Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chanell

szukam kompanow do odchudzania-bo razem latwiej

Polecane posty

chodzi mi konkretnie o wymiane mysli,porad i postawienie sobie jakiegos konkretnego celu-bo razem latwiej.nie mam na mysli jakis tam drastycznych diet,tylko tak z umiarem zeby troszke(5-10 kg moj cel) tak podzielic sie sukcesami etc. mysle ze wiecie o co mi chodzi. kiedys mieszkalam z kolezanka i byl mi latwiej bo obie sie odchudzalysmy. mam nadzieje ze w werscji wirtualnej tez moze byc fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fria
wiec ja jestem gotowa od dzis zeby zacząc:) tez nie chce duzo schudnąc jakies 4kg masz jakis pomysł na dietke:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak narazie planuje ograniczyc slodycze bo do nich mam slabosc.kupilam sobie dzis 2 batoniki corny-tak w zastepstwie 1 kitkata dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze cos z czym mam problem -nie jesc po 20.(wiem ze normalnie nie powinno sie jest po 18 ale ja chodze spac tak ok.1 wiec podejrzewam ze do tej godziny bym zglodniala i rzucialabym sie na lodowke ok.polnocy dlatego ograniczam sie do niejedzenia po 20) bo wczoraj to zlalmalam i jeszcze ok.23 jadlam kanapki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, to ja też się dołączę bo mam z tym ostatnio problemy ;) :]. Więc ja: nie jeść po 18, nie przejadać się, nie jeść słodyczy :-/... no, tyle wystarczy bo do zrzucenia z 5 kilo Acha, i ćwiczonka. Weider na brzucho, klęczki na talie i maszerowanie na noożki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fria
ja przez 6miesiecy nie jadłam po 16 ale 2 miechy temu sie złamałam i znowu nie moge przestac i koncze jedzenie o 21 ze słodyczmi to jest ok nie musze codziennie jesc słodyczy ale jak juz mam ochote to zjadam ich pełno ja proboje stosowac diete 1000kcal przez poł roku mi sie udawało i schudłam 5kg ale potem nastąpił efekt jojo mimo wszystko uwazam ze nie ma diety bez efektu jojo jedynie co mozna robic to caly czas byc na diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fria
sory pomylilam sie nie jadłam po 18 a nie po 16:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
zapraszam na forum DIETY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i ja bym mogła schudnąć troszkę... Wystarczyłoby tak z 3-4 kg. W sumie dziś nie jadłam żadnych słodyczy, mam dobry start :) Słodycze to także i moja wielka słabość... Jakie są Wasze zasady dziewczyny? Ja myślę przyzwyczajać się stopniowo do diety, bo drastycznie to mi nigdy nie wychodziło. Tzn zacznę od powstrzymania się od słodyczy i od zmniejszenia kolacji i jedzenie jej przed powiedzmy 19:00. Poza tym sport, ale to już zaczęłam jakiś czas temu - albo sobie ćwiczę w domu albo dużo chodzę (w trochę szybszym tempie niż spacer). Coś zdziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja 2 lata temu sie odchudzalam-ale wtedy to naprawde mialam problem z waga.na poczatku bylo mi ciezko ale pozniej szlo jak z platka.nie jadlam duzo slodyczy,nie jadlam po 18, cwiczylam(teraz mam z tym problemy bo troszke leniwa sie robie zwlaszcza zima)kontrolowalam kalorie i to bardzo dokladnie.teraz jestem pod wrazeniem swojej silnej woli z tamtych czasow dlatego mam taka skromna nadzioeje ze i tym razem obudzi sie we mnie wola walki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do fria - właśnie tak jest. Zawsze jak się zmniejszy kalorie a potem zwiększy to kiedyś to wróci. Najlepszy sposób to po prostu zdrowo się odżywiać, nie przekraczać zalecanej dla siebie ilości kalorii i ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,ja tez planuje stopniowo.od dzisiaj zaplanowalam zmiane slodyczy na te mniej kaloryczne(corny) no coz niestety nie pozbede sie mojej slabosci do slodyczy i jedyne co moge to jesc ich mniej i tych(mam nadzieje) mniej tuczacych no i od dzisiaj musze przyzwyczajac organizm do niejedzenia po 20:) to tyle na dzis.slodyczy dotrzymama.mam nadzieje ze po 20 sie nie skusze na nic.z czasem sie przerzuce na niejedzenie po 18.ale nie teraz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubnieta
hej Laski!Dolaczam sie do Waszej "akcji",nigdy wasciwie nie mialam wiekszych porblemow z utrzymaniem swojej figury (przy 172cm zwrostu waze okolo 56-7 kg-mysle ze nie jest najgorzej)ale zazwyczaj na zime robie sie nieco bardziej "okragla" niz zwykle.I wlasnie rozpoczal mi sie taki etap w ciagu roku ze ciagleeee chodze glodna i z dnia na dzien czuje sie bardziej ciezka i coraz "wieksza" jak smoczek!Od dzis zaczynam male ograniczanko zywnosciowe-zjadlam juz kolacje przed 18sta a od jutra przestaje zadawac sie ze slodyczami(dzis nie dalam rady zjadlam 2 kawalki babeczki i 3 ciacha kruche:( ) ale od jutra uwazam na to co "wkladam do ust" - heh bez sprosnych skojarzen prosze. Moje pytanko jakie wykonujecie cwiczonka-ja mam strasznego lenia na tym punkcie.pozdrawiam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam okrutnego lenia na punkcie cwiczonek.a zima to juz w ogole mi sie nie chce nadprogramowo ruszac. latem to chociaz biegam,jezdze na rowerze,rolkach etc a zima to tylko na tramwaj i spowrotem-dlatego glupio mi sie przyznac.dlatego bardzo staram sie ogrzniczyc jedzemnie na zime.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wchodzę ale ja chce tylko zrzucic tłuszczyk z ud i bioder:-) jestem niska i waze 48 kg ale masywne uda i biodra mnie dobijają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubnieta
zdroro odzywiac sie tzn:co jesc a czego unikac Waszym zdaniem.Co jest zabojcza bomba kaloryczna a na co mozna bez wyrzutow sobie pozwolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez wyrzutow zapewne mozna sobie pozwolic zpewna na owoce i warzywa. napoje-tylko woda mineralna niegazowana (zegnaj moja ukochana pepsi :( ) a bomb kalorycznych jest cale mnostwo-w szczegolnosc nalezy uwazac na te puste kalorie-tzn fast foody i desery typy wielkie ciastka z bita smietana i tego typu dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh,jest godzina 22:18 a ja mam ochote na cos slodkiega,ale nie!!!bede Twarda!a jak tam u Was dotrzymywanie postanowien.poczatki sa trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moge sie dolaczyc?chcialabym schudnac jakies 7-8 kg,ale gubia mnie slodycze,niechec do cwiczen i ciastka francuskie mojej tesciowej... przyjmiecie mnie do klubu? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijaaaaaaaaaaaa
a ja mam bulimie..jest godz 22:26 i jem..ale co tam zaraz to wyrzygam :((((((((((((((((((( nie życze nikomu tego przechodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość augusta
Ja tez wchodzę!!!Nie jestem gruba,nie mam zalozenia ze chce czy musze schudnac iles tam kilo,bo mam raczej prawidlowa wagę,ale nie znaczy to,ze mam idealna figurę...Najbardziej denerwuje mnie moj wystajacy brzuch!!Kiedys tez przez kilka miesiecy mialam silna wole i nie jadlam slodyczy przez pare miesiecy i moja oponka :P w tali troche zmalała. Teraz tez bardzo tego chcę!!!Dlatego od jutra ŻADNYCH SŁODYCZY!!!!!!!!!!!! Obiecuje także nie jeść po 19 :P Na razie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubnieta
hej mnie jak na razie usdaje sie nie pochlaniac jedzonka-ostatni raz jadlam przed 18 sta (no o 20 zjadlam pomidora :D ) ale slodyczy juz nie ruszylam ciekaweile tak dam rade.pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,stanelam dzis odwaznie na wadze i ta wstretna wskazowka wskazuje 65 kg!I ani deko mniej!!! Mam wiec do zrzucenia jakieg 7 kg,dzis lece do apteki po lewitan(tabletki z drozdzy) i cidrex(ocet jablkowy).Sniadania jeszcze nie zjadlam,organizm trafi wczorajsze obzarstwo... A jak wam idzie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulchna babka
Cześć wszystkim:D Ja odchudzam się już od jakiegoś czasu a konkretnie po urodzeniu dziecka przybyło mi sporo kilogramków:( Brałam już różne tabletki i efekty były owszem ale krótkotrwałe i jo-jo za każdym razem:( mało tego po Adipexie wypadły mi włosy:( Postanowiłam że będę się odchudzać zdrowo i tylko naturalnie Mniej jem i ostatnio za namową koleżanki stosuję warzywa liofilizowane i są efekty:D zaczynam chudnąć i poprawiła się moja cera, czuję się też bardzo żeśko i lekko:D Chętnie przyłączę się do waszego grona odchudzających się bezpiecznie:D 🌼 Pozdrawiam wszystkich odchudzających się:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mnie do słodyczy trochę ciągnie, ale zastępuję je innym jedzeniem, jabłkiem, naleśnikiem... Na razie ważne, żeby się od nich odzwyczaić. Ja ważę dokładnie 64 kg i mam 174 cm wzrostu, waga prawidłowa, ale rzecz w tym, że mam szczupłe nogi, biodra nie za szerokie i biust dość mały, a za to każdy gram widać na brzuchu... I dlatego chciałabym coś zrzucić. Z rana miałam niezły wysiłek pojechałam do przychodni do centrum, a okazało się, że moja pani doktor na urlopie, więc odpuściłam sobie stanie w kolejce i maszerowałam do domu piechotą o 7 rano :D Pół godziny w takim konkretnym tempie, bo zimno było jeszcze :) Więc jestem zadowolona. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc dziewczyny ja wczraj dotrzymalam postanowienia i :nie jadlam po 20,nie pilam pepsi -tylko wode min. a smietanke Cremone do kawy zamienilam na mleko(w najblizszym czasie chcialabym w ogole zrezygnowac z kawy) a dzisiaj jeszcze nie zjadlam nic slodkiego ,z czego sie bardzo ciesze bo slodycze sa moja najwieksza zguba. dzisiaj jak tak przechodzilam i mijalam wystawy sklepowe to zauwazylam ze w sumie to nie jest ze mna tak zle,tylko ten wystajacy brzuch...i te irytujace \"boczki\"...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wytrzymałan:-( rano malutki bananek na obiad leczo z ryżem ale lekko smażone na oleju roślinnym i zdecydowanie za dużo i dzis juz nic nie zjem:-) tylko herbata czerwona herbata ziołowa i woda mineralna PIJCIE CZERWONĄ HERBATĘ ja po dwóch tygodniach picia jej po 4-5 szklanek dziennie mam w udach minus 1 cm, w biodrach minus 2 cm nawet w talii minus 4 cm!!!!!!nie ćwiczyłam i jadłam tak jak jem czyli troszke fast foodów i w nocy czekoladki wiec na mnie herbata działa wiec będa ja częsciej pić i przechodzę na lekka dietkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×