czy ukradliscie cos kiedykolwiek ??i co??

UP

rąbnąłem kiedys z Geant paczke plytek dvd do nagrywania ;)

to teraz ja windows, office itd kwiatki i owoce z dzialek mandarynke z warzywniaka mialam 10 lat i wielkiego stresa w sklepie kilka rzeczy przez przypadek drobiazgi i wina sprzedawcow mamie reszty z zakupow nie oddawalam jak bylam mala to jakas bizuterie od kolezanek nawet nie wiem oczywiscie sie wydalo i bylo lanie z pracy wynosze papier i troche sprzetu biurowego korzystam z czego sie da ksero telefony do celow prywatnyhc

ukradliscie cos kiedys w hipermarkecie? 13:23 pomagierr co robiliscie zeby nie dac sie zlapac?

ach i nie jest mi glupio z tego ostatniego bo tak malo mi placa ze szkoda gadac a wiem ze mogliby wiecej

najlepiej udawac,ze sie jest na pelnym luzie,zadnego skradania sie,rzucania ukradkowych spojrzen i zaszczutego wzroku.

:O

tez czasem wynosze cos z Geant albo z Rossmanna :D

sobie kostkę trotylu 200g,ale ktoś inny mi ją zarąbał !

:O

Jak Ci się udało coś wynieś z Rossmana?

zabralam szklanke z baru i sasiadowi regularnie kradlam ziemniaki(mialam na obiad)wiecej grzechow nie pamietam

jak byłam mała to kradłam co się dało:) czyli: gume do żucia (2 razy) kłódkę (tak, taką małą kłodke:) 2 złote temperówkę Nie wiem po co mi to wszystko było:)

księdzu jabłka z sadu :P

ja zarabalam bluzke za 35 zl i tester blyszczyka z jakijs drogerii ale to bylo dawno... :) nawet nie wiedzialam, ze to takie proste

ja tez ukradłam serce pewnemu Panu ktory jest zakazany.....

ja kradlam z kolaeankami na odpuscie, gumki,opaske itp:D, jak ktos inny na tym forum robilysmy zawody, ktora urradnie wiecej:D, za kazdym razem bulki lub bagietki w auchan, jablko,loda, i na tym odpuscie jak ukradlam kilka lizakow to mnie pociągnela taka baba co to zauwazyla, tam do sprzedawczyni... zabardzo sie nie przejelam ale jak mi cos pierdolila to mi sie pusto w dupie zrobilo:D

ja kiedys krzeslo, zaslony i lawe - nie policzyli mi przy kasie a ja zorientowalam sie w domu jak przegladalam rachunek ze sklepu - dziwnie maly mi sie wydawal :) bulke - zjadlam w skelpie i zapomnialam i zamiast 4 policzyli mi 3

a ja kradlem 10 lat i nigdy mnie nie zlapali a kradlem glownie czesci samochodowe,radio. torbe i inne takie ale juz tego nie robie