Jak się wywołuje LUDZKĄ PODŚWIADOMOŚĆ ???

Wiem, że potrzebna jest książeczka modlitewna, co jeszcze?

naparstek :P

Nikt się nie wypowie?

Tak jak ducha. Musisz mieć odpowiednią planszę i talerzyk. Tylko czy potrafisz wirować? :P

A ja słyszałam, że tylko książeczka jest potrzebna, w środek wsadza się klucz i owija się jakąś nić wokół książeczki i tego klucza. Potem zadaje się pytania, a książeczka na tak kręci się w prawą stronę, a na nie w lewo

pt. "Potęga pdświadomości" tam są opisane odpowiednie techniki

kilogram skrzeku zabiego, skrzydlo nietoperza i gotowac prez 0,5 godz w noc pelni . XXI wiek sie klania.

kto pomoże? Proszę

a mozesz mi wytlumaczyc o co w tym chodzi tak mniej wiecej??

Poczytaj sobie tą książkę http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=13703 za dużo by opowiadać. Generalnie chodzi o doprowadzenie się do stanu jakby półsnu. Innym sposobem dotarcia do podświadomości jest hipnoza.

chodzi o to, że możesz wywołać podświadomość kogoś żyjącego i zadawać mu pytania, a on na nie odpowie

wow...fajne....jest takie cos mozliwe??bo mi sie wydaje ze nie bardzo.....

o telepatii

Właśnie ściągnęłam z netu ebooka "Potęga podświadomości" Oto link http://forum.underpl.org/showthread.php?t=2496 jest w piątym poście. W ogóle na tym forum jest mnóstwo ebooków, polecam

Bo jesli o wywolywaniu duchow itp to mnie wystarczy tylko talerzyk z plansza...klade dwa palce i zadaje pytania...ciezko to okreslic ale cos rusza moja reka i powoduje ze talerz sie przesuwa...nie potrzebuje wprowadzac sie w trans..

Należy umieścić palec w odbycie a następnie go powąchać.

mi nie chodzi o żaden trans, tylko jakby o wywołanie ducha czyli tej podświadomości osoby żyjącej. Do tego potrzebna jest książeczka z modlitwami, klucz i coś jeszcze, tylko nie pamiętam co i jak się to wszystko po koleii robi

ta ksiazka ci nie pomoze, bo w niej sa poruszane calkiem inne tematy. Poszukaj lepiej jakiejs ksiazki o telepatii

KIotzwoman>>>>> hehe dokładnie jest tak jak napisałaś;) wtedy podświadomie poczuje się smród... a tak na poważnie jak możecie wierzyć w takie głupoty????????

pytajnikkkkk w sumie masz troche racji... robiłam to w czasach liceum, i brało się faktycznie xiążeczkę, w srodek klucz (ale nie taki zwykły do drzwi tylko np. od szafy) i ten kluczyk obwiązywało się frotką tak zeby i objęła ona xiązeczke, zeby tworzyły jedną całość mozna powiedzieć:) nie pamiętam któryt kierunek co oznaczał, ale cos w tym jest bo nam się pewne rzeczy sprawdzały. potem mówiło sie 3x PRZYWOŁUJE PODŚWIADOMOŚC XX I na koniec pytanie XX jesteś tu z nami?? jeśli xiarzeczka okręciła się w stronę odpowiadającą tak to przechodzi sie do zadawania pytań, a jesli NIEalbo w ogóle sie nie poruszyla, przywołujemy dalej.. brzmi to idotycxznie ale wszyscy mieli pełno w porach jak zadawaliśmy dla próby pytania na które znaliźmy odp. i xiązeczka faktycznie je potwierdzala

ajooo------------> A nie pamiętasz co jeszcze było do tego potrzebne? Świece czy cuś?

nie żadnych swiec nie trzeba, ważne jest to zeby tak ten kluczyk frotką czy jakąś gumką obwiazac zeby nie wypadał z xiążeczki i był dokładnie w srodku. i nie zapomnijcie oddelegować czyjejś podświadomości:) nie pamiętam jakimi słowami sie to robiło ale cos na wzór przywolywania, ważne jest żeby dotąd sie upewniac ze jej nie ma póki xiazeczka bedzie w totalnym bezruchu...w sumie nie wierze w takie rzeczy ale jesli robi się to z jakimś rekwizytem zwiazanym z kościołem to musi cos w tym być

Ale po co wywolywanie podswiadomosci zyjacego czlowieka..tego nie rozumiem..czemu to ma sluzyc? Duchy niezyjacych- to rozumie ale zyjacych??

o czym wy w ogole mowicie?! jesli o wywolywaniu duchow - to w porzadku ale wplyw na podswiadomosc zyjacego czlowieka nazywa sie pospolicie praniem mozgu! Odbija komus czy co?

ale jak to \"wywoluje...?? Moze o wplyw na podswiadomosc chodzi...?? Np przekaz podprogowy, itp...??

moze i mozna ale ja bym się bała;)

no i po kuta chcesz to robic dziewczyno? walnij sie w glowe i pomysl zanim nastepnym razem zalozysz taki topik!!!!!!!!