Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniutka***

Proszę pomóżcie!

Polecane posty

Gość aniutka***

Mam problem z którym nie mogę sobie poradzic. Chodzi o moje nastawienie do ludzi. Jeszcze nie tak dawno temu byłam wesołą i przede wszystkim brdzo otwartą osobą, natomiast od pewnego czasu zaczełam zamykać sie w sobie, stałam się wyobcowana i negatywnie nastawiona do ludzi. Cały czas targają mną negatywne emocje, w kazdym widzę swego wroga, nawet w najbliższych. Wystarczy czyjeś jedno słowo, na które wczesniej nie zwróciłabym uwagi, i zaczyna się jazda. Wymyślam różne scenariusze jak się zemścic co odpowiedzieć przy najbliższej okazji aby ta osoba poczuła sie jeszcze bardziej urażona niż ja, aby zadać jej ból. Odsunełam się od moich przyjaciół i znajomych, bo wmówiłam sobie że nie warto się z nimi spotykac bo i tak nic dla nich nie znaczę. Jest mi strasznie ciężko, chciałabym być taka jak kiedyś, tak jak dawniej wierzyć w to że nie ma ludzi złych są tylko nieszczęśliwi, miec do wszystkich pozytywne nastawienie, ale nie potrafię to jest silniejsze odemnie. Może znajdzie się ktoś kto będzie mógł mi cos doradzić,jakos pomóc bo niedługo naprawdę zwariuje, czuje w sobie tyle złości na cały świat, na wszystkich ludzi tylko nie wiem skąd sie ona we mnie wzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdf
Poczytaj o BPD (borderline personality disorder). Bo o poczatki paranoi Cie nie podejrzewam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To taka zagadka, tak? Ktoś napisze...a Ty mu powiesz,że źle się czujesz w jego towarzystwie i koło sie zamyka- dobre ale nie na moje nerwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsfsdfs
zacznij sie dupczyc .... pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka***
hdf dzięki za podpowiedź, właśnie przeczytałam obszerny artykół o BPD i czułam jakby ktos dokładnie opisał maoje stany, to jak się czuje i jak myślę. Nie jest to powód do radości, bo miałam nadzieję że poprostu to jest jakis stan przejsciowy i minie z czasem, ale z drugiej strony dowiedziałam, że nie jestem sama, ze są ludzie którzy z tym żyją. Naprawdę bardzo Ci dziękuję może uda mi się znależź jakies wskazówki jak sobie pomóc, a może znajdzie się ktoś doświadczony kto mógłby mi cos poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Dom
Szkoda, że nie napisałaś ile masz lat. Pewnie po prostu dorastasz i różne rzeczy się z Tobą dzieją. Nie przejmuj się za bardzo, znadjź kogoś do kochania i przytulania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka***
Dom- najgorsze jest to właśnie że juz nie dorastam, mam 25 lat, od dwóch lat jestem mężatką i mam 1,5 roczne dziecko. Niby powinnam być szczęśliwa, cieszyc się rodziną,ale niestety tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka***
chciałabym aby można było to w tak prosty sposób wytłumaczyć, zwalic wszystko na okres dorastania, młodzieńczy bunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judy_tka
MAsz małe załamanie, czujesz sie gorsza, ze nikt Cie nie chce. A moze byc calkiem na odwrót. Lubia Cie i chca. Mysle, ze ROBIA Z NAS tak doswiadczenia np ktos zdradzil to obawiamy sie tego i lek nas niemalze paralizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXL
idz do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble***
głupia jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj jestem wolontariuszką hospicyjną i kiedyś tez miałam depresje jak ty Wiec poszłam do wolotariatu by tam poszukać wsparcia i zaczęłam pomagać w nauce dziecku później w hospicjum bo tam każdy jest życzliwy i cieszy się z mojej obecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×