pomocy problem z ginekologiem

co sie dzieje?? NIC SIE NIE DZIEJE!!! ludzie przestancie panikowac, giniowie juz tak maja, caly dzien ogladaja i to i tamto, to przyjdzie mloda kobietka, z ktora mozna pozartowac to zartuja, to dla nich pewien rodzaj relaksu, cos milego w tej pracy p.s. nawet nie wiecie jakie czasem babeczki sa zapuszczone, marudne, ble ble p.s.2 no wlasnie co tu tak duzo o tych giniach, pewnie sa na topie, eee ciekawe czy jest tu taka co faktycznie miala cos romasowego z giniem

żono - mnie również przytykało momentami . A potem byłam zła na siebie o to, że w sumie mogłam mu coś w podobnym klimacie zaserwować. Ciekawe kto byłby bardziej czerwonym :D Mnie się to wszystko wydawało tym bardziej dziwne, że prowadził moją ciążę. Wiecie ja tylko na wizytach o ciąży, dziecku myślałam a tutaj facet do mnie z jakimiś tekstami i te wszystkie dotyki. Ostatnio było spokojnie. W czerwcu idę po dłuższej przerwie to się okaże, czy te zmiany w jego zachowaniu to już zupełnie na stałe. Oby.

no u mnie tez tak bylo, dla niego nie bylo roznicy czy jestem w ciazy czy nie

up