Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwię się

Wpływ grzybicy na ciążę...

Polecane posty

Gość martwię się

Dziewczyny pomóżcie!!! Czy grzybica może zaszkodzić dziecku? Jestem w ciąży i zwiększyła mi się wydzielina, troszkę mie swędzi, ale da się wytrzymać. Nie chcę brać leków, bo wiem,że mogą zaszkodzić dziecku. Czy taka nieleczona grzybica może zaszkodzić mojemu dzieciątku??? Będę próbowała metod naturalnych, ale antybiotyków wolałabym uniknąć... Pomóżcie może któraś tak miała w ciąży i coś wie na ten temat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się
pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 15 latach
wiekszosc kobiet ma grzybice w ciazy, u mnie nawet po tym rozpoznala ciaze na pierwszy rzut oka doswiadczona polozna, tak ze nie martw sie , tylko idz do lekarza, przepisze ci masc i mozeasz ja stosowac cala ciaze, a poki co oplucz sie w kwasnej wodzie i posmaruj jogurcikiem ale naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się
dziękuję Ci za odpowiedź mam zamiar pójść po jogurty... mam nadzieję, że jakoś przejdzie, bo jak nie byłam w ciąży to też tak miałam przez kilka dni i mijało... oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie sama grzybica nie przejdzie. Musisz pójśc do lekarza, który przepisz Ci takie środki,ktore nie zaszkodzą dziecku. Myślę, że nieleczona grzybica może mieć negatywny wpływ na zdrowie Twojego bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz nie przepisze Ci tabletek z antybiotykiem, ale pewnie globulki z tym samym lub podobnym lekiem. Szybko zwalczają infekcję i grzyby nie zagrożą płodowi - a mogą niestety... moja lekarka mówiła, żeby wcale tego nie bagatelizować, nieważne czy to zakażenie grzybicze czy bakteryjne i czy pozornie \"łagodnie\" wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginka
absolutnie trzeba leczyć!!!Przed ciążą wcale nie leczyło się samo tylko przechodziło w stan utajenia i w sprzyjających warunkach choroba znów dawała znać o sobie.Leczenie grzybicy w ciąży jest nieszkodliwe dla płodu,ale nie leczone może zakończyć się przedwczesnym porodem lub poronieniem.Wtedy wcześniak też ma grzybicę,ale taką uogólnioną,co dodatkowo zmniejsza jego szanse na przeżycie.Natomiast jeżeli nic się nie stanie i szczęśliwie donosisz ciążę ,to przy porodzie dziecko przechodzi główką icałym ciałkiem przez twoją "zagrzybioną" pochwę i zawsze kończy się to dla niego grzybiczym zapaleniem spojówek ,a czasami także zapaleniem płuc.Nie piszę tego żeby cię straszyć tylko żeby ci uświadomić powagę tego ,wydawałoby się ,błachego problemu.Umów się na wizytę do lekarza.Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginka
Zapomniałam dopisać ,że męża też trzeba leczyć-dla niego maść-innaczej on będzie cię zarażał nadal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×