WCZORAJ ODEZWAŁAM SIĘ DO MOJEGO FACETA NA GG POD INNYM PSEUDO!

a nie uważasz, że też go w pewien sposób okłamujesz może on też nie chce być z kimś kto go okłamuje

a moze niech on tez od czasu do czasu o nią zadba, zaskoczy ją czymś? dlaeczego to kobieta ma zawsze stawać na rzęsach a taki dupek jeden z drugim, spoczywa na lurach i czeka, żeby go zabawiać od siebie nie dając nic....Dziweczyna ma wątpiwości co do jego uczuć, bo pewno juz dawno przestał dbać o i ch relację i dltego go testuje. Ja też chętnie sparwdziłabym swojego ale on nie używa komunikatorów.

hej to ze rozmawia z inna moze nic ale to nic nie znaczyc sama tak robiłam, mimo ze mialam chlopaka a jezeli ktos zagadał jakos sensownie to nie zbywam go od razu, jezeli sie fajnie gada, to czemu nie zawsze fajnie pozanc jest czyjes zdanie, opinie jak dochodzi do pytania czy mam chlopaka raz sie przyznawalam a innym razem nie, zalezy w jakim kierunku szla rozmowa ale te rozmowy nie byly tajemnica i moj chlopak o tym wiedzial ja bym na Twoim miejscu jeszcze troche pociagnęla ta gierke, powinien ci powiedziec, nie musi pokazywac rozmow

albo jeszcze jeden wydaje mi sie dobry pomysl mozesz mu powiedziec ze nodezwal sie do ciebie na gg jakis chlopak ( np. kolega z podstawówki ) ktos kto cie zna i tak z toba rozmawial jakby cie troche podrywal ... tylko z twojego opowiadania nie moze wynikac ze rozmowa cie zaintersowala, ze to byla zwykla rozmowa jezeli po takim wstępie on ci nadal nic nie powie... to rzeczywiscie kicha, wtedy powiannas sie zastanowic

Na razie nic mi nie powiedział. Zresztą już kiedyś widziałam u niego jakieś dziwne nr GG i nic mi nie mówił kto to itp. Wiecie co najbardziej mnie zraniło? To, że mnie zawsze zbywa na GG, nie ma czasu rozmawiać, a Tą ONĄ sam zagaduje i to od razu wracając ode mnie o godzinie 23 w nocy.

Jak można sprawdzić ID komputera?

nie wiem jak ale jezeli masz stale lacze to dla tych co sie na tym znaja jest to proste no to rzeczywiscie, jezeli on sam "tamta" zagaduje a ciebie zbywa to cos nie tak

Masz może Power GG taki program gdzie mogłabyś być jednocześnie na dwóch numerach??

Już kurwa, już kombinowania, podchody, dobre pomysły. Kółko pierdolonej wzajemnej adoracji śledczej. I jak facet może czuć się normalnie jeśli takie psy gończe tylko czekają żeby go podejść, przyłapać itp? Nie możesz normalnie z nim porozmawiać tylko pytasz się innych, małostkowych jak ty, kobiet jak brnąć dalej w to gówno? Boże widzisz i nie grzmisz! Pzdr900

Dlaczego myslisz,ze moze sie domyslisz iz Ty6 z n im klikasz jak zapytasz sie go czy masz panienke??? O ja mam ludzi na gg( nie wszystkich),ktorych poznalam na czacie i kadzy pytal sie czy mam faceta i ja odpowiadalm,ze tak!!! zapytaj sie go i juz,problem z glowy. Hmm 2 latka...nawet dlugo,widac,ze nie masz do niego zaufania! zrob tak jak ci napisalam i juz! i skoncz ta gre z nim,zobaczysz co ci odpoisze!! ciao

Notorycznie z kolezanka testujemy facetow, ale przez smsy - ona moich, ja jej... faceci to przewaznie lapia...

Do SLONKO 2: Ja tez tak zrobilam. Wyprobowalam w ten sposob swojego faceta, no i niestety zostawilam go, bo nie zdal egzaminu! Otoz nasze romansowanie na gg trwalo jakis miesiac, po czym padla propozycja spotkania. Umowilismy sie, ze bede trzymac w dlonie czerwona roze i on takze. Na spotkanie poszlam ja z roza. Musialabys zobaczyc jego reakcje, bylo mu glupio, zrobil sie caly czerwony, w dodatku probowal zwalic cala wine na mnie, wyrzucajac mi, ze po co go sprawdzalam, ze jestem nienormalna itd. Po czym ja odparlam, ze to wcale nie ja z nim korespondowalam na gg, a moja kolezanka, ktora w pewnym czasie zorientowala sie, ze z rozmawia z moim chlopakiem i po prostu powiadomila mnie o tym, a ja poczatkowo jej nie wierzylam i mowilam, ze to nie mozliwe i na dowod swojej racji chcialam jej udowodnic jak bardzo sie myli umawiajac sie na spotkanie. Moje tlumaczenie jak najbardziej racjonalne odnioslo sukces, chlopak sie zalamal, przepraszal, padl na kolana. Ja zachowalam zimna krew, odeszlam... na zawsze!

cania to bylo dobre-skoro jest/byl takim cymbałem to jego problem-dobrze zrobilas! podziwiam i pozdrawiam!!!!!

Słonko2==>uwazaj bo jesli to on sprawdzi Twoje IP to twoja intryga sie sypnie...jesli juz sie nie posypała

O fuuuuuck, ale szambo!!!! Skoro szuka się dziury w całym to się ją znajduje. Moja (już nie) \"żona\" zrobiła mi podobny test przed ślubem, nie zdałem go, ale wówczas jeszcze nie było GG :) więc dostałem list, zwykły list pocztowy. Poszedłem na spotkanie w umówione miejsce o umówionej godzinie. Ona wiedziała, że wychodzę na chwilę na miasto. Nie byliśmy jeszcze zaręczeni, aczkolwiek mieszkaliśmy razem. Wyszedłem - wróciłem nie spotkawszy nikogo umówionego, o sprawie zapomniałem bardzo szybko. Nie wydała się. Wyszła za mnie. Po 7 latach od ślubu zrobiła mi ponownie podobny test. Listy na maila. Miłe słowa i że niby wspomnienia ze studiów. Tym razem jednak zdałem go wzorowo, choć intryga była przygotowana w sposób dużo bardziej przemyślany i próbowała mnie nakłonić do spotkania przez okres ok 3 miesięcy. Po 8 latach małżeństwa okazało się, że szukała w ten sposób usprawiedliwienia dla swoich zdrad, żyjąc w przeświadczeniu, że zdradzam ją przy każdej okazji. Myliła się bardzo. Sorry ale nie mam dla niej ani krzty szacunku, jest dla mnie zerem absolutnym, czy prosisz się o to samo ? PeAce 4@ll

Ja go nie zdradzam, jestem w porządku. On raczej nie.

no i jak poszło z twoim facetem??? odezwał sie na gg???

Na razie nie, ale chyba dlatego, że nie miał kiedy. Wieczorem przyjechał do mnie i został na noc. weekend spędzimy razem, więc zobaczę w przyszłym tygodniu jak się potoczy.

ja kiedyś tez tak zrobiłam ,poniewaz wiedziałam ,ze moj facet jest czesto na pewnym czacie- znalam jego nick .On niby nigdy by sie nei spodziewał ,ze ze mną rozmawia bo dostep do internetu mialam bardzo ograniczony ,a do tego slabo sie na tym znałam.Jednak kiedys go podpuscilam tak dla zartow ,na koniec rozmowy ccialam napisac ,ze to ja.Ale zart obrucił sie w zupełnie inną strone- dowiedziałam sie ,ze nie ma dziewczyny..itp ze jest bardzo samoatny i inne glupoty( a bylismy ze sobą juz albo aby 7 miesiecy) umowilam sie z nim ...i wiecie co przyszedl na spotkanie w umowionymmiejscu i to na dodatek z rożą!!!!!!!! olałam go !! podeszlam i sie zaczelam smiac a potem odeszlam.... popieram takie testy!!! nie mniej wyrzutow sumienia ,bo tez czegos tka ohydnego mozesz sie dowiedziec! pozdrawiam

A ja do teraz nie mogę sobie poradzić z myślą, że on pisał do niej po powrocie ode mnie, że sam ją zaczepiał. A nie mógł u mnie zostać, bo miał sporo do zrobienia... Przez to miałam w nocy koszmary i nie mogę sie na niczym skupić, cały czas jestem przy tym myślami...

słuchaj słonko--->demonizujesz sytuację troszkę moim zdaniem. to nie jest tragedia, że twój facet gada z kims na gg. ja jestem mężatką i też gadam z facetami przez gg (co prawda sporadycznie, bo żadko siedzę na gg). zazwyczaj o rzeczach błachych, albo o hobby, albo takie ogólne filozofowanie. prawie zawsze jak ktoś do mnie zagada, to odpowiadam, bo przecież zupełnie przypadkiem mogła wyszuakć w necie mój numer psiapsiółka z podstawówki czy kolega z podwórka, albo ktoś kto ma pasję podobną do mojej i warto z nim pogadać. mój mąż też gada przez gg z różnymi ludźmi (dzieki temu nie ja muszę słuchac bzdur o samochodach itp :P ) i jakś nie umawiamy się z nikim, nie zdradzamy. tak więc wrzuć na luz, bo to zagadnie na gg nie musi oznaczać niczego złego. moim zdaniem trochę świnię facetowi podkładasz :( ja bym się wycofała. co mówić jako \"ona\"??...hmm...moim zdaniem najlepiej zrobisz jak dasz numer i hasło do \"jej\" konta jakiejs zaufanej koleżance, takiej wprawionej w netowych gadkach i niech Ci zdaje sprawozdanie. przynajmniej nie wpadniesz po IP i nie chlapniesz nieczego co mogłoby Cię wydać i nie bedziesz musiała wymyslać tony kłamstw.

Nie mam takiej przyjaciółki, która by to zrobiła.. Wiesz ja bym nie robiła z tego dramatu gdyby nie to, że po pierwsze "jej" nie było wtedy na GG, odezwała się o 10 rano, a on o 19 przepraszał, że sie wcześniej nie odezwał ale był zajęty (wrócił do domu o 19), A potem o 23-ej znowu do niej pisał czy jest. U mnie mówił, że jest strasznie padnięty, ale ma jeszcze jakieś 2 pisma do napisania i musi lecieć. Ze mną jak pisze to nie gada na GG, zresztą bardzo rzadko ze mną rozmawia przez komunikatory. Następna sprawa to to, że podałam jej wiek (3 lata młodsza ode mnie), miejsce zamieszkania - niedaleko oraz ciekawy nick i imię. Więc ma świadomość że rozmawia z nieznaną młodą kobietą. Młodszą od niego ponad 20 lat!

Ale widzisz Ty też nie jesteś całkowiecie fair skoro stwarzasz takie sytuacje i Go kontrolujesz, to faktycznie nie masz zaufania...a swoją drogą to myślę sobie, że to Go poprostu na chwilę zaintrygowało, zaciekawiło, że jakaś tam osoba szuka z Nim kontaktu, ale wierz mi im to mija, to była taka mała odskocznia z której ląduje się prosto do ukochanej:) Pozdrawiam:)

Dzięki Różowy Króliczku. Trochę mnie pocieszyłaś. Ja sama nie będę się już do niego odzywać jako "ONA". Chyba, że on znowu sie odezwie, wtedy pociagnę rozmowę i spytam się czy z kimś jest... Mam nadzieję, że sie nie odezwie

papierowe Nożyczki. My nie mieszkamy razem, widujemy się tylko w wolne dni, więc jesli chodzi o te 24 godziny to nie tak. W ciagu roku widzimy się około 50 dni, jeśli nie mniej..

Slomko--->>to jeszcze nie zadals mu kluczowego pytania?Niech \"ona\" zapyta sie czy ma panne!!!Ja bym tak na Twoim miejscu od razu zrobuia,no chyba,ze boisz sie jaka bedzie odp.od niego i dlatego zwlekasz z tym pytaniem???

Ja nie mam dostępu do jego kont tip. Zreszta on wszystko kasuje i z GG i w telefonie, nawet histroię w internecie.

NO strasznie Ci współczuję. Ja nie wiem czy świat już taki chory się stał, czy to ludzie tak sie zmienili... Ja nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Pewnie, ze honorowo jest nie prowokować, nie robić takich testów, ale już w takiej sytuacji, to bym chyba nie wytrzymała i pociągnęła. Wiem, ze to nic złego pisać z ludźmi na gg (nieznajomymi) tylko, ze nie mam zaufania do facetów... Tyle znam historii, gdzie szukali "odskoczni" mając kogoś.... Ale taka spiskowa teoria na temat świata też jest chora. Gdyby ktoś zrobił mi taki test, nie chciałbym już z nim być. PO rpostu. Jest to zwykłe świństwo. Ale rozumiem Cię słonko, wątpliwości są strasznie meczące.... Trzymam kciuki

Widujecie sie okolo 50 dni w roku?Co tak malo? Ja widuje sie wiecej ze znajomymi a z moim Amorkiem to codziennie,no ,teraz jest za granica ale dzwoni co dtugi dzien,czasami codziennie i eski my wysyla. Strasznie zadko widujecie sie!!Przeciez rok ma 360 dni!!!!

Każdy z nas ma inny tryb pracy. ja pracuję od do, on ma wolny tryb i pracuje najczęściej nocami. Dla mnie to też mało, dużo za mało.. Dlatego tak mi przykro, ze dla mnie nie ma czasu, a na rozmowy z obcymi kobietami znajduje...