Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zraniona i raniąca

kto zostal zraniony- bedzie ranić

Polecane posty

Gość zraniona i raniąca

kto zostal zraniony- bedzie ranić podpisujecie sie pod tym?? czy tak jest zawsze ze jak ktos zostal strasznie zraniony przez druga polowke bedzie ranic innych i bedzie sie odgrywac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik23
cos w tym jest, ja mam charakterek oko za oko........... moja ewentualna przyszla tesciowa juz nie raz mi dala w kosc i teraz ja kiedy tylko moge robie jej na zlosc. wiem ze to do niczego nie prowadzi ale mogla ze mna nie zaczynac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik23
a dodam ze w stosunku do mojego faceta nigdy czegos takiego nie robie bo jestem w stanie dla niego wiele zrobic jednak wychodze z zalozenia ze jego matka jest mi obca osoba :) a jak tam z toba ZRANIONA I RANIACA ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm....to nie całkiem prawda ja sam zraniony wielokrotnie poczatkowo miałem takie zamiary postanowiłem rozkochać w sobie jedną dziewczyne(która jest super mądra i piękna)(póxniej planowałem ją zostawić) i udało mi sie ją rozkochac, ale zakochałem sie w niej i teraz jestesmy razem nie miałem siły zranić osobe którą kocham i która mnie kocha. wiem ze nie byłbym w stanie tego zrobić bo nie i koniec i wiem ze nie jest to metoda...lepiej kochac i byc kochanym pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto knaga wojuje
od cipy ginie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolinka
Ja wiem. że czasami jest łatwiej kogoś zranić, gdy sami cierpieliśmy. Ale to podłe:(. Nie wolno nikomu rozmyślnie robić krzywdy... Czemu nie dacie nauczki temu, kto Was zranił tylko szukacie sobie niewinnych ofiar? Czy ofiara zawsze musi zostać katem? To błędne koło i zło...Bądżcie ponad to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mediewal
Kazdemu się zdarzy, że zostanie zranionu. Podstawowe pytanie czy na tej zasadzie kiedy jeden facet/kobieta okaże sie sk...em, to odrazu ta opinię trzeba przenosić na wszystkich? Tak pewnie łatwiej jest się pozbyc swojej goryczy. Tylko wtedy nie ma rozróżnienia na katów i skrzywdzone ofiary, które stają sie katami. Obie grupy robia to samo z jakichś powodów odgrywają sie na bogu ducha winnych osobach trzecich, za grzechy przez nich nie popełnione. Tak sie nakręca tylko ta spirala krzywd i tylko kolejne ofiary skrzywdzonych stają się nowymi katami. Sam tak dostałem ostatnio od pewnej osoby, która chciała sie odegrać na jakimkolwiek facecie. Bo ten który ja pewnie skrzywdził nie jest w jej zasięgu. Ale czy to ma oznaczać, że teraz ja na każdą kolejną kobietę mam patrzeć nie z miłoscią, ale jak by tu jej bardziej dokopać? Ja zdecydowałem, że to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaa
nienawidzę. Zranił mnie tak, że postaram się by i on cierpiał. Chcę go zniszczyć. I zrobię to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niommmmmm
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona i raniąca
ostatnio zgłosiła się do mnie ekipa telewizyjna z discovery chanel i chcieli nakręcić program o unikatowych gatunkach grzybów porastających moje pachwiny cool.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Wam opowiem z drugiej strony. Zraniłam chłopaka, którego kochałam, nieświadomie, niecelowo, zwykłe nieporozumienie, nie dogadaliśmy się, on myślał, że się zabawiłam, ja myślałam, że on ma mnie gdzieś, więc się nie narzucałam. Zraniony zaczął się na mnie mścić, znienawidził mnie całym sercem, nie chciał rozmawiać. Posuwał się do takich rzeczy, że spokojnie mogłabym to zgłosić na policję jako nękanie i przemoc psychiczną. Wpadłam w depresję, przeszłam załamanie, on z tej nienawiści również nie miał się najlepiej. Po tej mordędze wyprowadziłam się za granice. Odżyłam, on również ochłonął. Dalej go kocham, wybaczyłam mu wszystko. On również dalej mnie kocha, opamiętał się, ale już jest za późno bo nie umiem zapomnieć mu krzywd. Wiem, że gdyby mógł to cofnąłby czas i nie robił mi tylu świństw. I teraz pomyślcie sami na kim najbardziej odbija się Wasza nienawiść, kto najbardziej cierpi zadając drugiemu człowiekowi ból. Nie warto. Każdy popełnia błędy, a to, że Was boli znaczy, że była to bliska Wam osoba, skoro była bliska to przede wszystkim dla siebie jej wybaczcie i żyjcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko slabi tak robią:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×