Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga22złamaneserce

zerwałam z chłopakiem mimo że...i co teraz?

Polecane posty

Gość Aga22złamaneserce

nadal go kocham bo wiadomo to tak łatwo nie przechodzi nie wiem czy dobrze zrobiłam:( Zlozyło sie na to mnóstwo spraw on prosi abym wróciła ,wiem ze kiedys nie będziemy razem ale zastanawiama się czy jeszcze nie spróbować płacze na mysl o tym ze nie mogłabym się juz do niego nigdy przytulić.Czy powinnam wrócićjesli do końca nie jestem przekonana do swojej decyzji bo nie moge bez niego wytzrymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz....
ja tez zastanawiam sie czy nie zerwac ale boje sie że potem bede żałowac, że w życiu juz nie nzjde nikogo takiego jako on...:-((( jestem wewnetrznie rozdarta bo kocham go bardzo ale ...nie mozemy byc razem, za duzo nas rózni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga22złamaneserce
współczuję ci ale nie wiem co zrobić chcialabym choc trochę z nim pobyc jeszcze :( ale nie chcę zeby to było granie na jego uczuciach a tak bardzo chce się przytulić:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga23 tez zlamane serce
Aga22 wiem co czujesz ja jestem w identycznej sytuacji, zupelnie tak samo, wiem ze nie moge byc z tym facetem, wiem ze nie bede szczesliwa, za bardzo sie roznimy, a czuje ze go kocham, zerwalam z nim ze 2 tygodnie temu, a teraz mi ciezko, czesto placze bo chcialabym sie przytulic do niego, nie wiem do konca czy dobrze zrobilam, rozum mowi ze tak, serce ze nie. Ale postanowilam byc twarda jakos to przejsc, bo nie chcialabym za jakis czas znowu przechodzic rozstania. Nie mniej jednak jest mi teraz strasznie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga22złamaneserce
ale czy jest sens choc na jakis czas zblizyć się do niego spróbować? ale jak pomysle ze za parę tygodni znowu bedzie to samo to ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się ZNOWU zakochałam
A ja miałam trochę inną sytuację. Byłam z facetem 2 lata. Ciągle ze sobą zrywaliśmu i wracaliśmy do siebie.Taka szarpanina. Któregoś razu nie dałam się. Nie wróciłam.Pisał do mnie, że kocha...a ja siedziałam przed gg..płakałam jak bóbr...i...pisałam, że ja już nie. Minął rok.Przez ten czas wiele razy miałam wątpliwości...cierpiałam. Ale WARTO!!!Teraz jestem z kimś innym.Czuję się bosko.Naprawdę...mimo że tamtego faceta kochałam całym sercem..i nadal ma w nim kawałeczek miejsca..to tego teraz kocham jeszcze bardziej....:D:D:Dtrzymajcie się!!! Jeżeli jest wam dane być razem, to będziecie!!!Ale nie teraz..na świeże rany...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zerwałam ze swoim chłopkiem po 4,5 roku, na poącztku miałam wątpliowości, nie jedną noc przepłakałam, ale teraz wiem, że podjęłam najlepszą decyzję w moim życiu. M. na zawsze pozostanie w moim sercu, bo przecież nie mogę wymazać tego co było. Już go nie kocham, byłam z nim tyle czasu głównie z przyzwyczajenia. Teraz jestem szczęśliwa i kocham bardzo mocno, ale kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zerwalam po dwuch latach z chlopakiem, bez pozwolenia wyjechal za granice, do pracy.Po kilku tygodniach zadzwonil i przepraszal, a mna juz zaczal sie inny interesowac i to dosyc ostro, mnie tez sie podobal i to bardzo.Gdy chlopak nastepnym razem zadzwonil to ja juz z tym nowym w tym momencie w lozku bylam i mu loda robilam, telefonu nie odebralam, bo i nie mialam jak. jeszcze tego wieczoru raz zadzwonil i to wtedy gdy ten nowy mnie posuwal tez nie odebralam no bo jak .Dwa dni pozniej zadzwonilam i powiedzialam mu ze miedzy nami koniec bo zostawiles mnie i pojechales sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×