Pewność siebie

No właśnie brakuje mi pewności siebie. Jestem taką nędzną zakompleksioną szarą myszką. Jak sobie z tym radzić?

załuje ze założyłam tu topic. niech ktos to skasuje nawet tu jestem ignorowana. zupelnie jak w realnym zyciu. nikt nie chce miec nic wspolnego ze mna

Ja tez mam taki problem. Jestem juz drugi raz zonaty, i niby to osiagnalem juz nieco w zyciu, ale moim najwiekszym problemem jest chyba brak pewnosci siebie i niesmialosc. Paralizuje to moje dalsze sukcesy zawodowe, sprawia ze bardzo trudno jest mi poznac nowych ludzi, a tym ktorych znam wydaje sie chyba dziwny ... Sorry dziewczyno, nie moge ci pomoc .. ale wiem o czym mowisz ... Aha, zapomnialem powiedziec, ze oba moje malzenstwa byly nieudane, bo w obu przypadkach, zenilem sie ze strachu przed samotnoscia ... z jedynymi kobietami ktore chcialy ze mna byc :(

a z czego wynikają Twoje kompleksy?

Ej Ty :D nefretka :) Nie panikuj, ja też kiedyś byłam taka jak siebie opisujesz. W końcu się przełamałam i jest zupełnie co innego. A tak poza tym napisze coś nie miłego ale prawdziwego; jesteśmy traktowani tak jak dajemy się traktować... nie łam sie buźka

a mi się właśnie przypomniało, że kiedyś byłam nieśmiała, zakompleksiona... nawet przez telefon się jąkałam i wstydziłam się kupić w sklepie gazetę...

Ale nie podoba mi sie to "nedzna zakompleksiona szara myszka" .. nie mysl tak prosze... Wiem ze niemal wszyscy ludzie sa piekni w srodku .. ty pewnie tez .. Oto moj calusek dla ciebie, szarej myszki :*

..a wiesz... pomyślałam sobie kiedyś, że to właśnie ci "niepewni" rozpychają się łokciami, gadają dużo i nie na temat, tylko po to by ukryć swoje kompleksy... w środku są małymi przestraszonymi ludzikami, którzy pod woalem "wyszczekania" próbują ukryć swoją słabość... któregoś dnia podniosłam głowę do góry, przefarbowałam włosy;) (na blond he he) i zaczęłam się "otwierać".. Pomyślałam: a co tam! nawet jak popełnię gafę, nikt nie będzie o tym pamiętał za 2 lata... Pomyślałam też, że jeśli ktoś będzie miał o mnie złe zdanie - on jest głupi i nie wart nawet chwili mego myślenia, analizowania, rozkładania na czynniki pierwsze... skoro źle mnie ocenił... nie umie oceniać :-) Dziś świat jest mój :-D ;-)

a moze cierpliwosci ci brak ? Bo ludzie przyszli a ty poszlas :)

pograj w minecrafta