konflikt serologiczny!!! więc jak to naprawde jest...?

MAm pytanie.Kiedy jest konflikt serologiczny?Ja mam grupę B rh+a mój chłopak ABrh-.duże jest prawdopodobieństwo.Słyszałam ze muszą byc inne odczynniki. Jak sądzicie.Pytam, się z cystej ciekawosci. bo ktoś mi dzisiaj nasunął to pytanie i sama sie zastanawiam nad sobą

konflikt jest wtedy jesli matka ma ujemne Rh a dziecko dodatnie Rh .. tylko wtedy w innej nei ma go.

w ciazy bierze sie leki i konflikt nie ma znaczenia

nic wam nie grozi. Konflikt może być tylko wówczas gdy kobieta ma RH-, a mężczyzna RH+. Ani Ty, ani twój chłopak nigdy z nikim nie bedziecie miec konfliktu serologicznego.

Miałam napisać wypracowanie na ten temat, ale Ktosikona odpowiedziała :D Dodam od siebie, że dziecko musi dziedziczyć po ojcu Rh - nie mogłam się powstrzymać :P

po ojcu oczywiście Rh dodatnie (myślnik zrobił za minus :P) w każdym bądź razie słuchaj Ktosikony :D

wibym była ci nawet wdzęczna jak bys napisala mi "wypracowanie"o tym koflikcie coś wiecej.Bym chciała wiedzieć jak najwiecej.moze podzielisz sie swoją wiedza.Ja i tak szperam po necie.ale wiecej informacji nikomu nie zaszkodziło..... ps A tak wogóle to dzięki z góry za odpowiedzi

własnie wpadłam to znaczy żle wam napsiałam ja mamBrh+a mój chłopak ABrh+ i teraz....? kurcze rozkojarzyłam sie

Ty nigdy z nikim nie bedziesz miala konfliktu, Twój chłopak moze mieć konflikt z kobietą która ma RH- ( ponoć 15 % ludzi ma RH-) a ich ewentyalne dziecko odziedziczy czynnik RH po ojcu

ja na wlasnym przykladzie napisze co i jak.Mam z mezem konflikt serologiczny oczywiscie:)Ja ujemna on dodatni.Pierwsza ciaza pelna kontrola tzn comiesieczne badanie czy nie wytworzyly sie antyciala zagrazajace plodowi.No niestety nie wiem co byloby gdyby takowe sie pokazaly pewnie maja na to jakis sposob skoro taka kontrola.Nic nie bylo syn urodzil sie ujemnyale zdrowy i caly:) .Druga ciaza po 4 latach i powtorka z rozrywki ale corka urodzila sie z + wiec byla bezpieczna.Trzeciej ciazy nie planuje wiec nawet jezeli przeciwciala mam to da sie z tym zyc jakos mie nie dokuczaja:)

Nie ma sprawy :D U człowieka występuje antygen krwinek małpich, czyli czynnik Rh. Antygen występuje u 85 procent populacji (Rh+), natomiast reszta ludzi, nie posiada tego czynnika (Rh-). Niezgodność czynnika Rh, czyli: kobieta z Rh ujemnym, a mężczyzna z Rh dodatnim - grozi konfliktem serologicznym, który może zagrażać chorobą hemolityczną u płodu. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli dziecko odziedziczy po ojcu antygen Rh+, a tak dzieje się w około 60% takich ciąż, to istnieje obawa, że w przypadku przecieku krwi do płidu w czasie ciąży lub porodu do krwioobiegu matki, dochodzi do uczulenia matki krwinkami płodu, co wywołuje reakcje ze strony układu immunologicznego, polegajacą na tym, że przeciwciała anty Rh matki niszczą krwinki płodu. W efekcie dochodzi do anemii płodu. Pocieszenie dla tych, którym grozi w ich związkach taki konflikt: przy pierwszej ciąży jest najmniejsze ryzyko wytworzenia się takiej ilości przeciwciał, aby mogły zaszkodzić młodowi. Czemu? Ponieważ początkowo przeciwciała wytworzone przez organizm matki, nie mogą przechodzić przez łożysko, dopiero po około 2-6 msc produkowane są takie przeciwciała, które już taka zdolność posiadają. W wyniku wytworzenia \"pamięci\" przez organizm matki, w następnej ciąży przeciwciała wytwarzane są od momentu zapłodnienia. Największe \"oddziaływnie\" mają antygeny Rh po około 16 tygodniach ciąży i im później tym większe są przenikani ich przez łożysko. Dlatego zwykle kończy się taką ciążę wcześniej. Pocieszenie: są leki, które \"oszukują\" organizm matki, więc jest duże prawdopodbieństwo , że dziecko będzie bezpieczne i zdrowe. Podsumowując: nie ma takiej możliwości, żeby między Wami istanił konflikt serologiczny :)