Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka alkoholika

MÓJ TATA PIJE, TO JEST DLA MNIE TAKIe TRUDNE

Polecane posty

Gość a18
a jesteś osobą wierzącą? Amstaf ma racje... spróbuj modlitwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
Jestem osobą wierząca chodze do kościoła ale nie modlę sie w domu i jakoś dziwnie bym sie czuła jak bym teraz nagle sie zaczęła modlić bo niechce zeby to tak wyglądało że "jak trwoga to do Boga" przez te lata ojciec poczuł że jak pije to i tak w domu jest wszystko zrobione że sobie dajemy radę, wiec on może sobie spoojnie pić niepotrzebnie daliśmy mu to odczuć najgorsze jest to że niepotrafię sie od niego odsunąć jak juz wytrzeźwieje a wiem że powinnam zrobić tak żeby poczuł sie nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a18
to nic ze do tej pory sie nie modliłas... ja też sie tak często czuję jak mam jakąs sprawe do Boga, bo mam problemy z chodzeniem do kościoła, ale jeśli naprawde wierzysz to powinnaś wiedzieć ze własnie tych co do tej pory nie umieli rozmawiać a nagle zdobywają sie na to Bog wysłuchuje najbardziej.. wiem że to tylko puste słowa, ale to pomaga.. cudu od razu nie będzie, ale na duszy poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amstaf
a 18 ma racje naprawde tego sprobuj Bog wie jakie masz potzreby przyzjan sie do tego przd nim ze potzrbujesz pomocy i uwierz mi ze kosciol nie pomaga bo jest Tylko jeden Bog ktora kocha i pragnie byc kochanym a kosciol oparty jest na ninawisci i pogoni za pieniadzem Bog jest jedem i to on wie wszytsko zwroc sie do niego mi pomogl naprawde wiele razy i Tobie tez pomoze zobaczysz pozdro dla a18!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
Dzieki może i masz rację możliwe że to jest dobry pomysłja potrzbuję pomocy ale niechce należeć do żadnej grupy nie nadaje sie do tego ale gdzie szukac takeij pomocy jatem z małego miasta i tu niema nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amstaf
poszukaj jakis informacji czy w Towjej okolicy nie ma kosciola protestanckiego jezeli odnajdziesz idz tam mowie Ci ze naprawde warto poszukaj prawdziwego Boga a on odmieni Twoje zycie zobaczysz...uwierz mi sprawdzilem to na sobie i jest naprawde warto tylko musisz chciez...i nie poddawaj sie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a18
ale to nie chodzi o to żebyś sie zapisywała do jakis organizacji, bo jak kolega wyzej wspomnial kosciół jako instytucja a co za tym idzie wszystkie przynalezne mu organizacje to jeden wielki fałsz, pedalstwo i złodziejsztwo.. moze to brutalne ale tak własnie myśle. to ze chodzisz do koscioła nic Ci nie pomoze, bo pewnie myslami i tak jesteś gdzie indziej... usiądx sobie w ciszy i samotnosci w domu czy w kościele gdy nie ma nikogo, np. po mszy i poprostu rozmawiaj.. powiedz co Cie boli czego oczekujesz i popros o sily a wierz mi ze to otrzymasz, bo my z mamą wylalysmy może łez i nic nie pomoglo jak ojciec balował, a wierze ze dzieki Bogu tylko i wylacznie od 5 lat mamy spokoj Amstaf dzięki za pozdro i rownież pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amstaf
ja osobiscie dlugo szukalem az znalazlem i to nie jest zaden kosciol jakis swiadkow jechowy czy jakis takich to jest kosciol jedynego prawdziwego Boga...modl sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nawet jesli jestes naprawde wiezaca zacznij czytac pismo swiete i zobaczysz jak sie powinno kochac Boga czytaj jego slowa modl sie do niego kochaj go a on zmieni Twoje zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
sądzisz że sama modlitwa pomoże ja jednak uważam ze tu trzeba pomocy ludzkiej sam Bóg tu nie pomoże nietwietrdze że modlitwa nie pomaga, alez owszem że tak ale ona działą tylko i wyłącznie na naszą psychikę, na to żeby człowiek sie uspokoił i wyciszył wewnętrznie dodaje sił wewnętrznych do walki i do stawienia czoła problemom niestety niewierze że nadejdzie cud poo samej modlitwie ja tak to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a18
spróbowac nie zaszkodzi, nic nie stracisz, a przynajmniej będziesz mieć jakąś nadzieję...wszystko wiadomo zależy od Twojego starego, ale zeby pokierowało nim ,,coś" zeby tak się stalo, to potrzebna jest już siła wyższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ew...
Ja też mam podobny problem... moi rodzice piją oboje , ale mama pije o wiele więcej...:(chowa piwa przed tatą w różnych miejscach, ...mam 14 lat i nie pamiętam w domu dnia bez piwa...no moze na święta...niewiem co mam robić...pomóżcie, jak mam im pomóc??mam doła i nie chce przyprowadzać do domu koleżanek, moja sis też się tego wstydzić...moja mama ciągle obiecuje , że przestanie pić, ale nie moze przestać, ciągle powtarzam jej , ze to nie bezpieczne...kocham ją i chce jej pomóc..ja mówie jej , ze moze pic w weekendy-ale tylko, lub na jakąś okazje-ona o mnie dba i mam wszystko co potrzebuje...ma dobrą prace...ale zal mi jej kiedy tak na nią patrze..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ew...
odpiszcie, bardzo potrzebuje rad...moje koleżanki wylewały swoim rodzicom piwa i wyrzucały papierosy..ale co ja mam robic?? czy tez to samo??----> mój tato to złota rączka i on nie jest alkoholikiem zawsze jest trzeżwy kiedy go potrzebuje..jezdzimy razem na motorze i dobrze sie bawimy....tu chodzi mi o mamę , ktorą kocham nad zycie i chce zeby ogranioczyła sie z piciem...tato próbuje jej powiedziec, ale ona go nie słucha...a pali jeszcze więcej..moze nie mam takich problemów jak wy, ale chce mamie pomóc-przynamniej na tyle ile mi starczy sił..:(:(:(:(:(:(...nie chce jej zapamiętać jako alkoholiczki..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×