Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rocznik_bieżący

WIECIE JAKI JEST PROBLEM LUDZI KTÓRZY TU PISZĄ ?!?!?!

Polecane posty

Może... A może boją się rozczarowań? Albo po prostu sobie nie radzą i tyle. Każdemu wolno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała uwaga
Przepraszam, ja nie od dowcipów :) Tylko na chwilke wpadam. Chciałam zwrócic uwagę, ze niektórzy (o czym juz wyżej wspomniała Tink) są baardzo samotni i to nie tylko "w tłumie", ale zwyczajnie nie maja nikogo do porozmawiania. Są zdesperowani i bezradni. Dajmy im się wyżalić, wygadać i znaleźc czasem pare miłych słów od niektórych forumowiczów. Niech pisza, a co nas to obchodzi? Lepsze to niż podcięcie sobie żył w pustym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
Boją się rozczarować bo nie są pewni siebie a optymizm da im pewność siebie, a ktoś tu mnię poparł ze optymizmu można się nauczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze na koniec: cieszę się, że przeczytałam Twój topik roczniku. Bo na mnie podziałał, no może nie musiał, ale i tak się uśmiecham i cieszę, że jesteś gdzieś tam po drugiej stronie netu!!!! Dobranoc!! Zaglądnę jutro zobaczyć co i jak. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholerka, mocny zwrot. Ale racja. Podobno parę osób jakąś pomoc tu znalazło, również potencjalni samobójcy [poprzez maksymalne ich wkur...zenie - byli tak wściekli, że raczej szarpneliby się na życie inetrlokutorów niż własne ;) Sposób nie głupi]. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała uwaga
Nie badźmy tacy surowi, kilka przyjaźni z pewnoscia zawarto poprzez kafeterie. Dlaczego skupiacie sie na negatywnych zjawiskach? Miłych snów! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
do małej uwagi: no właśnie o tym piszemy, że w tych samotnych, smutnych, zdesperowanych ludziach brak optymizmu i namawiam ludzi na forum do tego aby przekazywali np. przez uśmiech czy rozmowę czy żart, swój optymizm, uśmiech wiele załatwi, uśmiech jest dobry na wszystko. A gdyby ktoś od początku nauczył się optymizmu został odpowiednio pokierowany o czym już pisałem nie popadł by aż w taką desperację i zasmucał do tego stopnia. Najwyżej kafeteria przestała by istnieć :) Albo ludzi pisali by tylko o tym jak bardzo kochają innych ludzi i życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
jeszcze raz ja :) proszę klikać w poniższe linki ja klikam codziennie :) www.pajacyk.pl www.polskieserce.pl przekazujcie to dalej w Świat :) Chcecie pomagać ludziom na forum, można pomagać i w taki sposób :D Z góry dziękuję pozdrawiam i życzę dobrej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dobranoc: \"Najpierw przechodzę koło takiego czegoś, co tego żołnierze pilnują. - Sze pani! Nie ma pani fajki? Zaglądam... ostatnia... - Dobra. Obrońcom granic się nie odmawia. - Niczego? - Pyta zalotnie wojak w wieku mniej więcej mojego syna. - No wiesz chłopie... Jestem, jak to się mówi, \"zajęta\"... a kobieta jest \"albo piękna, albo wierna\". To jak myślisz, jaka ja jestem? - Wierna...? - ODDAJ FAJKĘ, DEBILU!!!\" Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała uwaga
Wiesz, zbytni optymizm czasem nie popłaca. Wiecej rozczarowań (ktos już pisał o tym). Ale więcej uśmiechu i pozytywnych emocji (chocby na siłe, dla drugiej osoby) nigdy za wiele. Ludzie nie wiedza, co jest istota relacji z ludźmi i to jest podstawowy problem. Nie zdają sobie sprawy z tego, że ludzie lubia osoby, które sie usmiechaja, sa pogodne. Moze to czuja, ale błednie odbieraja ta pogode ducha. Zazdroszcza im, myslac, ze Ci usmiechnieci sa szczęsliwi. A przecież nie musi tak być. Oni po prostu konstruktywnie radza sobie z problemami. W konsekwencji ponurak zaczyna nienawidzic radosnego za to, że tamten jest taki "super". A wystarczyłoby, żeby sie również uśmiechnął. Nawiazanie jakiejkolwiek więzi z drugim człowiekiem to juz duzy sukces. Niekiedy Ci super usmiechnieci przezyli wiecej i bardziej bolesnych sytuacji niz my sami i potrafia przebrnac przez małe niepowodzenia. No tak, ale jak sie tego nauczyć ot tak, na zawołanie? Ja jestem urodzona realistką, a ostatnio chyba wpadłam w idealizm, co przysparza mi samych problemów, bo nic nie idzie po moiej mysli :). A to doprowadza do mojej stopniowej deprechy :). Jednak uczę sie tego, że bez względu na moje subiektywne odczucia i odbieranie swiata nie mam prawa wprowadzac reszty w przygnębienie. Musze dodawać im siły, tak jak ja jej potrzebuje. Dlatego przesyłam wszystkim forumowiczom, a szczególnie założycielowi, promyczki słońca i mnóstwo energii!!!! :) Dobranoc (choć nalezę do nocnych marków:/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ze pisza o problemach, zadaja pytania, prosza o rady, a jak ktos im je podaje na srebrnej tacy to z tego nie korzystaja??? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!! Mała uwago, muszę przyznać, że Twa uwaga, mnie zasmuciła. Może i faktycznie istnieją osobnicy zawistni, ale przecież większość ludzi to takie same istoty jak my. Ja zawsze spodziewam się po ludziach dobrego, niejednokrotnie już dostałam za to po tyłku, ale wiem, że jeśli sama jestem w porządku, to tak naprawdę niczego nie tracę. Ludzie naprawdę nie są tacy ponurzy, zamknięci w sobie, smutni. Czy zdarzyło wam się iść po ulicy nieznanego miasta i zagadnąć nieznajomego człowieka i tak po prostu zacząć z nim gadać. To jest super. I jeszcze mi się nie przytrafiło nic nieprzyjemnego, być może mam niestmowitego farta, ale to tylko kolejny powód do zadowolenia. Jakie to jest wspaniałe obcować z różnymi ludźmi, słuchać jakie mają w głowie halo!! Każdy jest inny!!! I tak sobie myślę, że jedynym problemem ludzi przesiadujących na kafeteri, jest tchórz, który siedzi w ich sercach i boi się zmian, trzeba go wygonić. A jeśli chodzi o uśmiech. On naprawdę jest zaraźliwy, przeprowadzamy sobie z kumplami takie akcje, jak idziemy całą zgrają, że uśmiechamy się do ludzi, i to jest miłe uczucie, gdy widzisz, że ktoś naprawdę smutny odpowiada nam uśmiechem, bo to znaczy, że miło mu się zrobiło na nasz widok. (Jak ktoś jest oporny to go prosimy o uśmiech) No przecież to tylko uśmiech, więc go przekazujmy zamiast doszukiwać się od razu problemów, że ktoś sobie coś zawistnie pomyśli. No bez przesady. LUDZIE BŁAGAM NIE WYSZUKUJCIE SOBIE NIEPOTRZEBNYCH PROBLEMÓW, JESZCZE JE ZNAJDZIECIE... No i proszę o uśmiech hehehe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_biżący
Zgadzam sie z małą uwagą, wszystko trafione, nic dodać nic ująć :) Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_biżący
do Febry: mała uwaga ma rację, no może poza tym że zbytni optymizm czasami nie popłaca, ale wielu ludzi reaguje podobnie na uśmiechniętych, optymistycznie nastawionych. Nie mówimy tu o ludziach, których spotykaamy na ulicy tylko właśnie o ludziach, którzy nas otaczają, zdarzają się takie przypadki. Tobie coś wychodzi jesteś szczęśliwa, a nawet jak Ci coś nie wyjdzie uśmiechniesz się powiesz sobie będzie lepiej więc dobry humor Cię nie opuszcza, a ktoś inny na Ciebie patrzy i zazdrości, że Tobie pewnie cały czas wychodzi bo chodzisz cały czas zadowolona, więc powoli zaczyna od Ciebie się oddalac i tonie we własnych brudach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze prosiłabym, bądźcie sobą!!!! No bo dlaczego nie???? Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak widzę marudę to z nim o tym gadam, tak jak to robią moi znajomi, gdy widzą, że sama siedzę jak struta. Przy czym wiedzą, że nie trzeba wyciągać ode mnie przyczyn, bo i ja mam takie halo swoje, że nie dzielę się smutkami a staram sama z nimi uporać. Po prostu przychodzą, są, nawet jak zaczynają pier*** jakieś głupoty, to zaczynam dostrzegać jak jestem bogata, że ich mam. No jak tu można się zamykać w zazdrości. A i nie ma lekko jak widzę, że znajomy coś zaczyna źle robić, czy rozumować to od razu zjeba!!!! :D (ja też niejednokrotnie dostałam :D ) Ehhhh mam dziś doskonały humor, czego i Tobie człowieku przed monitorem życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_biżący
No własnie, bo nie chodzi o uśmiech wymuszony, tylko żeby on byłszczery, żebyście uśiechali się bo faktycznie wasze podejście do życia zrobiło się bardziej optymistyczne. Proszę Was o zdanie: Ludzi piszą tu często, że tu jest forum gdzie można się wygadać itp. Załóżmy, że ktoś łapie depresją, jest mu smutno, co lepsze: 1. wchodzi na forum kafeterii, gdzie co drugie zdanie jest o zdradzaniu, rozchodzeniu, romansach i ludzkiej nieszczęśliwości. 2. wchodzi a tu nagłówki: więcej optymizmu, życie to nie horror uwierzcie mi, uśmiechnij się, a życie będzie się uśmiechać do Ciebie. Ja wiem że to może trochę przesadzaone bo tak pewnie nigdy nie będzie.. heh, ale chciałbym poznać wasze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
do Smutenki: przejrzałem to Twoje forum i z tego co tam piszesz to zmieniłaś podejście do życia.. więc, jesteś dowodem na to że jednak można :) Ale to trzeba właśnie tak jak TY zawziąć się w sobie i powiedzieć, że tak dłużej być nie może. Witaj wsóród żywych. :D :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ostatnio powiedziałam koleżance, która stwierdziła, że jest brzydka, że jest taka na jaką się czuje. Przecież wszystko zależy od nas samych, naszego stanu psychicznego. Nie można sobie powtarzać \"jestem beznadziejna\" i tkwić z tym, trzeba ruszyć zadek i coś zacząć robić, no nie wiem, może nawet głupi fryzjer pomoże. Książka interesująca, albo wypad ze starym znajomym. Nie czekajmy, aż ktoś do nas wyciągnie rękę, bo już sama taka postawa jest odpychająca i ta ręka może się nie pojawić. Poszukajcie plusów w sobie nie ma tak, żeby ich nie było. Kurcze, czy zamotałam???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
Ja zrozumiałem ale ja jestem z tych optymistycznych, gdzie każde Twoje słowo do mnie trafia, ale taka racja że problem tkwi w Nas, tzn w Was bo my już jesteśmy nawróceni na lepszą drogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze jeszcze jest sobie posłuchać muzyki, tylko błagam, nie takiej pogłębiającej stany depresyjne!!!! Takiej, która dodaje wam energii, sprawia, że poruszacie się w jej rytm i podśpiewujecie. Jeśli jesteś słuchaczem/ słuchaczką to na pewno Ci pomoże. Ja sobie o poranku zawsze włączam ładowarkę.... A pamiętacie to Bobby McFerrin, Don\'t worry, be happy. No zagwizdajcie to sobie na bank znacie!!! No i jak macie to puście sobie i posłuchajcie o czym on śpiewa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tam jeszcze to: \"Ja to ja, więc jako ja chcę być znany Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany Jedną zasadą wciąż motywowany Bądź własną osobą Bądź co bądź sobą Niech twa osoba będzie Ci ozdobą (!!!!!!!!!) Nie jednorazowo, lecz całodobowo Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką To wroga sugestia, pożera cię jak bestia Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roczniku, wydaje mi sie, ze zbyt plytko podchodzisz do tematu poczytaj topiki Kropelki rosy, elalaury31, Pomocy doraznej... tam jest wsparcie, tam jest wiele pozytecznych rad, tam jest to COS co pomaga w zyciu codziennym co z tego, ze bede sie usmiechac ponad pustka w duszy? JAK moge sie usmiechac gdy przezywam kryzys, gdy bliska mi osoba walczy o zycie, gdy moj swiat rozsypuje sie i czuje sie bezradna?........ moge tylko sie wygadac i znalezc zrozumienie, zyczliwa rade lub pocieszenie ludzie wchodza na Kafe z roznych powodow: - by komus przywalic, rozladowujac napiecie, zwiazane z nerwowa praca (i o nich nie mowie, bo na zadne slowo nie zasluguja) - by porozmawiac z kims kto czuje podobnie lub ma podobny problem - jedne by wspolnie poutyskiwac i sie powyzalac, inne - by znalezc jakies rozwiazanie - by poczytac przy kawie cos zajmujacego, wesolego, ciekawego - by podjac zażarta dyskusje na argumenty, zmierzyc sie z oponentami, poczuc adrenalinke..... itd jest tu wiecej osob - wbrew pozorom - majacych wiele do powiedzenia, ale milczacych... czytajacych dlaczego? bo nie chca sie naciac na niewybredne komentarze, docinki, dolujace uwagi wiec, nie nawoluj moze do usmiechania sie na codzien, bo to Polska, nie Ameryka... raczej do zyczliwosci, to ma przyszlosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
do kafe*: ja myślę, że nie tyle ja płytko podchodzę do tematu, tylko TY nie przeczytałaś dokładnie wszystkich wypowiedzi, poczytaj jeszcze raz, nie trylko pierwsza wypowiedź jest ważna, ale cały temat, a gwarantuje Ci że w tych wypowiedziach poruszyliśmy tu wiele problemów i zagłębiliśmy się do sedna sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Cafe, ale tu nie idzie, o ludzi z poważnymi problemami jakie wymieniłaś chociażby, a o zwykłych, którzy z niewiadomych dla mnie przyczyn nie potrafią cieszyć się tym co mają. Dostrzec własnego szczęścia. Wierz mi jest ich mnustwo i dlatego proszę ich o uśmiech. Gdy widzą osobę taką jak ja, która też nie ma lekko a mimo to cieszy się tym co posiada, to mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i przestaną szukać problemów, i cieszyć się życiem. No optymizm jest naprawdę zaraźliwy, zwłaszcza w najbliższym otoczeniu. No czy nie widzisz tego, że to działa jak łańcuszek?? Jedna osoba się zarazi od ciebie i pójdzie rozsiewać zadowolenie dalej. Nawet jeśli uśmiech jak uważasz w niczym nie pomoże, to przecież niczemu nie zaszkodzi... no!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iweniu
przy[padkiem trafilam na ten temat,hm intrygujacy dosc. wiele ludzi i to prawda woli narzekac. to chyba wada Polakow.wiecej ochoty do zycia.wiem,sama mialam ciezkie chwile.m, ba przezywciezylam dume i poprpsilam kumpelke o pomoc, czasami pozalenia zwykle wygadanie duzo daje, (moze to kwestia charakteru indywidulanej osoby, jak umie sobie poradzic z problemem), grunt to nie to ociekac jadem wzgledem innych, nie wyladowywac sie nanich,lepeij spozytkowac energie w innych sposob. a co Nas nie zabije to wzmocni. czlowiek sam do konca nie wie ile jest w stanie zniesc, a z perspektywy czasu jak patrrzymy na dany probelm , ktory wtedy mial duza range on potem blaknie, bo inen klopoty go przeslaniaja. wiem,ze z wiekiem stajemy sie bardziej wyrozumiali, tolerancyjni. i bardzo dobrze, ze w kafeterii sa tematy ktore moga pomoc ludziom.czasami spojrzenie innej osoby z boku na dany proiblem pomaga podjac deczyje, skalnia do przemyslen.ludzie jak maja problem to widza jedna sciezke. szczesliwy jest czlowiek, ktory moze pomagac innym,jak widze usmiech na twarzach.tylko czasami mam zal,ze sama pomagajac mam tego szczescia za malo.ale najwazniejsze aby bylo zdrowie, praca, pozostale rzeczy ukladaja sie.a takich nadetych bufonow i madralinskich co to zjedli wszsytkie rozumy swiata unikam.w ich towarzystiwe odchodzi ochota do czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo!!! :D hehehe, pewnie jeszcze niejeden błąd mi się wkradł. Jakby co to poprawiać!! Iweniu---> pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iweniu
Febra dzieki za pozdrowionka.czy wiesz,ze np.na usmiech nikt nie odpowiada zloscia.przynajmniej ja tego nie zaznalam, ba ludzie z optymizmem przyciagaja.sprobuj na ulicy lekko sie usmiechnac do znieznajomych. zobacz reakcje.ba ja tego ostatnio nie robie.i tak nie lubie jak ludzie zagladaja mi w twarz.a ci odpisuja i wyzywaja sie na innych obojetnie na jakim temacie to po prostu maja moze zly dzien i chhca odreagowac.czasami sama mam pochote napisac czasami komus jak ktos pierniczy jakies glupoty. Milego popoludnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×