Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrospaczonaa

samotność w młodym wieku boli ...???

Polecane posty

Gość zrospaczonaa

Mam 18 lat ,przede mną matura w maju a co za tym idzie dużo nauki-wiadomo.Jednak obecnie znacznie bardziej przejmuje sie tym że.....jestem sama Nie mam faceta (chociaz do pewnego momentu nie mniałam z tym większych "problemów,mniałam powidzenie całkiem spore u płci przeciwnej),nie mam z kim iść na chociażby studniówkę..a dodatkowo przytyło mi sie troche i wogóle strasznie się z tym wszystkim źle czuje Do czego zmierzam:czy Wy (być może starsze ode mnie i bardziej doświadczone kobiety) możecie mi cos doradzić?Czy waszym zdaniem jeśli 18-letnia dziewczyna(w sumnie młodziutka) która mniała nie jednego chłopaka ,ale do tego ostatniego ,którą zostawił teraz niespodzianie po 1,5 roku i do którego sie straaaasznie przywiązałam) , po przytyciu(prawie 8 kg) , itd.. ma szanse jeszcze spotkać tego "jedynego" ,czy to normalne żebym w tym wieku mówiła że:"Ja juz nikogo nie poznam, z nikim nie bede bo zostawił mnie ten którego kochalam"Czy to jest normalne ,żeby myśleć o staropanieństwie w tym wieku??Boże chyba coś się ze mna nie dobrego dzieje .Trzeba to zmienić , wziąść się za siebie?A do tego te natprogramowe kilosy , o zgrozo... Czy w większym mieście(na studiach ) jest łatwiej poznać kogoś bliskiego?Nie wiem już sama co o tym myśleć , poradźcie prosze.. dodam tylko że strasznie nie moge patrzeć na te miasto w którym mieszkam(ok 50 tys mieszkanców) ,jest tu beznadziejnie i chce sie stąd wyrwać-jak najszybciej po skończeniu szkoły.Czy to pomoże "rozwiązać "mój problem...?Problem samotności...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maróta
tak, weź sie za siebie. Do matury blisko, a przed Tobą widzę dużo pracy.... poza tym widzę wielkie kompleksy i niskie poczucie własnej wartości, zacznij od siebie, potem może się ułoży z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalala.....
nie przejmuj sie bedzie dobrze. mnie tez miesiac temu zostawił chłopak po roku znajomosci. przestał sie odzywac praktycznie z dnia na dzien (musiał poznac nową) poza tym zdradzał mnie i nigdy nie kochał. a to nie jakis gowniarz tylko facet 27-letni. byl moim pierwszym powaznym facetem (mam 20 lat) zakochałam się jak głupia a ten się tylko bawił. cierpię, ale teraz widze jakim był skurwysynem. wyjechał daleko do innego miasta, wiec juz w ogole sie nie widujemy. tez mi ciezko samej bo bardzo sie przyzwyczaiłam. nikt mi sie nie podoba, wybrzydzam bo przy tamtym sie rozbestwiłam- przystojny jak cholera, duzo starszy na stanowisku, z samochodem. jakos to bedzie, jestesmy młode i swiat przed nami. kiedys napewno znajdzie sie taki, który nas pokocha tak z calego serca. tylko najpierw trzeba zapomnieć o poprzednim facecie, nie rozmyslac nie rozpaczac, bo oni mają to w dupie. trzeba byc silnym, wytrwałym, wierzyc w siebie, pokochac siebie. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
Musisz byc baaaaaaaardzo ZROSPACZONA skoro takie byki piszesz...bo jesli to bylo celowe, to malo smieszne... jak dla mnie to ty sie bardziej przyejmujesz swoja uroda i kilogramami, niz poziomem wiedzy. Dziewczyno! wez sie za nauke! na facetow masz cale zycie!! jeszcze ci zbrzydna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusisitka
Na facetów masz jeszcze czas. Jeszcze będziesz miała dość.Przed Toba całe życie, wex się do nauki, zdaj maturę,idź na studia,a miłość sama przyjdzie niespodziewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszytsko bym dala zeby do 25 roku zycia nie miec nikogo i nie zawracac sobie d**y facetami ktorzy przynosza tylko problemy.. starsnzie duzo czasu zmarnowalam na facetow mam teraz 27 i naprawde zaluje ze bylam z kimkolwiek . wiez sie za imprezownaie podrozowanie wyjedz na studia do innego kraju naprawde nie pozalujesz. tylko nie sypiaj ze wszytskimi bo ja tego zaluje strasznie.. faceci sa jak majtki mozna je zmieniac w zaleznosci od nastroju taka prawda wiec korzystaj z zycia bo jeszcze sie nawkurzasz w zwiazkach wystarczajaco jeszcze bedziesz wspominala bycie singlem jako cudowne. zdaj mature szalej jesz na studia do innego kraju wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×