dlaczego jestem samotna...??

podobno nie jestem brzydka,pogadać też ze mną można. Nie szaleję za imprezami,lubię się czasem rozerwać,ale nie żeby co tydzień. Lubię poczytać książkę,przejażdżki rowerowe itp. jednak nie mogę znaleźć drugiej połówki..dlaczego tak jest?co ze mną nie tak?Mam już dosyć samotności,jednakże za dużo w tym kierunku nie robię. Zamykam się w czterech ścianach,zamiast wychodzić i poznawać ludzi. Ja po prostu nie wiem czy jeszcze potrafię,czy też może tak już do tego przywykłam,że może iż nie chcę być sama,nie potrafię tego zmienić.

Odpowiedziałas sobiegalaxio, niewiele w tym kierunku robisz...żeby kogoś poznać, musisz zacząć wychodzić do ludzi, nie skreślaj nowo poznanych facetów od razu, jesli ten Ci się nie spodoba, to może zostać Twoim kumplem, a przecież on też ma kolegów :) Doskonale rozumiem o czym piszesz, bo jestem taka jak Ty. Miałam szczęście bo trafiłam na faceta, który mnie zechciał. Ale też nie lubie za często wychodzić, najlepiej czuję się w domu, czytając książki...ale tak nie można cały czas, trzeba się przełamać i wyjść częściej do ludzi niż raz w miesiącu (np.) :) A moze gdzieś w pobliżu jest ktoś kto się w Tobie kocha, ale wydajesz mu się z jakiegoś powodu niedostępna?? :)

Witaj w klubie, też mam podobny problem mimo że jestem facet a nas jest chyba mniej od Was. Najlepsze, ze kobiety uważają e jestem młodszy niż w rzeczyistości, ale cóż widocznie ciezko trafić na swoją 1/2 choć się zastanawiam czy nie jesteśmy jakimiś odmieńcami ;) Pozdawiam

cieszę się,że nie jestem sama. Jest mi bardzo ciężko.Z jednej strony nie chcę być samotna,mam już tego dość,ale nie chcę też na siłę szukać,nie wiem jak.Chyba chciałabym,żeby to mnie ktoś odnalazł:) pobożne życzenie...ja czasami siebie nie rozumiem..

Nie jesteś sama. Moi znajomi też mówią, że fajna ze mnie dziewczyna, ale co z tego skoro no hmmmm nie umiem się pokazać? Nie jestem typem dziewczyny, która co chwila balanguje i za każdym razem kogoś poznaje :(

sytuacji jest wyjście z domu

a dlaczego ja jestem samotna???????? dlaczego?

To nie chodzi o niechęć wychodzenia z domu, bo wychodzimy i to dość czesto, tzn. tak jest w moim przypadku to wina hmm... że wciąz trafiamy na nieodpowidnie osoby, które zwykle mówia tekst w stylu: \'Jesteś fajna(y) ale wiesz nie chcę sie teraz wiązać\' lub podobny i zniechecamy się, mamy tego słuchania dość

tzn.ja ostatnio rzadko wychodzę z domu. Jest mi ciężko z samotnością,czasami zastanawiam się czy się z tym nie pogodzić,bo czy est jeszcze jakaś nadzieja?Widzicie jakieś perspektywy dla nas singielków?

jest kilka uczelni wyzszychg i chyba jest to jedno z lepszych miejsc w polsce zeby poznac kobiete fredi wiec jakie ty masz problemy jeszcze . jak nie ta to inna. MASE kobiet tu jest:)

No własnie :), a na dobrą sprawę- od czego jest internet. Tu jeśli się naprawdę chce i nie ma się wymagań z kosmosu to poprostu sztuka kogoś nie poznać ;-). Gadu, szukaj i leci ;-)

gg 7748819 odezwij się prosze

kto ma się odezwać????

no właśnie kto sie ma odezwać?

Hmmm ja wolę kobiety, więc to chyba nie do mnie :P A co do kobiet w Lublinie hmm chyba mam do nich pecha . bo strasznie zakrecone są, a moze ja mam takie szczęście :P

ojj Fredi kobiety ogolnie sa zakrecone hhehehe. a w lublinie studiuja z calej polski wiec sam widzisz .. gdzie nie pojedziesz to to samo zakrecenie kobiet nie odgadniesz:)

dlaczego uważacie,że jesteśmy zakręcone?:) nawet jeśli to odrobina zakręcenia w dzisiejszym świecie to chyba na + co??:P

nie masz wrazenia ze przez siedzenie w domu cos Ci umyka, ze jesli bys gdzies wyszla mogloby cie spotkac tysiac ciekawych rzeczy, a tak nei masz szans do tego dopuscic jezeli siedzisz w domu, p oprostu zycie przecieka ci przez palce , bo siedzenie w domu to marnotractwo zycia , pomysl teraz ile przesiedzialas w domu i jak to wplynelo na twoje zycie????Czas wyjsc z domu i robic tak aby kazdy dzien był inny, a nie taki sam - ciesz sie dniem :))powidzenia

witam wszystkich.. podszywaczy też ;) Galaxia , fredi-lublin.. no mam dokładnie to samo. często wychodze z domu,nie sadze zeby mi cos brakowało.. ;) jestem \"pogadane\", mam poczucie humoru no i wogóle jestem super :D ... ale marne szanse zeby kogos poznac.. bo my sie tu juz wszyscy przynajmniej z widzenia znamy.. i w moim miescie niestety chyba nikogo sobie nie zajade.. studiuje w innym miescie.. ale tam narazie jest to samo... na studiach nikogo ciekawego.. moze w tym roku bedzie lepiej ;) ale tez nie szukam nikogo na siłę.. i nikogo przypadkowego, żeby się z kimś związać muszę wiedzieć ze to jest \"to\" ;) napewno nie zwiążę się z kimś tylko po to zeby nie byś samotną.. bo mam przyjaciół od tego żeby się tak nie czuc.. pozrdawiam wszystkich cieplutko

szkoda,że podszywacz nie zaczaił,że jestem zastrzeżona i czarna...:) Też pochodzę z małego miasteczka i to mnie przytłacza.Każdy każdego zna. Dziękuję za porady.Chyba naprawdę mszę wyjść z domu,choć nie ma gdzie za bardzo:) i przestać ciągle myśleć o \"stanie cywilnym\". Cieszę się,że nie jestem sama. Mam nadzieję,że każdy z nas jakoś rozstanie się z tym głupim słowem na s....:) a swoją drogą,czytał ktoś \"S@motność w sieci\"??zajebista,polecam.Na dłuuuugie wieczorki.

Elegancki Panie to prawda,tak byśmy chciały,bo nam się wydaje,że tak powinno być.Jako przedstawiciel drugiej płci odpowiedz mi,czy nie wydaje ci się głupie jeśli to kobieta wychodzi z inicjatywą?co o tym sądzicie?właśnie przed wczoraj podjęłam pewne kroki i potem zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam,miałam trochę wyrzuty,ale zobaczymy co będzie.Więc proszę cię o odpowiedź

A gdzie mieszkasz i co porabiasz, że odczuwasz samotnosć.

mieszkasz moze blisko szczecina ?

mieszkam w małej miejscowości ok.32tys.mieszkańców między Poznaniem a Wrocławiem. Co robię?w tym roku zdałam maturę i pojechałam do Niemiec jako au pair.Teraz jestem w domu,mam urlop i po prostu mam więcej czasu na myślenie.Gdy mam za dużo wolnego to mnie dopada refleksja nad s@motnością:)

Eeeeee a może studia wypełnia Ci wolny czas, tam jest mnóstwo ludzi chętnych się poznać i różnorakiej maści pod kątem zakrecenia i podejścia do życia. Nie sądzisz że 18-20 lat to za mało aby dołować się o tym że jest się samotnym??? Myślałem że masz co najmniej 35 i wygląd trola jaskiniowego...co najmniej...

Elegancki Panie to było szybko?bez przesady:)to ja ci dziękuję za odpowiedź bo to mnie zawsze zastanawiało jak reagują,a raczej co myślą o tym faceci. Bo przecież to oni mają nazwijmy to instynkt łowcy-zdobywcy i jak działa to na ich ego,kiedy to oni są zdobywani. Było mi głupio po tym jak to ja zaczęłam pisać smsy,no ale skoro mowisz,że nie odbieracie tego źle,no to nie pozostaje mi nic innego jak zaufać ci:) swoją drogą zazdroszczę twojej kobitce,efekt końcowy wynagrodził jej trud zdobywania:)

zgadzam się z górą,to jest nawet fajne jak babka da znak:)

faceci lubią,gdy choć raz ktoś za nich przejmie inicjatywę

:) mieszkam niedaleko Niemiec, mozemy na jakas imprezke razem wyskoczyc, szukaj szczescia...