Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EXtrovert

ON 40 ONA 20 i co dalej?

Polecane posty

Gość agggnieszka
Ja mam chłopca 18 lat starszego :) Jestem z nim dwa lata i cztery miesiące i jest nam wspaniale. Jednak strasznie głupio wyszło, bo to moja rodzina - dość bliska. Kuzyn mojej mamy. Jestem strasznie młoda a on ma 33. Jest mega przystojny i wygląda młodo. Sąsiadka mojej babci stwierdziła że ma 26. Starałam się zwrócić jego uwagę już w wieku 12 lat. Szybko, co nie? Jednakże nigdy nie wyglądałam na swój wiek albo na małego dzieciaka bo szybko dojrzałam. Strasznie go kocham. Z wzajemnością. Całujemy się bez najmniejszego problemu, w ogóle różnica wieku nam nie przeszkadza. Wygladamy razem jak para. Czasem się spieramy ale to nic takiego. Jeździmy ciągle motocyklem, spotykamy się praktycznie co tydzień. Jest ciężko, lecz co możemy zrobić. Życie jest okrutne. Kocham tego faceta najbardziej na świecie, a nie będę mogła go mieć ze względu na jedna głupią przeszkodę, jaką jest pokrewieństwo. Płakać mi się chce na myśl, ze kiedyś będziemy musieli to zakończyć. Ten facet jest bardzo kochany. Mimo tego ukrywania się przed rodziną jesteśmy ze sobą. Kiedy szukają mu dziewczyny na siłę on ciągle się wypiera randki z inną. Ze mną jest mu najlepiej, spędza każdą wolną chwilę przy mnie. I tak cieszymy się z tego co mamy, bo lepiej już nie będzie. Ważne, że możemy mieć siebie chociaż po części. Wczoraj, kiedy byliśmy w komisie motocyklowym i poszliśmy już do motocykla powiedziałam mu, że powiem mu coś na ucho. Nachylił się i dałam mu buzi w policzek ^^. To było super uczucie dla mnie i dla niego. Jeśli facet naprawdę kocha, to nie liczy się dla niego nic poza tą drugą połową. Dlatego traktujcie waszych facetów, też o wiele starszych od was jak księcia z bajki. Zawsze wysłuchajcie go, przytulcie lub pocałujcie, kiedy on tylko tego potrzebuje. Mój facet bardzo mnie za to ceni. Wiek, pokrewieństwo, nic przy miłości nie stoi na przeszkodzie. Facet może być wiele starszy od was i będzie kochać bardziej niż mniej więcej wasz rówieśnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggnieszka
Zapomniałam. Ja mam aktualnie teraz 15 lat, a on 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktos szuka sponosora, to
jak najbardziej:D z innego powoodu nie ma co brac sobie drugiego ojca/dziadka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggnieszka
a kto powiedział że o wiele starszy facet musi być sponsorem? Jeśli na samym początku spodobasz się jemu a on tobie to wszystko wychodzi z czasem. My poświęcaliśmy sobie coraz więcej czasu, zaczęliśmy się przytulać po kryjomu (w moim przypadku) aż w końcu doszło do wyznania uczuć i pocałunku. Tak właśnie było ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatycy są boscy :)
przede wszystkim dojrzałość . 15 lat przeciez to dziecko , kochani absolutnie!!!Do ksiażek nauki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a kto powiedział że o wiele starszy facet musi być sponsorem?" x Ano dlatego, że na tym forum tylko kobiety mają prawo mieć młodszych partnerów i wtedy to jest cacy, miłość nie zna granic. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggnieszka
Prawiczek bez wiary - masz rację :D Jak baba ma dużo młodszego to jest dobrze a jak już facet jest o wiele starszy od baby to od razu źle i od razu sponsor. Nie każdy ma tyle szczęścia w życiu. Ja naprawdę bardzo żałuję tego że jestem z nim spokrewniona i że nie jestem starsza, ale co mam zrobić? To co ludzie sobie myślą ma mi stać na przeszkodzie? Tego faceta kocham, on kocha mnie i jest bardzo dobrze. Co do nauki to nie mam z nią żadnych problemów. Nie wyglądam też jak dzieciak. Ludzie w ogóle nie potrafią prawidłowo określić mojego wieku, każdy myśli że mam więcej lat. Zachowuję się dojrzale i przemyślam zawsze to co powiem i napiszę. Nie mam byle czego w głowie mimo że możecie tak sądzić. Mam bardzo opanowany charakter, a zachowania gimbusów są dla mnie nienormalne. Ze mną zawsze można się dogadać i nie robię żadnych problemów. Słucham modern talkingu, sandry, savage i innych starych zespołów. Nie kręci mnie bycie taką jak moi rówieśnicy. Dlatego jestem dziwna w oczach niektórych 'nowoczesnych' dzieciaków :) Takie przypadki jak mój się zdarzają. Wejdźcie sobie na wątek na kafe "do czego byście się nikomu nigdy nie przyznały" czy jakoś tak. Zobaczcie sobie ile osób tam się z kuzynami przespało. U mnie w grę wchodzą z nim tylko całowanie i przytulanie. Nie jestem jeszcze taka głupia żeby się pchać komuś do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×