Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jola007

On zly, ze siedze w necie

Polecane posty

sluchajcie... wypowiedzcie sie, bo nie wiem, czy to normalne. mam internet. sluzy mi jako narzedzie pracy. wykladowcy przesylaja materialy z zajec allegro i inne - pomagaja mi zrobic zakupy nie wychodzac z domu portale - dowiaduje sie co sie dzieje w kraju i na swiecie, bez koniecznosci wychodzenia z domu i kupowania gazety rozmawiac ze znajomymi z byles szkoly, nie muszac pokonywac parudziesieciu km. moj chlopak nie ma internetu, nie ma nawet komputera jak twierdzi \"nie jest mu do zycia potrzebny\" co po chwile mi robi wywody, ze non stop siedze w necie! a ja nie siedze tu w celu podrywania jakichs kolesi, nie jest mi to potrzebne do zycia, bo mam JEGO. w internecie jest wiele ciekawych rzeczy. a rezultatem tego jest to, ze bedac z nim na spacerze, tylko ja sie udzielam w roznych tematach, BO ON POTRAFI ROZMAWIAC TYLKO O PRACY!!!!!! nawet na grillu ze znajomymi jego tematem \"no1\" jest praca i NIC WIECEJ denerwuje mnie to, czy to normalne? jak byscie reagowaly na jego wywody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak ja kiedy nie mialam ani komputera ani interneu a moj chlopak mial tez sie zachowywalam w ten sposob teraz mam to i to on rowniez i naprawde sie zmienilam to glupota zachowywac sie w ten sposob a jesli on potrafi gadac tylko o pracy to bez obrazy ale chyba nie ma poza przaca zadnego zycia wiec co za tym idzie nie ma innych tematow do rozmowy czy nie jest tak? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sobie wiesniaka...
wybralas na faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba dobrzre ujete! wiesniak przykre, ale to moze byc prawda.... w zasadzie,to rzeczywiscie nic poza praca, jedzeniem i spaniem nie robi zadnego hobby! nic!!! przeciez nie dam soba maniopulowac i nie bede rezygnowala z korzystania z netu, bo bylby to absurd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuje, a on poprzestal swoja edukacje na niezdanej maturze. przewanie przebywamy z taka para znajomych. nie chce sie przechwalac, ale na serio gdyby nie ja to ... np... w oczekiwaniu na jedzenie w restauracji siedzielibysmy w milczeniu, niooo...chyba, ze jest druga mozliwosc! - o pracy, ktora mnie w ogole nie interesuje, silnik samochodow mnie malo interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też Jola
to może GO lepiej wymień na inny model, żebyś za kilka lat nie obudziła się z ręką w nocniku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz sprobuj moze go jakos zmotywowac delikatnie dac mu do zrozumienia ze czlowiek powinien sie rozwijac przez cale zycie moze czytac cos albo jakies hobby nie wiem takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja.... ja zawsze niemal wyrywam gazety domownikom z rak! jestem ciekawa co pisza w gazecie.. co nowwego, ciekawego... i mu opowiadam, slyszales...? czytales??? a on NIE. no to o czym mam z nim rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLA ale ja Ci wspolczuje znam ten bol sama lubie duzo wiedziec co sie dzieje itd duzo czytam ksiazki gazety onternet i wiesz co mam faceta z ktorym chyba nie jest bardzo zle w tym temacie ale mogloby byc lepiej i powiem Ci ze nawet troszke mi sie udalo go zmotywowac mowilam mu czasem troche na wyrost,ze jest inteligentny i ze to wazne zeby nie byc ciemnym troche to pomoglo wiem jedno ze jesli sie jest t5aka osoba jak ja i Ty to ciezko przebywac z kims kto ma praktycznie wszystko w dupie i obchodzi go tylko zeby zjesc i sie wyspac to nie zycie to wegetacja przeciez myslenie jest najwieksza wartoscia jaka czlowiek posiada tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem teraz na etapie zdawania egzaminow poprawkowych. zostal jeden,ale dam rade. nie wiem, czy tym wlasnie (stresem, nerwówką) jest spowodowane, ze dostrzegam u niego wady, ktore baaardzo mnie draznia? co prawda od dawien dawna stwierdzilam , ze praca to jego hobby;) i zadnych innych poza nia zainteresowan. ponadto bardzzzzzoooo, ale to baaaardzo wkurza mnie cos , co mu towarzyszy od poczatku naszej znajomosci. jak z nim rozmaiwam(nie tlko na zywo, ale trowniez przez tel ), to co po chwile musze go prosic, aby powtorzyl, bo mowi nie wyraznie i cicho!!! potrafi glosno mowic, ale mu sie nie chce wysilac, a ja musze nadwyrezac swe struny glosowe i pytac... sluchaaam??? proszzzeeeeeee??? juz na koncu mowie: co????? strasznie mnie to wkurza i doprowadza do tego, ze na koncu juz kle, bo nie mam nerwow po 4 razy prosic go, zeby wyraznie \"gadal\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
Pokaż mu na internecie różne stronki z rzcezami które go interesują (jesli go cos interesuja poza praca). Hm... nieiwem sport, motoryzacja. Może jakaś rozrywka pokaż mu i go jakos przekonaj!!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rece mi opadaja! dzisiaj chyba 20 minut oopowiadalam mu co robilam w ciagu dnia (a nie robilam prawie nic.) skonczylam mowic i mowie. mi juz sie nie chce mowic! teraz Ty opowiadaj, a on: \"\"BYLEM W PRACY\" JA MOWIE:aha, to mi naopowiadales, aON: I WSZYSCY PRACOWALI\" rozwalil mnie. juz nie mialam sily o nic pytac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najka
Daj sobie spokój z tym gościem, nie możemy przebywać z osobami które nie akceptują naszych zainteresowań a skoro on jest taki jak opisujesz to wygląda to tak że jest z Tobą bo mu tak wygodnie i się przyzwyczaił taki ładny obrazek ja pracuję mam kobietę i wszystko jest oki( z jego strony) to bez sensu dla jego wygody ty się męczysz po co? zapytaj sama siebie po co ci taka męczarnia jeśli żadne próby nie pomagają to daj sobie spokój, miłość czy partnerstwo nie polega na tym że mamy się zmieniać dla kogoś tylko na akceptowaniu, ja jestem z takim człowiekiem, mam studia , nie umiem żyć bez kontaktu z ludżmi - a mój typowy domator, bez internetu też nie mogę żyć potrzebny jest i do pracy i do zainteresowań , zakupów itp a mój niemal każdego dnia albo się krzywi , albo warczy albo robi awantury że siedzę przezd kompem to chore iczasem on siądzie czyta sport godzinami i jest oki ale jak widzi mnie przed komp to dostaje białej gorączki, dużo by tu jeszcze opoiadał w każdym razie od razu ci powiem z doświadczenia poszukaj faceta co interesuje się nie tylko pracą i zaakceptuje twoje zainteresowania, życie jest krótkie nie trać czasu dla tych którzy nic do niego nie wnoszą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×