WCZORAJ ODEZWAŁAM SIĘ DO MOJEGO FACETA NA GG POD INNYM PSEUDO!

witajcie...ja zrobilam cos podobnego po zerwaniu...przez pare dni bylo spoko-ale ciezko mi bylo udawac kogos kim nie jestem i on sie domyslil, ze ja to ja...szlam oczywiscie w zaparte, ze nie wiem o czym mowi, ale zorientowal sie dlatego, ze jak juz ktos slusznie zauwazyl-zdradzaja nas pojedyncze slowa, reakcje na dany temat itd. a on znal mnie dobrze-bo 4 lata...bylo mi strasznie glupio i juz z nim nie gadam, bo wcale nie chce wiedziec jak jest mu z inna:( jesli juz sie ktos zdecyduje na cos takiego-to musi baaaardzo uwazac. pzd

Wiesz co ja tez zrobilam tescik mojemu facetowi Tak jak twoj jest wiecznie zajety zapracowany.. nie korzysta z komunikatorow bo mnie tam nie ma( to jego slowa) Postanowilam to sprawdzic "Przez przypadek" zaczepilam go na gg grajac zupelnie inna kobiete i wiesz co byl bardzo chcetny do rozmowy wcale nie musialam sie trudzic aby ciagnac z nim rozmowe Malo tego opowiedzial mi ze kogos mial i trwalo to pare lat ale juz jest sam Postanowilismy wymienic sie fotkami(ja juz swoje wyslalam tzn znajomej ktorej on nie zna) a potem poprosil mnie abysmy wymienili sie tel Teraz czekam na dalszy rozwoj sytuacji Zaznaczam ze moj facet "swiata poza mna nie widzi"cytat I co ty na to?

Ja pierdzielę. To straszne. Jak może mówić Tobie, że świata poza Tobą nie widzi i szukać innej? To swiństwo. A jak Wam sie układa?

Do Słonko, jak już zaczęłaś go sprawdzać to dla samej siebie brnij w to dalej, dowiesz się kim dla niego jesteś. mnie zaniepokoiłby fakt, że wszystkie archiwa kasuje. Tak na marginesie ile lat macie.

acha mam troche ulatwione zadanie bo on wie ze nie mam dostepu do internetu no i wciagnelam w to wszystko znajomego ktory bna bezaca obiecal mi zdawac relacje Nie powinnam tego robic? A on nie powinien robic ze mnie idiotki!

Do Słonko 2 - i co zamierzasz dalej zrobić? Ja mam 27, on 46 lat

Zdziwilibyscie sie jestesmy bardzo dorosli a bawimy sie jak male dzieci Ale takie jest zycie kochani Tak oczywiscie bede ciagnac to dalej tylko nie wiem czy wytrzymam i czy nie wyrzygam mu przy pierwszej lepszej okazji Oczywiscie wszystko zapisuje w archiwum Nie myslcie faceci ze tylko Wy jestescie inteligentni i sprytni Pozdr

postaraj się (wiem, że łatwo napisać) wytrwać, im dalej zajdziesz to nie bedzie mógł sie wykręcić. A tak swoją drogą to jak łatwo mozna faceta podpuścić. A może odwołaj nagle spotkanie z nim i odezwij sie do niego z GG

czesc ciezka sprawa ale musisz dobrze zagrac zeby sie nie domyslij ja kiedys tez mialam chlopaka i kazalak kolezance pisac smsy do niego i sie z nia umowil a potem pow ze od samego poczatku wiedziala ze to ja go sprawdzam ze myslslam ze ja tez tak bede a to nie prawda poprostu byl nieuczciwy btylam z nim dalej ale pozniej z innego powodu nie. a teraz mam takiego ze tez mu robuilam kawaly nigdy sie nie nabral zawsze mowi od razu ze ma dziewczyne i ze mnie kocha nawet nie chce z nikim gadac uwazam ze skoro sie kogos kocha to sie nie gada z nikim na gg bo sie poprostu nie chce bardziej sei chce rozmawiac z kims bliskim wiadomo ze czasem mozna sobie pogadac i sie posmiac i zataic to ale jesli to bedzie tylko rozmowa gorzej jak sie z nia umowi lub zacznie mowic ze nie ma dziewczyny i ze mu nie zalezy wtedy zerwij z nim bo to nic dobrego nie wrozy ciekawe jakbys ty tak rozmawiala co by on powiedzial??

Kurwa...... do Ania 81 , wiesz co to interpunkcja ????

To jest ryzykowne i troszkę głupie z Twojej strony. Mogę Ci podać przykład z życia, kiedy rozmowy przez GG omal nie rozwaliły małżeństwa. Jest to troszkę inna sytuacja, znajome małżeństwo miało kryzys 6 lat, on z braku porozumienia z żoną szukał zrozumienia wśród kobiet na GG. Poznał dziewczynę która też była na jakimś zakręcie. On wyrzalał się jej a on jemu. Mąż z żoną wkońcu się dogadali, a ona ma złamane serce, zakochała się w nim. Stale dzwoni, piszę na GG, nie umie żyć bez niego... Uważaj by Twój facet przez przypadek nie zakochał się w Twoim drugim ja. W necie przecież tak łatwo pokazać się w lepszym świetle.

Dziewczyny przezylam juz kilka lat na tym swiecie i powiem wam jedno NIE WOLNO WIERZYC DO KONCA FACETOM !!! My angazujemy sie emocjonalnie oczekujemy tego samego od nich Oni niestety maja inne podejscie do zycia I co najgorsze wiedzą co chcemy od nich uslyszec i mowią to nam A my glupie wierzymy przebaczamy i dla kogo? Nie warto Trzeba rowniez brac a nie tylko dawac...

Do orchid Nie znasz szczegolow rozmowy wiec nie mow ze to jest glupie Potrafie wyczyc z calego kontekstu rozmowy czy ktos jest mna zainteresowany czy tez nie A co mialo znaczyc wg ciebie chec wymienienia sie tel po 30 min rozmowy? Bo mi sie wydaje ze troche za szybko... Gdyby chcial pogadac na stopie znajomy- znajoma to dlaczego nie przyznal sie ze kogos ma?

ale wszystkich zatkało...:)

Ja też tak sprawdzałam mojego teraz już byłego faceta. Ale on mnie tym poprzedził. Na początku naszego związku pisał do mnie smsy z telefonu kumpla, chciał sprawdzić czy umówiłabym sie z innym kolesiem. Ale po pierwsze nie byłam zainteresowana tym spotkaniem, po drugie domyślałam się , że to on. Niedługo przed naszym rozstaniem to ja zrobiłam mu taki test. Była u mnie koleżanka, trochę się nudziłyśmy. Przyszło mi do głowy aby go sprawdzić. Był to dzień w który miał do mnie przyjechać(sobota), ale choć nie stało nic na przeszkodzi- nie przyjechał. Zaczełyśmy z kumpelą do niego smsować, proponowałyśmy mu spotkanie, że niby chce go poznać. Na początku nabijał się z tych smsów, które do niego pisałyśmy(nabijał się z tej laski, która do niego pisała), pytał o rozmiar stanika, buta itp. heh..,potem zapytał czego ona oczekuje, bo jeśli chodzi o spotkanie, to mogą sie spotkać, ale uprzedził że tylko aby pogadać bo on ma dziewczynę. Ucieszyłam się że napisał ze ma dziewczynę. Ale moje szczęście nie trwało zbyt długo.....Przestałyśmy pisać, bo stwierdziłyśmy, że test zakończony, a mój facet pozytywnie go zdał. Niestety, po kilku godzinach, gdzieś po 12 w nocy napisał smsa, napisał coś takiego; „ Tak chciałaś mnie poznać, i co? I nic? A tak się nudziłem....Nie pisz już do mnie.” Obardzo zasmucił mnie ten sms, gdyż niby tak się nudził....Nudził się ,ale do mnie nie przyjechał, pomimo iż nie widzioeliśmy się tydzień, a ja byłam na dwa dni sama w domu. Nudził się i jednocześnie nie chciał spędzić tego czasu ze mną, ale z inną jakąś dziewczyną chętnie by się spotkał. Przyjechał do mnie następnego dnia. Przypuszczałam, że opowie mi o dziewczynie, która pisała do niego, chcąc go poznać, spotkać się... Czekałam, aż coś powie, bo zawsze mi mówił, gdy jakaś dziewczyna do niego startowała, jednak nie powiedział....Więc sama powoli go podchodziłam, pomęczyłam troszkę, aby się wygadał, aż sama powiedziałam, że ta dziewczyna, która tak chciała go poznać to ja. Bardzo się speszył. Ja natomiast oświadczyłam mu, iż jeżeli ma zamiar spotykać się za moimi plecami z innymi dziewczynami, choćby poznawać je, to niech zapomni o nas. Po czym przez kilka dni niesamowiciwe mi się podlizywal i słodził, spędzaliśmy z sobą więcej czasu niż zwykle, alwe to nie trwało długo.... Jakis miesiąc po tym się rozstaliśmy, a raczej on odszedł, gdyż się wypalił...

Do wszystkich tych które uraziłam, naprwdę nie to miałam na celu. Napisałam że to troszkę głupie bo facet jest facetem, kiedy obca dziewczyna zaczyna się nim interesować on czuję się męski i nadal pożadany i często kończy się to tragicznie dla związku w który on jest, a który z czasem stał się troszkę mniej atrakcyjny. Szuka czegoś nowego, świezszego i jeśli sama dajesz mu ku temu okazję to troszkę nie rozsądne. Ja wiem, że chęć sprawdzenia faceta jest ogromna i sama to mam, ale walczę z tym bo staram mu się ufać i nie wybaczyłabym sobie gdyby z powodu mojej zazdrości ten związek się rozpadł.

dalej twierdze ze facet jes nie FEAR:)a tak wogole to nie cierpie facetow ot co!!!!!!!!!!!!!!!!

slonko i jak??zapytalas czy ma on dzewczyne??

tez jestem słonko cieakwa co u Ciebie , ja tez mialam taką sytuację i nabral sie to bylo kiedy nasz związek przechodził burze!!!!!!!chcial sie spotkac ....byla wielka klutnia , powiedzial wtedy ze chcial pogadac z kims, do tejj pory jestem nieufna:( ale jakos nadal jestesmyy ze sobą

???????????????????

Co mozna powiedzieć o osobie, która wyraz kłótnia pisze \"klutnia\"? I sam sobie odpowiadam - na pewno nie to, że jest to osoba inteligentna. Pzdr600

tak sie poznaje wyrachowane kobiety. Widac takie gry i intrygi nie sa im obce. A potem nie ma co sie dziwic ze sa zdolne i do innych rzeczy np łapanki na ciaze.

??

rozumiem zachowanie dziewczyny tzn,. ten podstep, ale nie dociera do mnie ze jest taka glupia. ale wybacze bo pewnie zakochana i mloda i wlasnie otwieraja jej sie oczy na ukochanego. tzn, zaczyna dostrzegac ze taki idealny nie jest.

ale wiecie co... wiekszosc tych dziewczyn (jesli nie wszystkie) ktore tak sprawdzily swoich facetow - rozczarowala sie. wiec jesli dziewczyna robi facetowi taki test, to ma powody i jak widac bardzo sluszne... mysle ze robia bardzo dobrze.

tam slonko napisala ze ona ma 27 lat a on 46 :P to przeciez on moglby byc jej ojcem jak by sie dobrze postarał i skoro facet w jego wieku łapie panienki na gg to cos tu jest nie tak z nim na Twoim miejscu zastanowiłabym sie porzadnie czy w ogole jest sens ciagnąc ten chory układ bo jak dla mnie to on jest bez przyszłosci,no ale pozdrawiam i życze powodzenia mimo wszystko

Moje drogie Panie, przestańcie wierzyć w miłość wieczną, rozsądek i uczciwość facetów. Oni tak mają i tego już nie zmienicie. Słonko - brnij dalej w ten test, ale już sama wiesz, że coś cię potwornie zraniło - jeżeli chcesz więcej bólu - baw się dalej. Skończy się tak, że on coś tam przeskrobie, będzie awantura, potem cię przeprosi a ty nadal będziesz go o coś podejrzewać. Zasada z chłopami jest prościutka - rób to co on. Rób tak, żeby nic się nie stało, ale żeby się o tym dowiedział. Na nic wasze wyjaśnienia, rozmowy, przekonywanie. Facet, który dostaje tą samą piłkę tylko i wyłącznie wtedy zaczyna myśleć (czyt. bardzo rzadko ;)) i może coś się zmienić w jego zachowaniu. Nie bawcie się z nimi w matki, bawcie się z nimi w partnerów

swojego faceta poznałam przez internet.byliśmy ze soba dwa lata. nie wiem co mi przyszło do głowy, ale postanowiłam go sprawdzic, i podobnie jak załozycielka topiku, weszłam na gg pod innym pseudo i zagadałam do swojego lubego. był bardzo rozmowny, wylewny, powiedział,że nie ma dziewczyny, zaproponował spotkanie w tej samej kawiarni,w której spotkalismy sie po raz pierwszy. i wiecie co? poszłam tam. a on siedział przy stoliku i czekał na "nią". weszłam tam- ale zrobił oczy jak mnie zobaczył. powiedział, że czeka na kolege!! powiedziałam mu prawdę. on się wszystkiego wyparł. dostał po gębie. i tyle. :( :(

gdzie autorka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem ciekawa