Problemy ze skóra głowy

Witam wszystkich, Od lat mam pewne problemy ze skora glowy. KIedys myslalam ze to lupiez. Nizoral pomogl ale potem juz przestal pomagac. Pmagal mi tez do czasu szampon Vichy. Ale niestety zauwazylam ze problem zawsze pojawia sie na lato i poprostu jestem bezsilna. Walcze z tym ale nie wiem nawet co to jest. A dermatolog....... eh szkoda slow. Nic nie pomoze a tylko przepisze strasznie drogie specyfiki ktore nie dosc ze sa do niczego to jeszcze na krotko starczaja. Tak wiec pytam sie Was, moze Wy wiecie co to moze byc. Przypomina lupiez, taki naskorek ktory sie strasznie zluszcza duzymi platami :( Ale skoro szampony przeciwlupiezowe nie pomagaja to ja juz nie wiem co to jest. Moja mama miala to samo. Ona tez nie wie co to ale jej pomogl nizoral i teraz juz ma spokoj od wieeeelu lat. A ja mam lipe :(

nie chce cie martwic mam nadzieje ze nie masz łuszczycy owłosionej skory glowy , jesli dermatolog nic o tym nie wspomnial to dobrze , ja sie z tym dziadostwem mecze 10 lat i nic nie pomaga sprobuj szamponu Denorex,

yyy Łuszczyca......... no mam nadzieje ze nie mam. Ale to chyba jest zarazliwe prawda?? A z mojego otoczenia (poza mama ktora kiedys miala to co ja) to nikt tego nie ma. A u dermatologa bylam daaaaaaaaaawno. I jesli juz nic mi nie pomoze to pojde znowu ale jakos nie wierze ze on mi pomoze..... BO ile razy u niego bylam z roznymi problemami to naprawde ani razu mi nie pomogl, Tylko kasy sie pozbywalam w aptece.

u mnie w rodzinie tez tego nikt nie ma , moze w dalszej ktos mial luszczyca nie jest zarazliwa ./ na szczescie/ mozna ja zaleczyc ale nie wyleczyc jesli masz na glowie czerwone swedzące miejsca i do tego łuszczy ci sie skora to moze byc luszczyca idz lepiej do deramtologa

no glowa mnie swedzi ale nie zawsze. Tych czerwonych miejsc to chyba nie mam. Bo prosilam by mi mama obejrzala glowe., Jedynie moze jesli sie przez przypadek za mocno podrapalam to krew byla. Ale jakies plamy czerwone to nie.

no to dobrze bo przy luszczycy na glowie tworzy sie taka sucha skorupa , czerwona i swedzi i oczywiscie sie sypie z glowy ale idz lepiej do lekarza , albo do dobrej apteki jakis konkretny farmaceuta moze cos ci poradzi

Wlasnie ja mam wrazenie ze skora jest taka sucha. Luszczy sie owszem i to mocno. A co do czerwonego koloru to jeszcez zaraz upewnie sie (ponownie) czy aby napewno go nie ma.

Dziewczyny ja też ciągle mam łupież. Kiedy drapię głowę, pod paznokciami zbiera się ni to łój ni to martwy naskórek.Potem ruszam włosami i spadają płatki"śniegu" Wnerwiam sie i też chciałabym jakiś sprawdzony sposób na walkę z tym.Nizoral pomógł mi na jakiś czas ale później skóra zaczęła od niego piec i łupież nadal był tylko bardziej suchy

idz do dobrego dermatologa on ci od razu powie czy to luszczyca czy nie moze jak ten pierwszy nie zdiagnozowal to moze to nie to ja bede trzymała kciuki zeby nie byla to łuszczyca bo to jest straszne cholerstwo

Dziekuje Ci : ja tez mam ten problem Wybiore sie do dermatologa. Moza w koncu sie ktos zmienil. Moze jest tam teraz jakas kompetentna osoba :)

to ty biegnij do lekarza a ja w tej chwili przestaje pracowac i trzymam za ciebie kciuki :-) pozdrawiam

No niestety dzis juz za pozno, Najszybciej to dopiero w poniedzialek o ile w poniedzialek lekarz przyjmuje :(

:) Wiesz co? Ja mam chyba cos takiego. Dla mnie to zwyczajny łupież, choc nie byłam u żadnego dermatologa :/. Zauważyłam, że mam partie głowy, gdzie te płatki bardziej widać i tworza grubsza warstwe, np nad uszami i na czubku głowy. nie dało sie tego cholerstwa usunac zadnym szamponem przeciwłupieżowym, nawet Nizoralem. Podziałał na krótko Nizotix - polski szampon majacy skład podobny do Nizoralu (kupisz w aptece - saszetka ok 3 zł ). Jednak po przerwaniu kuracji problem znowu powrócił. Myślę, ze to przewlekła choroba. Podobno tak jest z łupieżem. Hmm... ale teraz tak sie zastanawiam, co z ta łuszczyca. Trochę mnie to przeraziło. Raczej nie mam plam (jedynie od drapania), tylko bolące przy dotknieciu krostki na głowie. Brr.. właśnie uświadomiłam sobie jakie to obrzydliwe miec takie problemy. Na codzień nie robi sie z tego tragedii mysli że taki tam łupież, wiele osób na to cierpi, ale na wielu z nich działaja popularne szampony przeciwłupieżowe (Fructisy, Pantene itp) :(. Zmotywowałyscie mnie do zasiegniecia rady u dermatologa, chyba tak trzeba zrobic :(.

Mam nadzieje ze nie mamy tego czego sie boimy :)

ALe wiecie co. Nie pomyslalam o jednym. Mam czerwone, swedzace i luszczace sie miejsca. Mowie o brwiach. Wyglada to brzydko, faktycznie jest to czerwony placek i strasznie swedzi no i luszczy sie. Przeszkadza mi to bardzo. No i oczywiscie zawsze problem nasila sie na lato. JAkos jak jest chlodniej to mam nawet spokoj..... Myslicie ze to co mam w brwiach to moze byc luszczyca??

Aha, pojawia sie to rowniez na czole, tak gdzie zaczynaja sie wlosy.... :(

DO DERMATOLOGA BIEGIEM!!!!!!!!!!! BEZ GADANIA!!!!!!!!!!

Do Wloszki: mozesz miec luszczyce, ale wtedy dermatolog by to zauwazyl. Luszczyca nie jest zarazliwa.

POLECAM Olejowe kąpiele włosów (olej lniany wcierać we włosy obficie na kilka godzin, potem zmyć łagodnym szamponem): wypadanie włosów, rozdwajanie końcówek i lamliwość włosów, uszkodzenie włosów zabiegami fryzjerskimi, łuszczyca we włosach, łupież suchy. Równocześnie przyjmować doustnie. Olej lniany jest dostępny w Polsce w sklepach ze zdrową żywnością. Jest naturalnym źródłem witaminy F. Można go także dostać w niektórych super i hipermarketach.

TO z tymi brwiami i czolem to jest tak ze raz to jest raz nie. Bywa ze mam spokoj przez kilka miesiecy!! I tak samo jest ze skora glowy, tez wyba ze mam dlugo spokoj ale jak juz sie zacznie........... :(

Chodziło mi o Nizoxin, a nie Nizotix. Przepraszam. Piszcie, jeszcze zajzę tu, bo ciekawa jestem, co z tą przypadłoscia. Włoszka, daj znac, jak bedziesz cos nowego wiedziała. Ja nie mam czasu na dermatologa, ale też napiszę, jak zasiegne jego opinii :) Powodzenia!

No ja postaram sie jak najszybciej wybrac do lekarza. No niestety jutro odpada. a cholipka chyba wogole u mnie dermatolog jest na terminy. :(

Może w ramach rzucania ostatniej deski ratunku zmieści się propozycja użycia szamponu Selsun Blue. http://www.zyjzdrowo.pl/pages/uroda/dzialy.php?link=view_single&genid=a00d323fb43a0b1e6b0f2aea5693ce9f Polecono mi go na Kafeterii i pomógł a wiele preparatów na dłuższą metę zawodziło.

http://www.nepentes.com.pl/produkty/wiecej.php?produkt=6

MIalam kiedys ten szampon :( i nie pomogl :( ale teraz mam jakis odpowiednik nizoralu, polski, firmy ziaja. I wiecie co? jest lepiej :D

Polecam kuracje przeciwłupieżową: Vichy Dercos - Szampon zwalczajacy łupież suchy lub Vichy Dercos - Szampon zwalczający łupież tłusty. Ja wybrałam jako ostatnią deske ratunku ten drugi i do dzisiaj nie żałuje. Też nie wiedziałam do końca co dolega moim włosom, ale objawy miałam takie jak Ty. Polecam, tylko że zapach siarki zostaje we włosach, ale ja poradziłam sobie z tym problemem stosując jakieś pachnące odżywki. Dodatkowo kiedy myłam głowe to specjalnie trzymałam szmapon dłużej na głowie, jak by to była odżywka... Jeszcze jedno... Stosując odżywke, nie kładłam jej na głowe, tylko na końce włosów. Pozdrawiam...

To są te szampony z Vichy z jasno-zielonymi zakrętkami...

też miałam łupież. Pomogła mi zmiana szamponu. Kupuję zwykła polskie szampony ziołowe NIE PERŁOWE!!!

Ale niektóre są złośliwe...Ktoś zadaje pytanie, a ktoś inny stara sie pomóc, chociaż nie musi...Ale zawsze znajdzie sie jakiś "złośliwiec" i musi coś palnąć złośliwego...

A kto tu był złośliwy?