3 miesiace po slubie on chce sie rozstac !!!!

przy kazdej klotni mowi ze mu na mnie nie zalezy ,ze nadaje sie tylko do jednego , to nie moja wina ze jestem ladna i podobam sie facetom.Jestem mu wierna a on caly czas mowi ze go zdradzam ale nie ma dowodow,a jak sie dowie to mnie zniszczy.Powiedzial tez ze najlepiej bedzie jak sie rozstaniemy.Boze jak to boli a jestesmy dopiero 3 miesiace po slubie.Teraz wyszedl z domu ale jak wroci to tak jakby nigdy nic sie nie stalo ,tak bedzie sie zachowywal a ja nigdy nie zapomne tego co do mnie mowi,tego jak nazwal mnie pasozytem i ze wypierdala na mnie tylko kase...po prostu jakas beznadzieja ,nie zalezy mu na naszym malzenstwie,a to tak boli i jeszcze smieje sie ze mnie ze placze...:((

chcialabym odejsc ....nie potrafie

co za gówniarz! Życzę ci szcześcia, bo z małżeństwa to chyba już nic nie będzie... męczarnia jakaś...

Dziewczyno uciekaj od tego chama jak najszybciej!!! Lepiej nie będzie, może być tylko gorzej... On Cię zamęczy psychicznie.

Boze ,siedze i wyje

A przed ślubem jak było? Nie zauważyłaś, jakie z niego bydlę?

no pewnei ze uciekaj od niego , jest tyle facetów:) a tak w ogole to ile byliscie razem zanim wzieliscie slub? jaki byl wtedy? jak nie macie dziecka to wiej

Nawet jak ma dziecko, to niech wieje bo i ono na tym ucierpi.

przed slubem tez czasem byl taki, tak do miesiaca po slubie bylo cudownie nie mmamy dzieci ,jestesmy ze soba bardzo dlugo 7 lat ja chyba faktycznie jestem glupia

jejku, bardzo Ci współczuję... wiem, że do takiej rozmowy nie doszło po pytaniu jaka dziś pogoda... co skłoniło, ze zaczął myśleć, że go zdradzasz??

no tez tak mysle, powiedz o tym rodzica ,matka zawsze sie wstawi za dziecmi nie siedz przed tym komputerem i zacznij dzialac , czekasz az przyjdzie bedzie chcial sexu a potem zrobi wojne:(

jestem atrakcyjna,podobam sie innym,dla niego kazda kobieta to dziwka łącznie ze mna,a przeciez nigdy przenigdy nie dalam mu zadnych podstaw do takiego myslenia

mowilam mu nie raz ze odejde ,ale on sie tym specjalnie nie przejmuje Wyprowadzilam sie do innego miasta niedawno razem z nim,on ma prace ja nie,jestem tu sama ,Jezu i znowu wyje

pewnie jak wroci i zobaczy ze zalozylam ten topik to mnie wysmieje i powie ze jestem zalosna jestem sama tutaj w tym miescie,siostra mama i reszta sa daleko

nie siedz i nie rycz tylko ruszaj pupke i tez wyjdz z domu!! jak wroci niech nie bedzie Cie w domu. Wyslij mu np smsa, ze wychodzisz do kolezanek bo przynajmniej one Cie wysluchaja i zrozumieja, coby nie pomyslal ze go zdradzasz (co za psychoza). Poza tym porozmawiaj z nim tak szczerze od serca, usiadz i pogadajcie powaznie a jesli to nie przyniesie skutku to czas zwijac manataki kochana bo on Cie wykonczy!

dzieki Wam jestescie kochani

to nic ze 3 miesiace dopiero po ślubie jesteście!!! łatwiej Ci bedzie odejsc, zrób to póki jeszcze dzieci was nie wiąza... jest tylu wspaniałych facetów, a Twój to poprostu jedna wielka pomyłka! nie daj sie wiecej poniżac, i nie licz na to że sie zmieni, bo jesli nie ma szacunku do żony po 3 miesiącach to pomyśl co bedzie po 3 latach?!

narazie nigdzie nie wychoć bo nie uwierzy że byłaś u kolerzanki tylko powie że znów umówiłaś się z jakimś facetem .moja propozycja jest taka , idzie wieczór przygotuj świetną kolację , muzyka lat 60 ,70 ( och karol , dajana itd.) odrobina wina , powiec że go bardzo kochasz , ubierz super bielizne itd. wszystko można uratować MOTTO .. CHCIEĆ TO ZA MAŁO TO TRZA PRAGNĄĆ zapamiętaj nic jeszcze nie stracone trzeba walczyć o miłość .( kwiatek dla ciebie )

jakbym o sobie czytała! Dziewczyno! Błagam, nie zastanawiaj się, tylko uciekaj z tego małżeństwa.Nic nie będzie lepiej, on niczego nie zrozumie, nie szanuje Cię, nie kocha, nie troszczy się o Ciebie! Nie bądź głupia, tak jak ja kiedys byłam! Uciekaj!

lepiej pozno niz wcale , ze oprzytomnial

no jedyne co mi przychodzi na myśl.to,że dziękuj Bogu,że tak szybko wyszło szydło z worka... Twój facet jest najwyraźniej chorobliwie zazdrosny skroro Cie obraża i ma tego świadomość skoro udaje potem.że nigdy nic.Odejście to w takim wypadku czcze pogróżki,które mają na celu zwyczajnie dokuczyc Tobie. Uleczenie go z tego to mordęga,lepiej sie ewakuować,tym bardziej skoro sie podobasz innym facetom :) jeśli nie dasz rady,to przynajmniej postaraj sie nie reagowac na te histerie,nie okazywac strachu,gdy grozi odejściem.

7 lat to bardzo duzo by poznac człowieka i planowac z nim przyszłość przykro mi ale jesli nie chcesz sie meczyc w toksycznym małeżenstwie to odejdz długo nie wytrzymasz zycze powodzenia

wiesz chyba jest zazdrosny o twoja urode....wie z epodobasz sie facetom....czy on jest przystojny??? czy moze zakopleksiony...

wrocił do domu i oczywiscie jakby nigdy nic,ale ja bylam "twarda" ,on pytal czy chce mu cos powiedziec (chyba liczyl na przeprosiny-ale za co???????) powiedzialam ze nic,ze nie chce z nim gadac i wiecie co......zaczał sie ze mnie nabijac "uuuu jaka ty twarda jestes,hahahahahaha" i tak caly wieczor To kawał gnoja,wiedzialam to od zawsze , jestem glupia....nie potrafie odejsc

T.T

up

nie potrafie odejsc xxxxx Po ślubie odejść ? Jaja jakieś. Nie po to się przysięga przed oltarzem

ale czemu jestes zalezna finansowo? jestes niepelnosprawna ze nie umiesz na siebie zapracowac?

11-letni temat...