tabletki...

zawse sobie mówię, że ostatni raz panikuję...biorę tabletki regularnie, w tym cyklu nie miałam żadnych wymiotów, a biegunki(jednorazowe) zawsze się trafią, ale to kilkanascie godzin po przyjęciu tabletki. żadnych sensacji nie pamiętam, czyli ich nie było bo takie rzeczy trzeba rejestrować:) ale ciągle mam obawy...ostatnio mi się śniło że wyszedł pozytywny test, a nastepnego dnia, że poroniłam, mojemu koledze tez się sniło że jestem w ciązy. Oł majn gad nie wierzę w takie rzeczy, ale psychika umie popracować. teraz powinnam mieć bóle piersi a ich nie mam, ale za to mam straszne bóle głowy. świruję wiem, ale chyba po napisaniu tego wiem jaka to wielka głupota...nic nie wskazuje na to, żebym zaszła, ale te sny mnie przytłoczyły...poproszę o komnetarze, a wiem na zapas że nie będą za miłe...

schizy non stop, nie przejmuj się... taka nasza kobiet dola... cholera jasna

ale skąd nagle takie sny, u mnie kolegi...boże chyba swiruję...teraz mam straszne bóle głowy, a okres dopiero za tydzień:/