Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta82

Jak nie zranić fajnego chłopaka?

Polecane posty

Gość marta82

Witam. Może dla was mój problem wyda sie głupi, ale dla mnie jest duży. Otóż od paru miesiecy jestem singlem i korzystam z życia bo mój były bardzo mnie ograniczał. Spotykałam się z różnymi facetami od tamtej pory ale to były krótkie znajomości bo zawsze cos mi nie pasowało...Moja kumpela próbuje mnie zeswatać ze swoim bratem. To naprawdę fajny facet. Muszę stwierdzic że z charakteru to ideał. Facet na każde zawołanie spełnia wszystkie moje zachcianki..Chociaż mieszka 90 km ode mnie to przyjeżdża. Na początku mi sie podobał ale teraz jakoś stwierdziłam że narazie nie umiem byc w powaznym związku...On juz mysli że pojedziemy razem do Anglii i że jak z nim kręcę to na pewno z Nim będę. A ja nie umiem, ale nie chce go zranić....Na dodatek fizycznie tak bardzo mnie nie kręci...Przyjeżdża w sobotę i idziemy na imprezę. Chcę mu jakos dac do zrozumienia, że nie umiem byc w związku narazie. Jak to zrobić żeby go nie zranić? Może ktos był w podobnej sytuacji i mógłby mi doradzić? Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec
odpusc sobie swoje zachcianki bo on zasluguje na kogos lepszego niz ktos kto traktuje go jak psa do aportowania kosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik_bieżący
a ja wiem jak możesz go nie zranić powiedz mu że go nie kochasz i nie masz terazx ochoty wiązać się na dłużej, im dłużej to będzie trwało tym bardziej go to później będzie bolało jeśli na prawdę mu na Tobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
jest fajny bo spelnia wszystkie twoje zachcianki ???? bez komentarza p.s "twoje" jest celowo napisane z malej litery !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta82
Kurcze nie o to chodzi że jest idealny bo spełnia wszystkie moje zachcianki. Ja własnie tego nie lubię. Chodzi mi o charakter. To typ człowieka, który jak kocha to na zabój, wiernośc i zaufanie to dla Niego najważniejsze wartości. Po prostu człowiek teoretycznie bez wad....Ja nie mam juz z Nim wspólnych tematów, ale on chyba tego nie widzi. Po prostu człowiek nie dla mnie...I ja nie traktuje go jak psa...Widocznie nie tak napisałam....Nie chcę go po prostu zranić. Rocznik_bieżący: chyba własnie tak zrobię. Dzieki za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EjdżTiSiEmEjt
Marta, dokładnie tak zrób. Im krócej, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi gościa, ale się sfrajerzył . Powiedz mu i już , przeżyje. Powiedz mi jedno po co go zwodziłaś zamiast od razu powiedzieć co jest los?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zHsYjKU82hjzVAmpjvGkzNX5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×