Zapomniałam jednej tabletki...

Tak jak w temacie, zapomniałam jednej tabletki... Kochałam się później z moim facetem pare razy i to dokładnie w dni płodne. Jakie jest prawdopodobieństwo, że zaszłam w ciąże?? Znacie takie przypadki??

w którym tyogdniu zapomniałaś? zażyłaś ją natychmiast??? powinnaś, nawet jeśli było blisko do następnej poza tym na ulotce jest napisane co sie robi w takich przypadkach nie zmienia to faktu że prawdopodobieństwo jest małe

Nie wziełam tabletki chyba 11 dnia cyklu, ale nie jestem pewna. Kapnęlam sie jak wybila godzina zazycia kolejnej. Na ulotce bylo napisane, zeby nie brac juz zapomnianej, tak tez wiec zrobilam.....

droga niedouczona panienko! podczas brania tabletek antykoncepcyjnych nie ma dni płodnych, są tylko niepłodne. nie wiem kto ci przepisał tabletki, ale to chyba nie był lekarz. po drugie - od czego są ulotki, one nie gryzą naprawdę!! tabletki to nie dropsy. jeśli nie masz komórek mózgowych, to nic ci już nie pomoże. ps. nie obrażaj się, to dla twojego dobra.

cóż, jak sie zapomni w drugim tygodniu to pół biedy, zobaczymy

Kathia moglabys byc grzeczniejsza i nie staraj sie tak przemadrzac bo kiedys ci moze to nei wyjsc na dobre, staraj sie okazywac szacunek innym albo nie udzielaj sie na forum. A co do wystepowania dni plodnych czy nie przejdz sie do ginekologa i spytaj sie go ile jego pacjentek pozapomnieniu tabletki i nie zastosowaniu dodatkowych srodkow zabezpieczajacych zaszlo w ciaze :)

ja ogólnie zawsze do tej pory byłam bardzo miła i grzeczna. nawet wczoraj czy przedwczoraj udzielałam rad na bardzo podobny temat, iga0987 była bardzo zadowolona i dziękowała mi. ale jak czytam po raz 1000 taki topik, to krew mnie zalewa.