Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szroner

plamy na ciele

Polecane posty

Gość chyba tak to jest
kiedys moja kolezanka miała pdobny problem - ma go do dzis...jakies okroplne białe plamy wychodziły jej na ciele - główienie szyja ramiona deklot i plecy - była u dermatologa i on powiedział ze to tzw. "bielactwo" ...ktore moze nawet prowadzic do raka skory...poczatkowo myslała ze to uczulenie na mąke (pracowała w piekarni) ..ludzie tak gadali...wiec morał z tego taki ze nie ma co sie radzic ludzi tylko czym predzej do dobrego dermatologa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111
witam -byłam u dermatologa i stwierdziła że mam łupież pstry .Głowę smarowałam robioną maścia-wszystko zeszło.niestety nie pomogła ona na owłosioną częśc narządów płciowych i między pośladkami ,potem smarowałam te części maścią Triderm al zalecza ona tylko chwilowo,gdy przestaję smarowac jest nawrót -a wiem że nie powinno się jej nadużywac.W moim przypadku nie mam białychj plam jedynie naskórek sie łuszczy łatwo odchodzi mniejszymi lub większymi kupkami i pozostaje zaczerwieniona przesuszona skórka-piszecie ze to jest zaraźliwe ale mój mąż tego jeszcze niegdy nie podłapał ode mnie.Kurcze jak pozbyc się tego dziadostwa stamtąd-muszę wypróbowac Pewaryl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------
Kupcie sobie Pevaryl i Nizoral imaśc Clorimazolum ,Kuracja zaczyna się od Peverylu , póżniej Nizoral i Clotrimazolum jednoczaśnie czli po nałożeniu nizoralu pianki poczekać do wyschnięcia skóry i splukać wytrzeć ciało do sucha i nałożyć maść , przez pół roku jeszcze raz w tygodniu używać nizoralu na całe ciało - powodzenia metoda niezawodna i skuteczna w 100% .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgtytyrtyuu
up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjdkdjsdkdjsk
a od czego może pojawić sie łupież pstry ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazir
jest to łupież pstry \miałam to dziadostwo mozna to wyleczyc ale moze spowrotem pojawić sie leczeni jest potforne ale warte gry czym zaczniesz szybciej tym lepiej,postaraj sie abys nosila bawełniane ciuszki ,zero czegos sztucznego bo to jest zab€jstwo zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgsdfjhgdskfg
a od czego to sie moze pojawic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viarus
ja mam ten sam problem z tymi plamkami a otym że rodzaj ubrania ma znaczenie przekonałem sie na własnej skórze tylko najgorsze jest to że nie mogę teraz nigdzie dostac pevarylu p.v. podobno nie produkują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie pomógł Nizoral
lekarz kazał mi smarować nim całe ciało, łącznie z owłosioną skórą głowy, suszyć się suszarką i dopiero rano brać kąpiel. pomogła mi taka kuracja. jak smarowałam pevarylem w maści punktowo to w jednym miejscu plamki znikały a w drugim się zaraz pojawiały i tak je ganiałam po ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety dopadlo mnie
w tym roku pojawilo mi sie to na skorze, dokladniej na rekach i nogach biale plami ktore strasznie mi przeszkadzaja... czytalam to co napisalyscie mam zamiar isc do dermatologa jezeli nic nie pomorze wyprobuje to co zaproponowalyscie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunnka234
tez mam ten problem te głupie plamy. Mam pytanie czy mogłam zarazic sie od chłopaka bo on tez je ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
Witajcie! .... i ja to mam!! (Łupież Pstry) Pojawiło sie jakieś 2 lata temu... torche zwlekałam z dermatologiem, ale w końcu poszłam.... Był Pevaryl i były tabletki... na jakiś czas zniknęło.... potem.. o zgrozo... pojawiło sie znowu... wiec dermatolog teraz mam Tabletki MYCOSYST, Maść Pirolam, Clotrimazolum, i to dziadostwo, o którym piszecie (robione, za 5zł i srasznie wali siarą) ale posłusznie sie tym smaruje... i w sumie to widze poprawę. Ale boję sie, że to ku****** wróci po pewnym czasie acha zapomniałabym Myję sie DERMOCLAREM no i chyba tak już zostanie bo tego można używać codziennie jako mydło z tym, że zawiera jakieś pzreciwgrzybiczne związki, wiec to bedzie moja profilaktyka(jeśli sie badziewia pozbędę ze swojego ciała) - rzecz jest bez recepty i butelka kosztuje 25 zł. Tylko najbardziej uciążliwe jest to prasowanie każdego ciucha gorącym żelazkiem przed ubraniem.... ale może powybija zarodniki... piszecie o praniu-nie każdą rzecz można wyprac w 90 a niższa temeratura nie pomoże..Życze wam szczęścia...dam znać co po kuracji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
czesc wam mieszkam w dublinie strasznie tu drogo ale sie w koncu wybrałam za wizytke wyleciało 150 euro czy było warto to nie wiem jeszcze ale nie ma co czekac. zapisano mi cos czego nie idzie dostac tylko szmpon o podobnej nazwie w poszukiwaniu tego preparatu po www doszłam ze jest w Australi, tu w ublinie nie chca zamówić . słuchajcie choroba nazywa sie "pityriasis versicolor" jeśli poszukacie tej nazwy w int. to są swietne zdjecia pokazane na zagranicznych stronach . warto zeby utwierdzic sie w przekonaniu czy włśnie to mamy. lek nazywa sie selsun, ale czy działa to jescze nie wiem bo od 4 dni stosuje go na plecach poszukuje ciagle tego co faktycznie mi zapisano czyli nie szampon a krem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latka
A ja napiszę tylko www.vitiligo.prv.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latka
Może jeszcze dodam że vitiligo-bielactwo nabyte, to coś czego bardzo trudno sie pozbyć, , a przez to, że ludzie nic o tym nie wiedzą ( rozbrajają mnie pytania typu " czy można się zarazić " ) wszyscy którzy to mają ukrywają się i cierpią w samotności :-( A nie ich wcale tak mało, 1% populacji i jest coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z łupieżem pstrym jest tak, ze jeśli go masz i potem pójdziesz się opalić to zostają białe plamki. jeśli białe plamki wyszły same no to niestety najprawdopodobniej jest to bielactwo nabyte. Tak jak i u mnie. Byłam u dermatologa, smaruję vixilem, na razie jest tylko na nodze. Nieduże toto, ale jest. przyczyny mogą być różne, ogólna tendencja do zmian pigmentacyjnych, stres, SOALRIUM. No teraz już wiem, że nie należy opalać pod lampami zbyt jasnej skóry, bo skutki mogą być opłakane. Myślcie dziewczyny zanim pójdziecie na solar. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
Ludzie nie mylcie plam po łupieżu z bielactwem nabytym... to sie nazywa bielactwo rzekome... jesli plamy połupież sie nie opalają ta tylko dłatego, że są nie wyleczone. Już wyleczone opalają się.. gwarwantuję. Powtarzam, nie wyleczonego łupiezu nie opalicie a plamy po wyleczonym napewno... Wiec jeśli przebarwienia na skórze sie nie opalają to należy sie zastanowić czy dermatolog leczył cie (sinobrody) na właściwą chorobę... może postawił diagnozę na łupież a ty faktycznie masz bielactwo... albo przepisał ci nieodpowiednie leki... każdy lek działa inaczej na inny organizm i po tych, które masz nie mam poprawy dlatego niewyleczone plamy sie nie opalają... najrozsądniej z twojej strony będzie jeśli zrobisz testy... będziesz miał pewność-bielactwo czy łupież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
Czy dobrze rozumiem? Ty od roku sie leczysz? Bo jeśli tak to ty faktycznie masz bielactwo.... z tym, że nie po łupieżu.... bo piszesz " Z łupieżem pstrym jest tak, ze jeśli go masz i potem pójdziesz się opalić to zostają białe plamki. jeśli białe plamki wyszły same no to niestety najprawdopodobniej jest to bielactwo nabyte." Nie strasz ludzi tym, że po łupieżu zostaje choroba, któa się nazywa "bielactwo nabyte" bo to choroba, którą ciężko się leczy a to i tak nie prawda, bo po łupiezu zostaje bielacto, ale nazywa sie rzekome... i to znika samo... wystarczy delikatnie skórę opalić. Te białe miejsca po wyleczeniu łupiezu już produkują pigment i dają się opalić, znikają tym samym.... a co do solarium to święta racja... trzeba uważać gdzie sie chodzi... i jeśli jast taka opcja to samemu sobie łużko dodatkowo przecierać, bo nie zawsze te prukwy co tam siedzą przykładają sie do roboty(bez obrazy dla tych, które dbają o czyste łużka).... ja tez jestem ofiarą takiego łóżka... .... do solarium dalej bede chodzić ...jak tylko kuracja mi sie skończy.... ale bede sie przykładać do tego, żeby znów czegoś nie złapać..... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
teraz to zwariowałam od tych waszych rad ja nie mam nic na skórze głowy tylko na plecach i rekach jast sporo plam może w sumie 40 do 50 czy po uzyciu nizoralu miejsca te zaczynaja swedziec po jakim czasie zaczynamy widziec korzystne zmiany? mysle ze powinnismy sie ukierunkowac by faktycznie komus doradzic i rozróżnic co to w koncu jest bielactwo czy łupiez? sama nie wiem czy ufac lekarzom stosuje selsun szmpon który mi przepisano za 6 euro 6 dni a na to clotrimozolum to juz sama zastosowałam nie wiem czy dobrze robie jaszcze efektów nie widac ale w tej chwili nie ubrałabym bluzki z odsłonietymi plecami czy stroju. jeszcze raz po jakim czasie to diabelstwo powinno dawac znaki ze schodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
Wcale nie musisz mieć plam na skórze głowy.... to są miejsca gdzie on może być: głowa, rece, plecy, dekolt... szampon selsunowy jest jednym z "leków", które sie na to stosuje ale jest jeden szkopół.... jest drogi i ciężko go znaleźć(ale za to podobno bardzo skuteczny), co do clotrimazolum to gwarantuje, że napewno nie zaszkodzi... A co do tego ile czasu trzeba sie leczyc Kuracja trwa do 2 do 4 tygodni. po wyleczonym w taki sposób łupieżu zostaną jasne plamki (zdrowa ale biała skóra bez złuszczeń!) które poprostu trzeba opalić(ale delikatnie, a nie 20 min w solar!!!) i wszystko wróci do normy. miejsca na skórze gdzie byłupież pod wpływem choroby nie produkowały pigmentu... to nie jest trwałe... po zastosowaniu leku produkcja pigmentu wraca do normy. Tylko trzeba pamiętać potem o profilaktyce bo to ma skłonności do nawrotów. Najlepiej zastosować raz w miesiącu przez tydzień mycie całego ciałe w mydle, które nazywa sie DERMOCLAR. Bezzapachowe normalne mydło tyle, że ze składnikami grzybobójczymi... Podsumujmy: najpierw kuracja potem delikatne opalanie(jesli w solar to upewnij sie, że łóżko faktycznie jest czyste), potem profilaktyka i masz łupież pstry z głowy... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, po łupieżu to nie zostaje. jeśli wyleczysz łupież plamki się opalą. Chodziło mi o to, że jeśli złapie się łupież to dopiero, kiedy się opalisz wychodzą białe plamy, bo miejsca dotknięte nim się nie opalają. W przypadku bielactwa nabytego (tzn. niedziedzicznego - nikt w rodzinie nie choruje na to schorzenie) plamy mogą pojawić się nie bezpośrednio po opalaniu. Np. jak już powiedziałam wyżej - ja się nie opalałam, a zauważyłam plamy. Poniżej dwa słowa o bielactwie nabytym: Bielactwo nabyte występuje stosunkowo często, gdyż dotyka ono aż 1% ludzi na świecie. Przeważnie jest wywołane przewlekle postępującym rozpadem komórek barwnikowych skóry, z pozostawieniem białych odbarwionych plam. Odbarwione plamy są różnej wielkości i kształtu. Początkowo okrągłe, wielkości ziarna soczewicy, potem stopniowo powiększają się. W obrębie plam nie ma stanu zapalnego, zaczerwienienia, złuszczania naskórka. Charakterystyczne jest występowanie przebarwień na obwodzie ognisk, tak jakby barwnik został tam przesunięty z części środkowej. Samo ognisko jest mlecznobiałe. Czasami w otoczeniu mieszków włosowych, w obrębie plamy bielaczej utrzymują się resztki barwnika, widoczne w postaci drobnych punkcików. Niekiedy pierwsze „białe plamy” pojawiają się „bez przyczyny” po silnym oparzeniu promieniami ultrafioletowymi albo po mechanicznym uszkodzeniu skóry. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
"Nie, po łupieżu to nie zostaje. jeśli wyleczysz łupież plamki się opalą. Chodziło mi o to, że jeśli złapie się łupież to dopiero, kiedy się opalisz wychodzą białe plamy, bo miejsca dotknięte nim się nie opalają." tak ale po wyleczeniu spowrotem sie opalają a pzry bielactwie nie. Prosz przestań to zjawisko porównywac do plam połupierzu bo te po wyleczeniu i potem opalenu znikają. szkoda, że nie twoje słowa... też ten artykuł czytałam... ale jedno jest pewne to, że sie nie opalałaś, nie wyklucza łupieżu... fakt pdcas opalania właśnie orientujemy sie, że coś zlapaliśmy bo wtedy on sie uwidacznia... ale zarazic można sie na wiele różnych sposobów.... i powtarzam bielacto nabyte to nie plamy po albo od łupieżu... wpisz w jakąkolwiek przeglądarke zwrot"bielactwo nabyte" i :bielacto rzekome" to dwie różne rzeczy.... może to cie przekona bo widze, że mnie nie wierzysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
dzieki łaciata! wiec po tym wszystkim dochodze do wniosku ze jesli zaczne widziec poprawe po piesiacu to znaczy ze to łupiez pstry a jesli nie to bielactwo czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
jeszcze jedno pytanie czy w czasie kuracji odczuwaliscie nieprzyjemne swedzenie a moze przesadziłam bo ja smaruje sie szamponem zostawiam na 20 min. potem myje pod prysznicem robiac piane i nie spłukujac tego dobrze osuszam recznikiem a moze cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciata25
Posłuchaj! Jeśli sama sie leczysz.... bez diagnozy lekarza..... to tak.. bo łupież w stusunku do bielactwa nabytego leczy sie dużo, dużo szybciej :-) na całe nasze szczęście:-) a co do swędzenia to nic sie nie martw... musi trochę poswędzieć.... mnie znów swędzi chlernie po tym siarczanym świństwie(robionym leku, o którym wcześniej była mowa)nawet pzresuszyła mi sie skóra w niktórych miejscach.... więcej ci powiem po 18 kwietnia bo wtedy mam wizytę kontolną (i mam nadzieję koniec kuracji) wiec napisze co mi poradzi lekarz na tę suchość... A dla zaiteresowanych.... po tych lekach i smarowidłach maprawde mi sie poprawilo... plamy bledną(nie znikają bo to dopiero po opaleniu) i niema nowych.... życze powodzeia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
czesc łaciata. dzieki za szczerosc! swedzi mnie okrutnie ale starm sie nie dotykac. codziennie rano stosuje szampon selsunowy a nastepnie clotrimozolum. prosze podaj mi nazwe tej masci która stosujesz czy jest ona na recepte bo jasli nie to rodzina zrobi mi paczke niestety ja jestem w Dublinie i nie bede chodzic tu na zadne kontrole bo kazda wizyta to 150 euro ale w maju lece do Polski i skorzystam z wizyty u dermatologa, zobaczymy co powie bo tu mi nie powiedzieli za duzo ale mysle ze skoro zapisali mi selsun to tak jak mówiłas lecza mnie na łupiez. Mam do Ciebie pytanie , jak długo to leczysz ? kidy sie u Ciebie pojawiłp , czy tez po solarium ale ja chodziłam na stojace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łaciata25
Wtaj pestke!Pierwsza z maści nazywa sie Pirolam i kosztuje 12 zł, na nieszczęście dla ciebie jest na recepte, ale może ktoś z twojej rodziny tu w Polsce ma kogoś znajomego a jakiejś aptece albo trafi na miłą panią która sprzeda bez recety.... Wiesz ta maśc jest o tyle fajna, że nie śmierdzi i nie swędzi po niej skóra natomiast to świństwo robione w aptece cuchnie i swędzi po tym( jednym smaruje sie rano a drugim wieczorem) -śłuchaj, nie potrafie rozszyfrowac nazwy bo jest nabazgrana "jak kura pazurem" ale jak chcesz to zeskanuje etykiete i wyśle ci na maila. Są jeszcze tabletki MYCOSYST( 7 talletek w paczce za 15 zł, a dostałam 2 opakowania do wyłykania..) ale też na recepte... Myjęsie w mydle, ktore nazywa sie DERMOCLAR i to jest bez recepty, kosztuje jakieś 25 zł. a co do tego mojego leczenia... słuchaj 2 tygodnia to lecze . Z tym, że to drugie podejście... pierwsze było jakieś 2 lata temu... plamy zniknęły ale troche sie zaniedbałam(osłabiłam organizm, niedosypiałam, niedojadałam... taki okres w pracy). Słuchaj to solarium to mógł by tylko gwóźdź do trumny...mam na myśli to, że jak już złapałaś grzyba, to on sie w solarium dużo szybciej rozwinął, bo lubi spoconą skórę.. nie musiałaś tego wcale ttam złapac... wystarczy, że np. zamieniasz sie z koleżankami ubraniami... któraś może miec a jeszcze o tym nie wie... grzyb ma to do siebie, że jak go złapiesz to nie dowiadujesz sie o tym od razu... gad najpierw musi sie "zaklimatyzowac", żeby sie ujawnic... a ujawnienie zależy w dużej mierze od tego jakie warunki zafundujesz mu do rozwoju... a solarium niestety sprzyja, dlatego musimy (ty, ja i inni, którzy to już mieli) stosowac jakieś środki zapobiegawcze(np. to mydło DERMOCLAR zawiera srodki grzybobójcze) przy chodzeniu do solarium, bo jeśli nie to to cholerstwo ma pole do popisu i może często wracac... Napisz czy chcesz, żebym wysłała ci tę etykietę od tego "smarowidła" . Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JjjjAaaaJjjjUuuuSssZzzKkkkOooo
Lepiej idź do doktora bo może to być bielactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestke
fajne. dzieki , poprosze o ta etykiete (mail jest podany wyzej), powoli utwierdzam sie w przekonaniu ze to własnie lupez pstry zaczynam widziec mała poprawe plamy lekko zaczerwieniały ja lecze to 8 dni tylko tym szamponem selsunowym ale raczej na solarium juz sie nie wybieram poczekam na naturalne słonce zeby s[prawdzic czy plamy sie opala a ty? pozdrawiam mokrego dyngusa zycze bo ja tu z takiej przyjemnosci raczej nie skorzystam bo by garda wszystkich pozamykała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×