nie potrafie o nim zapomniec!!!

mam 28 lat meza i dziecko ,jednak moje malzenstwo ma wiele do zyczenia .Kilka miesiecy temu poznalam mezczyzne ,zaczelismy sie spotykac .Byly to sporadyczne spotkania na poczatku rozmawialismy ,ale po jakims czasie to nam nie wystarczalo ,najpierw byly pocalunki potem pieszczoty ,ale wszystko do pewnych granic .Nie potrafilam sie przelamac ,zeby pojsc z nim na calosc.No ,ale stalo sie w koncu uleglam.Jednak od tej pory odkad zaczelismy uprawiac sex wszystko sie zmienilo.On tlumaczy ,ze nie chce angazowac sie uczuciowo ,bo juz kiedys to przerabial ,byl zwiazany z mezatka ,zamieszkali razem ,jednak ze wzgledu na dzieci ona wrocila do meza,a on potem cierpial.Jak sie spotykamy to na poczatku jest wspaniale kochamy sie i jest cudownie ,ale zaraz po wszystkim on nawet mnie nie przytuli i szybko sie rozstajemy .A ja zakochalam sie w nim ,nie nie mam zamiaru odchodzic od meza i zaczynac wszystkiego od nowa ,ale nie potrafie zrezygnowac tez z tej milosci .Kiedy sie nie odzywa szaleje z tesknoty ,jednak nie okazuje mu tego ,mowie mu tylko ,ze go lubie i ze to wszystko .Prosze poradzcie mi co mam zrobic czy powiedziec mu co tak na prawde czuje?Ale boje sie ,ze mnie odtraci ,przez to ze jestem mezatka.

powiedzcie mi prosze czy to jego zachowanie mozna tlumaczyc tym ,ze zaczyna do mnie cos czuc ale broni sie przed tym?Ja wiele razy probowalam juz zapomniec nie odzywalam sie po kilka dni ,ale wystarczy jakis znak od niego i nie wytrzymuje

znalazł darmowy sex i nie musi chodzić do burdelu. sory, ale traktuje cię jak darmową k...wę

Jego zachowanie można tłumaczyć tym, że dostał czego chciał i więcej nie chce. Twoje uczucie jest mu do niczego niepotrzebne, naiwnaro. Opanuj sie kobieto i zastanów się, co robisz i kim sie stajesz.

dzieki chyba rzeczywiscie nalezy mi sie zeby tak porzadnie mna wstrzasnac.Tylko ta historie o tamtej kobiecie-mezatce z ktora byl zwiazany opowiedzial mi a samym poczatku znajomosci .Nic wtedy miedzy nami nie bylo-bylismy tylko znajomymi.Czulam ,ze po jakims czasie zaczya mu zalezec na mnie ,a teraz to jego zachowanie... sama nie wiem .Chyba rzeczywiscie jestem b naiwna

albo zaczyna sie rzeczywiscie w to wszystko angazowac ,ale boi sie tego i dlatego ucieka

wszystko jest mozliwe moze byc i tak ze naprawdemu zalezy jednak sie boi albo po prostu chodzilo mu tylko o sex

Podarujcie sobie te bezczelne wpisy. Ktos ma problem, pisze o nim na forum, a niektórzy mieszają zaraz tą osobę z błotem. Kompletna durnota. Zakochanax...................przerabiam coś podobnego. Nie przejmuj się głupimi wpisami. Doskonale Cię rozumiem. Jest duże prawdopodobieństo, że facet obawia sie po prostu swoich i Twoich uczuć, bo nie chce przewracać swojego zycia do góry nogami!

do-Zakochana chyba dzieki ale co ja mam robic w tej sytucji .Jezeli to juz przerabialas to powiedz prosze jak to sie skonczylo.

Nadal sie spotykamy, ale ja przestałam naciskać. Być może jestem głupiutka, ale cierpliwie czekam na zmianę sytuacji. Teraz cieszę sie z każdej chwili spędzonej z Nim! Kobieca intuicja powinna coś Tobie podpowiedzieć - czy On tylko Cię wykorzystuje, czy być może coś do Ciebie czuje.

Ja zaś nie potrafie zapomniec o swoim bylym facecie do niedawna.Cierpie przez to,a niechce nikogo innego tylko jego:(Dlaczego to musi tak bolec...?:(Pozdrawiam!

zgnijesz w piekle

jelsi wie, ze i tak nie odejdziesz od meza to po co ma sie angazowac... nie wydaje mi sie zeby on ciebie wykorzystywal, to raczej Ty to robisz... chcesz miec meza i jeszcze kochanka ktory bedzie cie zadowalal w lozku, przytulal, pomagal w rozwiazywaniu problemow... nie za wiele chcesz dostac? opanuj sie kobieto bo stracisz wszystko...

Jesteś dupą do ruchania i jest OK

Salomon ale z Ciebie pojebus

ja tez nie moge zapomniec

Ja rozstawalam sie kilka razy-zawsze wracaliśmy. Mówil zawsze, ze uczy się na błędach, że wiele zrozumial..... A ja zrozumiałam, ze tak mu jest wygodniej, ze nigdy nie oduczy się czatowania, randkowania i kłamstw.......musiałam to zmienić….i zmieniłam. Zamowilam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl . Podziałało. On wrócił i znowu jest jak w bajce