Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna 29

JESTEM CHYBA NA ŻYCIOWYM ZAKRĘCIE...

Polecane posty

Gość smutna 29

ma faceta z ktorym jestem 3 lata ale zaczyna mi cos przeszkadzac, miał przede mna jedna dziewczyne ale niezbyt dobrze sie prowadziła, tylko mi dopiero teraz zacyzna to uwierac, wiem ze on do niej nie wroci bo przez 3 lata zdążyłam sie przekonac ze mu na mnie zależy...ale ktoregoś dnia mi powiedział pare rzeczy ....aż mnie zatkało...pierwsze to : że każdy człowiek nie powinien hamowac swoich popędów, jak ma sie ochote zdradzic to powienien to robić, nastepnie powiedział ze on zawsze chciał umiec poderwac jakąs kobiete i namówic ja na seks, ale nie umie bo nie jest zbyt wygadany( to akurat prawda) i to powiedział mi - swojej dziewczynie z ktora sie spotyka 3 lata, powiedział ze niechce szukac innej bo mu ze mna dobrze...ale że ja jestem jakas niedzoisiejsze jeśli nie rozumiem zdrady:) no ludzie albo ja jestem głupia albo on ...wkurzył mnie a może ja dla niego jestem za porządna, mamy po 30 lat, on jest jedynakiem i czasem mi sie wydaje że jest strasznie podatny na czyjes sugestie, czasami wypowiada sie cudzymi słowami...wiec ja sama nie wiem co on myśli...ostatnio jeszcze zwolnili mnie z pracy............i chyba sie załamię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet jest chyba niedojrzały
nie załamuj się:) Jestes młoda znajdziesz innego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyta delficka
Szanowna Pani, w tej trudnej sytuacji życiowej która Panią dotknęła, jest tylko jeden sposób na przełamanie złej passy. Mianowicie, powinna Pani włożyć sobie palec w tyłek, a następnie go powąchać (palec, nie tyłek - żeby byla jasność).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! To co piszesz o swoim facecie jest rzeczywiście trochę niepokojące. Ja uważam, że jeśli takie są rzeczywiście Jego przekonania, to -być może-nigdy ich nie zrealizuje, ale bardzo prawdopodobne, że jednak tak. Nie musi być w tym celu nawet bardzo wygadany. Wystarczy, że trafi na odpowiednią kobietę (np. w internecie, o co teraz bardzo łatwo), która też tego będzie chciała, i już...Może dojść do zdrady. I to może się powtarzać. Nie twierdzę, że tak się stanie na pewno, być może Jego fantazje pozostaną w sferze marzeń, ale... różnie to może być. I nie myśl, że jesteś staroświecka, nie tolerując zdrady. Nie można jej tolerować w normalnym związku. Jedyne wyjście-tak mi sie wydaje-to dogłębne przemyślenie Waszego związku, i rozmowy rozmowy rozmowy... Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Dominiki
dzieki za odpowiedź, prawde mówiąc ja nie wiem co mam myśleć, moj facet ma 30 lat, znamy sie 3 lata, zanim sie poznaliśmy to przez 3 lata był sam, po rozstaniu z pierwsza dziewczyna z ktora sie spotykał rok, raczej zawsze wobec mnie był szczery co bardzo doceniałam, nigdy nie był zbytnio smiały, potem próbował sie z kims spotykać ale mówił że dopiero u mnie znalazł to czego szukał, on jest wrażliwy na wulgaryzmy u kobiet, chamstwo itp. i zawsze jak widział na pierwszym czy drugim spotkaniu to odrazu sobie odpuszczał, i mówił ze wolał byc sam niz z kims kto urządza jakies awantury w miejscu publicznym.czasem mysle ze dopiero teraz go własnie poznaje po 3 latach i wydaje mi sie ze on jest troche chyba niedojrzały, czasem widze bardzo łatwo wmówić mu jakies zdanie, fakt i czesto robia to jego znajomi, za bardzo sugeruje się zdaniem ludzi np. w pracy gdzie mężczyźni po 10 albo wiecej latach w małżeństwie narzekaja na żony przed znajomymi i mówią że jest okropnie i on widze zaczyna miec zdanie takie samo....powiedział mi ze nie mam czym sie martwic ale sama już nie wiem...aha i powiedział ze nigdy mnie nie okłamał i nie okłamie, narazie to prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Smutnej 29
Wiesz, ja uważam że rozmowy z facetem w tym wieku niewiele dzdzą- w tym wieku nikogo juz sie nie wychowa. Obserwuj go uważnie- jego wypowiedzi świadcza o nim, jaki jest, co mysli i co zrobiłby w okreslonych sytuacjach. Wiem co mmówię, bo przez 6 lat byłam z facetem (od pół roku nie jesteśmy razem-mamy po 28 lat). Bylismy zareczeni, planowalismy wspólna przyszłość. Jego oblicze odsłaniało sie dla mnie stopniowio-na co dzień mieszkałam ok 400 km od niego (studia). Ale jego komentarze odnośnie wielu spraw...-dawały mi wiele do myślenia. Az w końcu powiedział kilka rzeczy, po których zdałam sobie sprawę, że on...-nie kocha mnie? Nie szanuje? No właśnie...Okazało sie ze jest nieodpowiedzialny..., niedojrzały...i że diametralnie róznimy sie charakterami... Mam dla Ciebie dobra rad ę...:nigdy nie lekcewaz tego, co on mówi...-bo mówi to co mysli... Nie bagatelizuj tego-jak ja kiedys...-bo po pewnym czasie moze sie okazać ze poświęciłaś mu czas, uczucia, których on nie uszanował...-bo zdradził...Będziesz rozgoryczona. Zastanów sie dobrze nad tym związkiem-rozstania zawsze są trudne, ale czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel
jakie niepokojące, prawda jeat taka, że każdy facet zdradza, jeśli tylko ma okazję, koleś jest szczery i tyle( ale widać głupi, bo takich rzeczy nie mówi się swojej kobiecie) czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×