na wakacjach zakochal sie w innej

Zwiazek 3 letni, szczescie na maxa, mieszkanie razem, codzienne problemy ktore nas umacnialy, plany na przyszlosc, zawsze usmiech itd... i co z tego..... na wakacjach zerwal bo.... zakochal sie w innej. Co ja teraz zrobie ;-( Jak ja bede zyc ;-( Moze to tylko zauroczenie? Moze zrozumie ze kocha mnie! Moze wroci? Nie umiem zyc, nie fukcjonuje, tak ciezko ;-(

cześć jesli to faktycznie tylko zauroczenie i szybko minie bo spadna mu rózowe okulary to czekaj cierpliwie:-) a jesli nie? to trudno:-( ułozysz sobie zycie z kims innym... byłam krótko z facetem rozstalismy się w wyniku niedopowiedzeń... po pół roku odezwał się:-) pogadalismy i zeszlismy się:-) choc po rozstaniu było mi cięzko to tamten czas przeznaczyłam na rozwijanie siebie. jestem po paru zwiazkach i juz przyzwyczaiłam sie ze raz facet jest raz odchodzi i nie rozpaczam bo po co?jesli nie ten to inny:-) ja mam swój model i nie mam zamiaru go zmieniac a jak odejdzie za pare miesiecy? hmm..,. to trudno znajde kogos innego pozdrawiam głowa do góry:-) ja bym sie cieszyła ze był szczery i powiedział co czuje do innej lepiej sie rozstac niż byc przez niego zdradzaną, prawda?

Nie ten to inny... ok ale ja chce tylko tego ;-(((((( Chyba bym wolala by to zauroczenie czy zakochanie przezywal w tajemnicy i potem wrocil. A jak to nie zauroczenie i nie wroci ;-( Nie wyobrazam sobie zycia .... nie wiem czy mam sie z nim kontaktowac? Napisac jakiegos smska? Czasem zadzwonic? Czy nie robic totalnie nic i czekac? :-(

Nic nie rób i zachowaj godność.Czekac chyba nie masz na co, skoro się zakochał, to pewnie sie zakochał naprawdę.Nie martw się, przebolejesz i ułozysz sobie zycie z kims, kto jest Ci pisany.Nie "ciągnij " sie za nim, bo to koszmar!

jak kobieta potrafi nisko upasc . facet ja zostawia dla innej(!) a ta zamiast sie cieszyc ze wyszlo kurestwo z faceta przed slubem to jesczze narzeka . widac taka natura twojego faecta - taki dupczyk i tyle chyba nie bylo jednak tak pieknie jak ci sie wydawalo skoro potrzeba mu tak niewiele . SZANUJ SIE DZIEWCZYNO BO NIKT CIE NIE BEDZIE SZANOWAL !!!!!!!!!!!!!

wyjasniacz ma racje.jak tak w ogoel mozna???on wybral inna czy ty tego nie rozumiesz??podziwiam cie ze jestes taka cierpliwa..

Cierpliwa jestem. Czekam moze dlatego ze strasznie go kocham i wiem ze on nie jest z ta dziewczyna, bo zakochal sie bez wzajemnosci. Nie doszlo miedzy nimi do niczego i moze dlatego jeszcze mam nadzieje. Chcialabym sie szanowac, wiem ze powinnam ale tak bardzo go kocham :-(

to jakie plany na przyszlosc ??? siedziec i plakac i czekac az "twoj pan i wladca do Ciebie worci "??? posluchaj zeby nie bylo jestem facetem ale w takim wypadku jakos nie widze szans "solidarnosc plemnikow" i jakakolwiek obrone Twojego "chlopaka" tylu fajnych facetow chodzi po tym swiecie ehhh musisz sobie zadac jedno wazne ale to zajebiscie wazne pytanie co chce w zyciu dalej robic ... a potem to rob ale juz bez tego patafiana - uwierz mi zrobil to raz ... zrobi drugi .... to tylko kwestia czasu .

Po 3 latach ,nie jest łatwo rozpaczynac wszystko odnowa,nie jest łatwo zapomnieć...ale chyba trzeba..przez jakis czas zajmij sie sobą ,jak ktos wyzej pisal rozwijaj siebie ,inwestuj ...minie pol roku ,rok ..zapomnisz...pozasz kogos innego...Bo tak naprawde nie mozesz czekac...wiem ,ze bardzo go kochasz i pewnie wybaczysz u wiele...ale on Cie zostawil ,zniszczyl wasze wszystkie plany, zdradził i jesli potrwalił Cie zostawic dla jakiej milostki z wakacji to raczej juz Cie nei kochał....jesli teraz wybaczysz i wrocicie do siebie to juz nie bedzie tak samo ...naduzyl Twoje zaufanie.A co edzie jak po slubie np po 10latach powie,zakochalem sie ..odchodze... spusisz glopwe i bedziesz czekac??? dziewczyno Ty tez masz sile ,serce i niewiem czy dla takiego dupka to cos znaczy... ,,Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki"

Tak, wiem, macie racje, swieta racje. Chce bys silna! Chce teraz zrobic cos dla siebie. Nowy facet odpada bo mam serdecznie dosc. Nie chce tylko myslec ze kazdy jest taki sam. Ale dlaczego to tak boli ? !! ;-(

Nie moge sie pogodzic ze go nie ma :-( Pomocy!

moze jeszcze do ciebie wroci. a jak nie to poznasz innego.

nie becz kobieto przez faceta oni nie sa tego warci

znam przypadek ze dziewczyna po kilkuletnim zwiazku, powiedziala swojemu narzeczonemu ze sie zabujala" w innym, (ukrywajac przez jakis czas swoj romans) tyle ze tamten nie traktowal ja powaznie co wyszlo po kilku miesiacach i ta z podkulonym ogonem wrocila do narzeczonego, obecnie sa juz malzenstwem ..

Autorko, Bardzo, bardzo ci współczuję. Musisz czuć się strasznie. Na Twoim miejscu nie robiłabym scen, tylko się usunęła. Jeśli to twoje mieszkanie, niech on się wyprowadzi, jeśli jego ty to zrób. Jeśli wynajmujecie to niech ma honor i się wyniesie. Na uczucia wpływu nie masz, a jego do miłości nie zmusisz.