzył tak ten czerwiec.Sama juz nie wiem.Ale w kwietniu też może być pieknie,bo tak wiosennie:):):) Jak myślisz????Ale mam nadzieję,że wszystko sie ułoży i będzie pięknie:):):):P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Kwiecien!!! Ciezko powiedziec pogoda jest zmienna! Wazne zebys byla szczesliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Co taka cisza czy cos jest na sumieniu? Np. za duzo jedzenia czy zadena ochota na liczenie kalori? Jest jakas przyczyna? Dzis poniedzialaek jak tam waga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Diamencik:):):):) Nie grzechów w sumie aż takich wielkich nie było:):):):) Wczoraj jadłam obiad z rodziną mojego narzyczonego, tam gdzie chcemy zrobić wesele.Żeby ocenili, czy jest fajnie i smacznie.Zjadłam pstrąga z surówkami i frytkami.ale frytek było mało,a pstrąg nie jest kaloryczny, a pyszny:):):):):) Z kolacji zrezygnowałam i z pysznej babki,którą piecze siostra Łukasza....też:):):P:P:P:P:P Ale jakoś tak może temu,że jesień idzie, dopadła mnie jakaś chandr:(:(:(:(:( Ale dietke nadal trzymam i mam nadzieję,że przez chandre nie pójdzie w las:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! Wczoraj nie pisalam bo w piatek wpadlam na genialny pomysl zeby wziac urlop na poniedzialek i to byla bardzo sluszna decyzja:) Co prawda na poprawinach juz nie bylismy ale wesele bylo tak udane ze odpoczywalam do poniedzialku. Restauracja fantastyczna, praktycznie polozona na jeziorze, Przystan Zeglarska sie nazywa. Podaje linka http://www.restauracje.olsztyn.pl/przystan/pl/index.htm Jezeli chodzi o jedzenie to rzeczywiscie bylo wysmienite. Nie zjadlam duzo, za to wiekszosc czasu spedzalam na parkiecie. Gdyby nie te szpilki na nogach to w ogole byloby ekstra:D Ciast nie jadlam, czego w sumie zaluje bo chociaz kawaleczek moglam sprobowac. Tort byl fantastyczny, 4-pietrowy, jagodowo-smietanowy, po prostu wysmienity! Wojtek, moj narzeczony poznal moja dalsza rodzine. Smiesznie bylo, do moich cioc i wujkow zwracal sie per \"ciociu\", \"wujku\" a najlepsze bylo to ze cala rodzine zaprosil w czerwcu na nasz slub. Jak cos nie wypali to dopiero bedzie akcja:o Widze Marta ze tez rozgladasz sie za suknia! Podobaja mi sie te ktore wybralas, zwlaszcza ta pierwsza. Ja upatrzylam sobie z firmy vivien vigo ale to bylo jakies 3 miesiace temu i juz dzis nie jestem tak do niej przekonana. Zaczne szukac czegos nowego! Dzis wypilam tylko herbatke owocowa ale slysze jak mi burczy w brzuchu i zaraz skusze sie na wase z serkiem almette i wedlinka. Wczoraj z duma zauwazylam ze wchodze w swoje ulubione jeansy (nie mialam ich na sobie chyba z pol roku) co jest dla mnie dodatkowa motywacja. Tymczasem sie zegnam. Nieco skolowaciala jestem po tym przedluzonym weekendzie a na biurku gora papierow sie nazbierala:( Odezwe sie pozniej! Milego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam:):):):) Ja dzis na sniadanko jadłam pastę zrobiona z serka białego chudego i tuńczyka w sosie własbym.Do tego trzy kromeczki wasy.PYCHOTKA:):):):) Fajna ta przystań, w której byłaś:):):):) może tam bedziecie mieć to swoje wesele:):):) A jeśli chodzi o suknię,to tez mi sie ta pierwsza bardzo podoba.Ale na pewno mnie na nią nie stać.Może sobie uszyje podobna:):):)A może znajde jeszcze piekniejszą...:P:P:P:P Mnie czeka zabawa 22 października,bo nas znajomi sie żenią:):):)To jeszcze miesiąc,ale już się nie mogę doczekać:) U mnie humor nadal niezbyt dopisuje:(:(:(Jakas taka zdołowana jestem:(:(:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linka100
Przyłączam się !!! Ważę 59 kg (za dużo) przy wzroście 156. Marzy mi się zejść do 53-53 kg. Zmieniłam dietę i kupiłam w aptece herbatki ziołowo-owocowe. Tylko boję się, że nie wystarczy mi samozaparcia i wytrwałości. Nie raz już zaczynałam i jak schudłam to zaczęły się ciasteczka, fryteczki i waga fruuu do góry. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diament
Witam ! Pamietaj zapisuj to co jesz , napewno juz czytalas to na forum! Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki:):):) No musze sie z Wami podzielić moim sukcesem- kolejny kilogram spadł w dół.To dopiero trzeci,ale dla mnie aż trzeci:):):)~!!!!! Więc ważę już 57 kilogramów.Chciałabym zejść gdzieś do 53kg.więc już nie dużo zostało:):):):):) A przyzwyczaiłam się już do swojego jedzenia:):):)Nie chodzę głodna i jestem szczęśliwa.No i dużo się ruszam:):):) Dziś na śniadanko zjadłam jajecznicę z dwóch jaj,ale na minimalnej ilości masełka i dwie kromeczki wasy:):):):) Jest dobrze:P:P:P Pozdrawiam i ide pojeździc na rowerku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jesiennie stare i nowe forumowiczki! Nie wiem jak u Was ale w Olsztynie juz jesien :( A ja jesien to i jablka, a jak jablka to i szarlotka:O No wlasnie tak lubie to ciasto ze moglabym nic nie jesc przez caly dzien. Zaraz sprawdze ile ma kalorii. Musze sie przynac ze wczoraj zjadlam bardzo obfity, typowo polski, obiad, a manowicie: kotlet schabowy - 1 sztuka ziemniaki - 3 sztuki surowka z kiszonej kapusty - raczej spora porcja Co prawda popilam to pozniej czerwona herbata ale i tak mailam wrazenie ze jeansy zaczynaja mnie uciskac, buuu:( No, ale dzis zjem na obiad rosol z kury a drugiego dania nie rusze. Dzis zdazylam zjesc: 2 wasy z serkiem almette i chuda szyneczka 1 jablko Mam jeszcze jogurt, ale zjem go okolo 14 tak zeby do obiadu wytrzymac. Wypilm jeszcze herbate owocowa i kawke. Szukalam wczoraj w sieci sukienek slubnych. I najgorsze jest to ze te ktore mi sie spodobaja mozna dostac jedynie w Warszawie albo gdziesz na poludniu a ja najdalej moge siegnac Trojmiasta. Cos mi sie zdaje ze bede problemy. Marta, gratuluje Ci kolejnego kg mniej. U mnie to jest jakos dziwnie bo waga nie wskazuje jakos szczegolnie duzego spadku ale zauwazam po starych ubraniach ze jest mnie mniej. Trzymajcie sie! Papapa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×