Zdradzil mnie... i teraz prosi o wybaczenie... i co, wybaczyc??

Mozesz mu wybaczyc...ale wybaczenie nie jest rownoznaczne z ponownym byciem razem... ciagnac to bedzie sie za wami.. jak bedzie wygladal wasz seks jak sie zobaczycie...mysli a jak bylo z nia...czy tez tak to robili..gdzie to robili... niech sie kaja... rzecza ludzka jest bladzic przebaczac...ale na zdradzie zwiazku sie nie tworzy...dla mnie zdrada jest rownoznaczna z koncem... jasne przebaczyc mozna jesli ku temu sa przeslanki...ale nie zaryzykowalabym bycia z kims takim...czlowiek jest czlowiekiem a nie zwierzeciem...

a mnie mama moja powiedziała kiedyś:twoje łzy to perły a ty je tracisz bezpowrotnie

ja tez mialam taki problem ale szybko zostawilam faceta jak juz wczesniej pisali to on moze jeszcze siegac po zakazany owoc a tlumaczenie ze tego nie zrobi wiecej nie ma sensu bo sprobowal raz... jezeli nie jest za pozno to ja bym nie wybaczyla zreszta nie zrobilam tego zostawilam faceta on mi mowil pislal ze tak mnie bardzo kocha ze jestem wszystkim dla niego ale szybko znalazl sobie inna a powiem cie jeszcze ze po zdradzie dostalam list od niej gdzie napisala ze jest z nim w ciazy i wiele innych ekscesow ja pokazujac mu list zadalam jedno pytanie ile z tego jest prawdy uslyszlam ze 2 sprawy tam napisane sa klamstwem a reszta to prawda.on bedac zemna ukrywal to przezdluzszy czas i zapewne by nic nie powiedzial gdyby ona nie postaraszyla go iz chce sie spotkac i napisala list do mnie

abc... zostaw go. nie potrafil wytrzymac 3 glupich tygodni?? moj chlopak wyjechal ostatnio na 5 misiecy i na pewno mnie nie zdradzil. ani ja jego. nawet tyle czasu nie jest ciezko wytrzymac jesli sie kocha. A co to sa 3 tygodnie? to jest nic!

Chcialbym byc takim dupkiem i draniem:-( tacy maja powodzenie

Specjalnie odkopales ten watek po 9u latach,zeby jedno zdanie napisac?!..

ja bym nie wybaczyla.

a co by bylo jakbys ty go zdradzila?

Ja obecnie też jestem w związku na odległość i ufam swojemu facetowi chociaż jestem świadoma,że może mnie oszukiwać.Po prostu nie wariuję a jak coś wyjdzie nie tak to bye bye.Zdradę mogłabym wybaczyć ale przenigdy! już nie byłabym z takim facetem.Zdrada=koniec naszej znajomości.Jesteś dorosła i sprawy powinnaś załatwiać jak dorosła kobieta.Zadzwoni?Odbierz i stanowczym głosem powiedz,że nie życzysz sobie jego telefonów i ma przyjąć to do wiadomości.Jeśli masz telefon z "Czarną Listą" to dodaj jego numer i po problemie.Albo gdy ponownie zadzwoni to nie odbieraj i już-kiedyś dotrze do niego,że to koniec i mu się znudzi.Z koleżanką też bym się rozmówiła ale bez bicia.Zwyczajnie poproś o spotkanie czy zadzwoń do niej i powiedz jest na spokojnie co i jak.Myślę,że mogło zabraknąć komunikacji.Facet owszem potrzebuje czułości,brakuje mu seksu.Ja ze swoim mówię o tym otwarcie i albo mamy seks przez telefon(może głupie ale trzeba sobie jakoś radzić gdy nie możemy się kochać) albo wprost mi mówi,że musi sobie sam zrobić dobrze bo nie może wytrzymać.Kwestia rozmów i otwartości na potrzeby na partnera.