Dlaczego moj ex kochanek do mnie wydzwania, pisze smsy???

głupia, albo taka udajesz? Jak chcesz wiedziec to zapytaj jego, my nie jesteśmy nim ani na szczęście tobą :-D, taką naiwniaczką lub zmyslaczką

dlaczego zmyslaczka????

ach te romanse...

to ciezki temat, boli...

To rzuc go w diably i znajdz normalnego faceta. Powodzenia!

A ja tez jestem kochanka i on wlasnie zostawil dla mnie zone i trojke dzieci... Czuje sie zle, z jednej strony chce z Nim byc, a zdrugiej czuje sie jak najgorszy czlowiek na ziemii...

"Jeden przysięga, A drugi sięga" ;).

NIgdy go do tego nie namawialam, a wrecz przeciwnie, bronilam sie jak moglam przed tym zwiazkiem. Co moge poradzic na to, ze on mnie pokochal...

Milosc bywa ciezka i czasem idzie w parze z cierpieniem

:P

Ale czasem warto pocierpiec, prawda?

MIeliscie racje, po czesci... pisze rzadziej, ale jak pisze czy dzwoni to zawsze mowi ze kocha... i ze jest nieszczesliwy faceci!

Minely 4 miesiace... Maile co najmniej 4 w tygodniu, na urodziny dostalam ponad 20 smsow. Szalenstwo! O co chodzi facetom???

moga dostac, chcesz sie uwolnic, to daj to czego ten Pan tak najbardziej chce - polechtania wlasnego ego - a zobaczysz ze sie go pozbedziesz i to skutecznie;)

czyli powinnam napisac mu jaki to on nie byl cudowny i ze mi go brakuje??? dzis napisal, ze na mnie czeka i zawsze bedzie. co za bzdura!!! przeciez to on jest zonaty i ma 2 dzieci, wiec o jakim czekaniu on pisze!!!

...tak, najprawdopodobniej chodzi mu o sama swiadomosc ze Ciebie ma...gdyby kochal i tak tesknil jak pisze, dawno by juz o rozwod pozew do sadu dal i siedzielibyscie sobie teraz przed kompem razem...

pewnie masz racje, a przyznam szczerze, ze ta sytuacja lechcze rowniez moja proznosc. bez sensu, szkoda na takiego czasu, chyba...

Proste, chce Cie jeszcze spotkać bo chce seksu. A co do łechtania próżnośći, nie wiem co tu może łechtać. Większość (nie wszyscy) faceci dla chętnej do seksu kobiety zrobią wiele, a juz żonaci potrafią byc pod tym względem żałośni (ja ten Twój ex - bez urazy). Jakby chciałodejśc od żony, być z Toba to rozumiem, ale cieszyć się że ktos chce Cie dymnąć (wersja liryczna: poczuć tę cudowną bliskośc waszy h rozpalonych ciał, żar i namiętność - sama poczytaj co tam jeszcze pisze :) Znajdzie nową panią do (nieważne) to przestanie pisać. pozdrawiam Normal (dzisiaj zgryźliwy ;>

do autorki: szkoda jest czasu na każdego żonatego pana.

a ja lubie zgryzliwych facetow ;) tu nie chodzi tylko o "dymniecie"... bo widzisz np. jak jestem chora, to on zawsze potrafi zadzwonic i spytac czy juz mi lepiej, itd.

O ja Cie, jakie to słodkie... ;) Ostatnim chamem byłby gdyby nie zadzwonił do kochanki w chorobie, co Wy za facetów spotykacie że sie takimi pierdołami cieszycie? Choć jak czytam to forum to sie mniej dziwię :)

moze dlatego ze od kochanki dziela go tysiace kilometrow i wie ze moze juz nigdy nie bedzie "jego"...

a czy nie wolałabyś nieżonatego, niedzieciatego faceta, który by z Tobą był a nie tylko dzwonił? łechcą Cię wszystkie jego telefony i maile, ale powiedz, co Ty z tego wszystkiego masz? czy możesz go przytulić, kiedy masz ochotę, czy możesz z nim gdzieś pójść razem...czy możesz...no właśnie, łechtanie łechtaniem, ale myślę, że kobieta nie zadowoli się jeno takim "łechtaniem ego" (tu mowa o zdrowej psychicznie kobiecie, a nie o takiej, która żyje łłudą, buduje sobie ołtarzych z wyobrażeń o facecie, i zastanawia się "co on myśli", kiedy on nie myśli w ogóle). cały ten topick uważam za jedną wielką pomyłkę, a Ciebie autorko, za niedojrzałą emocjonalnie kobietę. pytanie, tkore zadałaś w temacie o tym świadczy. co on myśli NIKT NIE WIE. ważne jest, co Ty myślisz, ale Ty, z tego co piszesz, raczej, NIE MYŚLISZ.

mysle i to bardzo wiele. nie znasz mnie i to ze zapytalam na forum innych o ich opinie nie daj Ci prawa do obrazania mnie. oczywiscie, ze lepiej miec wolnego mezczyzne tylko dla siebie i przy sobie, ale nie kazdy ma takie szczescie. ja mialam przez pewna chwile, ale los mi je odebral... i prosze nie piszcie teraz, ze sie mszcze czy cos w tym stylu, moze po prostu nie mam szczescia...