PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwko...RATUNKU

wchodzę w nasz temat bez trudu, ale gdy chcę coś napisać pokazuje się komunikat, że temat o takim ID nie istnieje a jak u was dziewczęta? jetseście jeszcze ?

właśnie miałam zakładać topik pt. MEJDEJ, MYSZOREK CZY MNIE SŁYSZYSZ :D mi też wyskakuje, że topik nie istnieje, coś im się zjebało chyba, bo niektóre topiki działają, inne nie - sprawdziłam :D:D wkurw nadchodzi :D

ufff. ratuj Halinka !

taaa, przez ten wkurw jakby więcej wina mi idzie :D

kuźwa, chyba się szarpnę i kupię im nowy serwer, bo to tak nie może być :D chyba trzeba tu przeczekać, bo myślę, że tamten topik się odblokuje w końcu :D no to fajne party, nie ma co :D

ja jeszcze w ogóle nie mogę wejść w moje tematy :D

trzeba ten w górze utrzymać, bo stokrotka z wodą wróci, a tu taki klops :P do serwera się dokładam.

co się stało? najważniejsze ,że się znalazłyśmy :-)

się wyjeb..ło :D pip

dżisas wina muszę dolać, co za stres :D

Myszorek, aleś ocenzurowała, całą jedną literkę :D:D umrę dziś tu ze śmiechu :D Rybka

jak oni tego nie naprawią i nasze 50parę stron pójdzie w piiiip to trzeba będzie tam pojechać i im się do kaloryferów przykuć :D

a jaki ten sweterek kupiłaś Myszorku? Halinka - galaretke uwielbiam jeśli jeszcze coś zostało poczestuję się :-)

Rybka, jedz, jedz, najlepiej to mi wszystko zjedzcie, bo jak ja to zjem, to jutro będę tu jęczeć, że mam wielką dupę :D

a ja to ostatnio nawet myślałam,że wydrukuję sobie te 50 stron i będe przechowywac jak pamiętnik ;-) ale troche szczerości tam mojej za dużo więc nie mogę tego oczywiście w domu trzymać ;-) szkoda by było gdyby poszło z wiatrem... albo kablem w sieci donikąd...

cos ta ich konserwacja nie na wiele sie zdala

ehh, piszę o tym sweterku, wszak temat zakupów uspokaja :D sweterek, no cóż jak sweterek, zapinany na jeden guzik, ledwo za pas, raczej do ciała przylegający, jakiś tam kołnierzyk jest nawet a na nim jakieś kfiotki niebieskie wydziergane ( patrz: ) kuiony na Marcinie przeświętym w pawilonach naprzeciwko Plusa :D

Myszor czyli zakupki udane:)

cicho, bo chyba mi się skopiowało to, co miałam wkleić na tamtym topiku, zanim pizgnięcie nastąpiło :D \" u mnie piątkowe popołudnie to czas na sprzątanie - tak, żeby na weekend już był spokój tak więc sprzątałam boli mnie żołądeczek właśnie, musiałam się czegoś nażreć, może to te galaretki, Myszorek, może nie jedz :D a tak w ogóle to w środę, albo czwartek będę w Poznaniu, aby odstawić rodzeństwo do szkoły, pomacham komuś na rogatkach, symbolicznie - jakby Wam :D znowu zdechła cholera \"

udane. nawet się próbowałam w jakieś spodnie brązowe wcisnąć ale mi .. nie wyszło :D za dużo przerabiania jak na te ceny. no i z samym brąz swetrem wróciłam. dobrze,że trafiacie tu wszystkie.

brązowy z niebieskimi kwiatkami? hm... a co jeszcze ciekawego widziałaś? lubie takie bluzeczki w kopertę - właśnie taka brązową kupiłam - fajnie się nosi :-) galaretki pyszne, ale nie za dużo bo będę jęczeć Halinka razem z Tobą...chyba jeszcze mam ochote na kanapke i tak czuję ,że się złamię choć już po 21... ;-( dla kogoś jeszcze?

a z czym ta kanapka by była?

ja chcę z żółtym serkiem i pomidorkiem, plissss

w koncu byla jakas tam umowa, ze dzis wieczorem przy winku... mnie tez wykasowalo \"moje tematy\" co tu sie wyrabia!!

a tu co się dzieje?????????

tych kwiatków za wiele tam nie ma - tyle co kot napłakał właściwie :D ot z jednej strony (już nie pamiętam której, a szafa całe 2 metry za mną) kołnierzyka tylko.

mam sałatę lodową, salami albo szynkę, ser żółty wędzony, paprykę... co lubisz? po południu byłam na zakupach cotygodniowych więc wybór szeroki ;-)

Laurka, zablokowali nam topik :D:D sami się proszą o wkurwa :D

dzieje się, dzieje LAurko, wykrakałyśmy tę konserwację wieczorem :D

dziewczyny ja sie objadlam dzis skandalicznie, nie bede probowala nawet wyliczac co jadlam, prawde mowiac mam taki klopot, ze lapia mnie napady wilczego apetytu ale takiego mega przesadzonego, zdarza mi sie to raz na jakis czas, hmmm.. byl czas, ze tym sie niepokoilam