Idealny podryw według kobiet

Ja wogole nie lubie podrywu i specjalnego zaczepiania. Dla mnie to wiesniackie i facet spalony. Lubie gdy znajomosc zaczyna sie od rozmowy, wymiany zdan i dopiero potem mozna myslec by sie umowic. ale jak bym uslyszala tekst "podobasz mi sie dasz mi swoj numer telefonu?" to dalabym ale po pysku:))

Widze ze nie macie nic innego do roboty tylko nawijka o podrywie heh takie rzeczy powinno sie miec wrodzone a nie wyuczone :D haha pozdarawiam fanow Tupaca

A ja mysle ze kazda z was by sie skusila gdyby przed oczami stanal by wam 30Cm penis

Tak naprawde jesli nie jestes przystojny , dobrze ubrany nic nie zdziałasz . W klubach mozna zauwazyc jak dużo facetów przystojnych lub normalnych jest odsyłanych przez kobiety (ktore nie sa zbyt urodziwe).Nie podchodz jesli kobieta nie okazuje Ci zainteresowania poczekaj na uśmiech z jej strony lub jesli zwyczajnie wpatruje sie w twoja osobe wtedy atakuj :D I nie idz do klubu nawalony :D tak bedziesz odrazu skreslony

Ta ostatnia wypowiedź jest interesująca. Zarówno pod względem podrywu w klubach jak i na co dzień. Jak najczęściej okazujecie facetom, że chcecie być poderwane? Co robicie?

gapie sie na niego w pracy