jak poderwac mezczyzne POMOZCIE

mam z tym olbrzymi problem...wszystko przez ta moja niesmialosc...pomozcie

co to za mezczyzna skad go znaszy i wszystkie szczegoly poprosze to pomoge :P

macie jakis pomysl?

jak w akcie desperacji to tym bardziej trzeba pomoc , no co ty :)

bez biustonosza i majtek - jeśli jest menem dobierze się do ciebie

rzuc sie na niego i powiedz ze go pozadasz, jak nie ucieknie to znaczy ze do konca zycia jest twoj

zamiast zartowac sobie byscie lepiej pomogly...ja na prawde mam problem i jest mi z tym zle ...ja nie przyszlam zartowac

z tym pozadaniem to jest jakies wyjscie...moze jeszcze cos podpowiecie z gory dziekuje

to juz musimy poznac wiecej szczegolow, tak raczej ciezko zgadywac :p

hmmmmm to czlowiek raczej przebojowy z duza energia do zycia....ale przy mnie sie zamyka ,krepuje hmm robi sie niesmialy nie wiem co mam robic

to jest pozytyw i to duzy to znaczy ze jednak jakos na niego dzialasz, czyli cie zauwaza i go oniesmielasz... a to juz tylko ktrok do czegos wiekszego tlyko musisz wyjsc z inicjatywa :) wykaz sie , zaproponuj mu wyjscie czy cos

bardzo mi na nim zalezy ale boje sie ze moja niesmialosc wszystko zniszczy...probowalam sie przelamac i zaproponowalam mu randke a teraz umieram ze strachu...ze sie zamkne w sobie i takie tam ...cholernie mi na nim zalezy

a na jakim etapie jest wasza znajomość?

no co ty on napewno tego oczekuje , a jak nie to chyba nie masz niczego do stracenia , musisz wyjsc z pierwszym krokiem i przelamac sie. Po prostu postaw wszystko na jedna karte, jak sie uda to dobrze jak nie to przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz.

U mnie generalnie jest tak - jak facet mnie szczególnie nie pociąga to totalny luz - można z nim swobodnie rozmawiac itd. Jak mi się ktoś bardzo podoba to jestem spięta i rozmowa się nie klei. Rozumiem twoją nieśmiałość. Jeżeli to jest jakiś chłopak, z którym się znasz i masz okazję rozmawiać to spróbuj się często uśmiechać gdy z nim rozmawiasz, zacznij przejawiać zainteresowanie jego sprawami, poproś go o jakąś drobną pomoc. Problem jest wtedy, gdy go nie znasz osobiście, a jedynie z widzenia. Wtedy jedyne wyjście: albo "reżyserować" niby przypadkowe spotkania albo poprosić kogoś kto go zna, żeby zapoznał niby przypadkiem.

e tam, wyluzuj! wszystko będzie dobrze. :)

ach gdyby istnialo jakies lekarstwo na niesmialosc to chetnie bym zarzyla...wiem ze zrobilam pierwszy krok w dobra strone ale co zrobic by nie zamilknac na spotkaniu?

no wiesz , gadaj o wszystkim co ci slina na jezyk przyniesie a jak tak bardzoe sie boisz ze nie bedziesz miala o czym z nim rozmawiac to idzcie do kina, tam z reguly sie milczy

na szczescie on przyjal moja propozycje z wielkoim entuzjazmem...znamy sie juz jakis czas ...wspieralismy sie na wzajem w trodnych momentach zycia itp.teraz cos zaiskrzylo...boje sie ze to wszystko zepsuje...

aaa tam idz na calosc i nie marudz :P wszystko bedzie dobrze to tylko chlop nie ma co robic z tego afery :P

On jest czlowiekiem ktory lubi jasne sytuacje nie lubi owijac ja z reszta tez ale co zrobic by Go nie utracic nie zrazic

moze poradzcie mi jak mam sie wyluzowac...bo jak mnie dopadnie stres to zamykam sie w sobie ia wtedy nie wypowiem ani slowa

zacznij sobie wyobrazac ze wszyscy wookolo sa nadzy mowie ci pomaga z nim na czele oczywiscie ;)

do zlosliwej cholery poslucham twojej rady mam nadzieje ze zadziala

i pamietaj ze tego kwiatu to pol swiatu nie ma co sie stresowac , nie ten to bedzie inny, slubu z nim nie bierzesz jeszcze :) trzymaj sie

dzieki za wsparcie no i zrozumienie mam nadzieje ze wygram z moja niesmialoscia

i jak koleżanko wam poszło ? :) opowiedz po 11 latach

Jest nam ze sobą bardzo dobrze, ja noszę latex i pejcz a on kostium psa