PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

wykonałam kolejny punkt z mojej listy - napisałam tego nieszczęsnego mejla :D tak trzymać, Halinko :D teraz zapuszczę jakieś rytmy i posprzątam ten mój bałaganik :D

nikt mi tu nie sekunduje w wykonywaniu zadań z mojej listy, widzę :D a ja już posprzątałam nawet :D teraz odpoczę, bo był bałagan spory :D

pięknie Halinka pięknie gratuluje Ci wykonania kolejnego puntku z programu oby tak dalej tylko jeszcze kafe wpisz sobie w grafik :-D

kafe w grafiku jest, a jakże, ale siakoś takoś tu pusto :D

Laurka jeździ a reszta? meldować się tu zaraz ;-) :-D

Dziewczyny - padnuecie - Kropka z koleżanką obejrzała sobie 2 odcinki Gotowych na wszystko z 2 serii. W pracy !!!

no to pisz :D coprawda czytałam streszczenia w necie ale mogłam czegoś nie zrozumieć :D

No więc Lynette pójdzie do pracy, a mąż się będzie dziećmi zajmował. Poznają małżeństwo, które ma takie same niesforne dzieci, jak oni, i robią tak, że dzieci raz bawią się w jednym domu, a raz w drugim. Sielanka trwa - aż do momentu, kiedy dzieci nie znajdą filmu pornograficznego z rodzicami. Tamci rodzice są tak zawstydzeni, że chcą zerwać znajomość ale Lynette przekonuje ich, że to co robia w łóżku to ich prywatna sprawa, byle chłópców w to nie mieszać, i że nie ma problemu. No więc tamci ludzie sie wyluzowywuja i pokazują im pokój \"filmowy\", kamery, itd. Maniacy - więc jednak Lynette rezygnuje ze spotkań z nimi.

Bree - spotyka sie z aptekarzem, który ma lekką fobię na jej punkcie. W czasie ich pierwszego \"calowania\" się Bree dostaje swędzącej wysypki, i nie może z nim uprawiać seksu. Postanawiają spotkać się na małe tet-a-te w hotelu, gdzie Bree znowu dostaje wysypki, aptekarz daje jej leki przeciwuczuleniowe, które ona popija winem i zamiast seksu Bree zasypia a aptekarz cały czas się w nią wpatrywał. Ona się obudziła i on jej powiedział, że poczeka z seksem, aż ona będzie gotowa, ale też nie może czekać w nieskończoność. No więc się przespali. Aptekarz cały szczęśliwy kupił dom, i się jej oświadczył, a że oświadczał się Bree przy swojej matce, to Bree mu nie odmówiła, bo zrobiło jej się go szkoda. Ale o swoich wątpliwościach opowiada swojemu psychoanalitykowi. Odwiedza aptekarza, który poznaje ją ze swoją rodziną, Bree czuje sie nezręcznie wśród komentarzy, i wychodzi, aptekarz ją dogania, i ona mu mówi, że trochę sie pospieszyła z powiedzeniem: \"tak\", i że jej psychoanalityk jej odradza wyjście za mąż. Na drugi dzień, podczas joggingu aptekarz zrzuca psychoanalityka z mostu - 30 m w dół.

Bellunia kochana, masz rację, nie chciałabym być z kretynem, a ten przykład ze sprawdzaniem, jak jest z innym, jest cudowny :D:D:D dziękuję :D

proszę bardzo

Laurka, gratuluję, zobaczysz, pojeździsz trochę, i okaże sie że to nie takie trudne :-)

Laurko Ty moja droga ja do dzisiaj tego nie potrafię jakimś cudem udało mi się to zrobić jak trzeci raz zdawałam egzamin bo dwa pierwsze oblałam właśnie na tym :-D więc nadzieja była dla Ciebie i wcześniej :-D :-D a jak pan instruktor ;-)

ja pier...... niczę Twój chłop się przekręci ;-) :-D

perwersja, ja nie miałam nocnych jazd, nie mogę tego czytać :D:D

Łałurka, Ty flirciaro :-p

Twój nowy lakier zadziałał :-D :-D mąż miał rację chłop leci na Ciebie jak nic :-D :-D:-D z domu tylko na chwile wyszła i proszę no nie wiem co będzie jak Ty do roboty pójdziesz

Jakoś nasi byli tez sympatyczni, ale inaczej :-p Nie mówiac już o tym, że mój był kobietą ;-)

jasne od dzisiaj jak ktoś mi będzie sugerował randkę to będę wiedziała że po prostu jest \"sympatyczny\" ;-) i chce rozładować moje napięcie ;-) taaaaa :-D :-D :-D :-D :-D :-D

Oj tam zaraz zazdrosne - sensacji szukamy w tym szarym życiu - ot co :-p

a ja i owszem zazdrosna trochę nie pamiętam kiedy ktoś by chciał mnie na kawe zaprosić tylko ktoś interesujący oczywiście nie żebym poszła ale zaprosić by mógł ;-) :-D :-D

pani Halinko pani Halinko tu Bela odbiór :-D

Laurka, proszę o trochę tolerancji, dla osób z problemem - szukając sensacji staram się zapomnieć o swoich problemach ;-)

No to Laurka, rzuć nam tu jeszcze parę szczególików o Tobie i instruktorze :-p :-D :-p

no niby moge :-D napisałam HAlince maila i się coś długo nie odzywa zwrotnie więc się martwiłam ot wszystko :-)

a nie mów :-D :-D phi że tak zapożyczę :-D

no bo ja rybę opitalałam i złapały mi rączki tego zapachu, a ten złośliwiec Laurka mówi, żem niepodmyta :D:D:D:D

o nie, nie, ja powiedziałam, że mi tu rybą wali, a Ty - to podmyj się :D:D:D

Sto - Halinka w rybie grzebała ;-))

ni mogę :D:D:D:D:D:D:D:D