Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie_dziewcze

jak go sobie wybić z głowy??

Polecane posty

Gość takie_dziewcze

chyba się zakochalam...w każdym razie coraz bardziej zależy mi na koledze z grupy ze studiów, problem w tym że nie mam pojęcia czy mogłoby między nami coś być, czy on coś do mnie czuje. Jestem nieśmiała, więc na pewno nie będę go "otwarcie" podrywać. Ale zawsze jak idziemy grupą na imprezę to czuję że widać po mnie, że mi na nim zależy, i dlatego myślę że jeżeli czuł by to samo, to już by zareagował. Przebywanie z nim w jednym miejscu i świadomość tego, że nie moge go pocałować ani się przytulić, jest dla mnie bardzo bolesne. Dlatego mam do Was pytanie, jak sobie z tym poradzić? Nie wyłącze serca, to niemożliwe niestety:(, może macie jakies sposoby? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laVita
jak niewinnie i mlodzienczo to brzmi...jest wiele sposobow na male "testowanie" kolegi...moze on ma dokladnie te same odczucia i tak sie wciaz mijacie nawet na siebie nie zerkajac?...proponuje na poczatek abys pociagnela go przy najblizszej okazji lekko za wlosy i spytala z usmiechem: "czy to boli"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
hmm niewinnie to było na początku, ale teraz nieco się skomplikowało. Zawsze jak wracamy z imprezy i troche wypijemy, to później trzymamy się za ręce (nie wiem kto wychodzi z tą inicjatywą;)) ale wtedy jest mi tak dobrze, że ahhh:). I jeszcze nie dawno inny kolega zrobił ognisko i tam graliśmy w...butelke! To było straszne dla mnie, bo inaczej wyobrażałam sobie nasz pierwszy pocałunek, później spaliśmy obok siebie i ja nie mogłam oderwać od niego wzroku. Już nie daje sobie z tym rady, a nie chce żeby się ode mnie odsunął, nawet jeżeli nie chce się ze mną wiązać, pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jestes chociaż
dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
trzymacie sie za rece , calujecie i ciagle nie jestecie razem ?? Uwazaj bo mozesz nie byc jedyna ktora jest z nim w tak zażylych kontaktach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
tak jestem, chociaż nie wiem dlaczego o to pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dlaczego
pytam bo z nie dziewica bym sie nie umówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur ma racje
!!! albo wóz albo przewóz...takie zawracanie głowy to się rzadko kiedy kończy dobrze no...i tylko ani mi się waż iśc z nim do łóżka póki nie będzie wiadomo o co mu chodzi;) ps. to był żart;) jeśli jest fajny idź z nim do łóżka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
to zna ktoś sposoby na oszukanie swojego serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
pytam bo to dziwne zachowanie ze nie proponuje Ci niczego wiecej niz bycie przjaciolmi z roku . dzwne naprawde . szczegolnie te pocalunki . wiesz moze i nie jestesmy zbyt skomplikowani ;) ale po pewnym czasie tez "nas bierze" ... a on nic . myslisz ze siedzi teraz w domu i przezywa takie rozterki jak Ty ?? nie wydaje mi sie . albo postaw sprawe tak ze kiedy bedzie chcial Cie nastepnym razem pocalowac to powiedz tylko wtedy kiedy bedziecie razem bo z kolegami sie nie calujesz ;) ... a moze on mysli w ten sposob ze jesli z nim sie calujesz a nie jestescie para to moze robisz to z innymi ?? ... przepraszam za daleko sie chyba posuwam ;) chociaz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
taaaak na pewno jak pójde z nim do łóżka to mi przejdzie, dzieki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
ale te pocałunki to tylko podczas gry były:P tak to w policzek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicorett
ocknij sie! jesli by coś miał do ciebie to już dawno zrobiłby pierwszy krok. moim zdaniem traktuje cie jak koleżankę na imprezki - owszem można sie razem pobawić , potrzymać za rękę, ale wątpię czy cokolwiek więcej. taka znajomość bez zobowiązań. wiem co mówię, bo sama miałam takich kolegów, co na imprezce "wyrywali do mnie", a kiedy przychodził "zwyczajny" dzień znów byliśmy tylko na stopie koleżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mvter
a ja powiem ,że miałem kiedyś coś takiego i sytuacja jest fatalna.Wiem ,ze podobałem sie pewnej dziewczynie bo przypadkiem usłyszałem jej rozmowe z inna dziewczyną akurat wracałem ze szkoly za nią.Tyle ,ze ja wtedy nie byłem chetny sie z nikim umawiać fakt podobała mi sie rownież ,ale interesowały mnie inne rzeczy.A teraz stwierdzam ,ze równiez jestem nią zainteresowany,ale nie wiem co sie z nia dzieje .MOze ma chłopaka.Chyba jest za pozno.Bo rowniez jestem niesmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
tez mysle ze jakby coś do mnie czuł, to już by coś zrobił, dlatego pytałam jak go wybić sobie z głowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalony_loczek
po pierwsze - przestań dopuszczać do takich sytuacji ze idziecie za rękę, zachowuj sie z dystansem do niego, to trudne, ale to jedyna metoda. wygląda na to ze jestes dla niego taka "imprezową maskotką". staraj sie go unikać , ogranicz kontakty do minimum. po prostu przestań pokazywac ze ci na nim zależy. jesli mu naprawde zależy na kontakcie z tobą to może w końcu zrobi jakiś krok jak zobaczy ze już cie nie ma na wyciągnięcie ręki. a jesli nic nie zrobi to trudno, troche sie pomęczysz, ale im mniej bedziesz przebywac w jego towarzystwie tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
próbowałam ograniczyć kontakty z nim, ale jak nie chce wyjść z grupą to się na mnie obrażają :(, a jak wypije troche to włącza mi się potrzeba czułości :( muszę się bardziej postarać, ale to bedzie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
już nikt nie ma żadnych pomysłów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajac to przypomniala mi
sie moja historia,ach te wspomnienia:)Czasy troche wczesniejsze,liceum.Moja wielka platoniczna milosc bardziej wymyslona niz realna bo ja przeciez taka brzydka,glupia i niewarta zainteresowania.Pielegnowalam w sobie to uczucie i pieknie bylo chociaz pomarzyc:)Koniec liceum ,studia i powoli mi przechodzilo bo nawet sie nie widywalismy i po 2 latach stalo sie cos niezwyklego:)Gdy zaczelam sie z kims spotykac pojawil sie nie widaomo skad:0To wygladalo tak jakby chcial przerwac ta moja zanjomosc dopoki byla niewinna:) Jest teraz moim mezem i dowiedzialam sie,ze rowniez mnie kochal juz w liceum a podobnie jak u mnie niesmialosc mu nie pozwolila na cokolwiek:)Jak dobrze ze zapomnial o niej gdy zauwazyl zagrozenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewcze
piękna historia...mogłaby się powtórzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_dziewczę
Znowu było wyjście na imprezę, a ja się wymigałam mówiąc że źle się czuję, bo wiem że znowu byloby mi ciężko. Ale przecież nie moge ciągle unikać ludzi z którymi się przyjaźnię :( buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken, nie pij tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×