KONIEC Z OPRYSZCZKĄ!!!!!

ja używam od jakiegoś czasu olejku konopnego z firmy Canapharm żeby wzmocnić odporność, do tego taki olejek działa przeciwzapalnie i przyśpiesza gojenie ran. Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się z tym wygrać! 

A higieniczne używanie jest takiego sztyftu? Wolałabym coś takiego niż tabletki, ale nie jestem pewna co do tej formy i ile razy dziennie trzeba smarować, żeby zauważyć pierwszy efekt? 

do mnie ten wirus wraca jak bumerang, każdy kto ma tego wirusa ten wie jak mało potrzeba żeby znowu pojawił się na ustach. Wystarczy spadek odporności i wraca. Ostatnio w aptece kupiłam hevipoint ale tym razem w formie sztyftu. Po paru dniach stosowania zimno zniknęlo i mam nadzieje, ze poki co predko nie wroci

Ja używałam sztyftu kilka razy dziennie, maxymalnie 4 albo 5, przede wszystkim jak zaczęłam smarować to opryszczka przestała rosnąć i trzeciego dnia była już zauważalnie mniejsza, a piątego dnia nie było po niej sladu

ja niestety miałam spore problemy z opryszczkami, pojawiały się u mnie bardzo często co było okropne, bo w najmniej oczekiwanych momentach w życiu wyskakiwały mi opryszczki, w końcu postanowiłam wyeliminować problem od środka i zastosować kurację Hevipointem, kuracja trwała 5 dni, codziennie brałam tabletki i problem zniknął, kiedyś miałam na wiosnę mnóstwo wykwitów opryszczki, na szczęście mam już to za sobą. 

Zadne Zoviraxy ani inne masci nie pomoga jak dobrze jak domowa papka ze zwyklej aspiryny.

Żadne domowe wynalazki. Oczywiście można podnosić odporność, bo to pomocne, ale coś z acyklowirem będzie najlepsze. W moim przypadku hevipoint, bo dostałam sztyft, którym bezpośrednio atakuję opryszczkę. Po kilku dniach nie ma po niej śladu.

5 godzin temu, rabatka napisał:

Żadne domowe wynalazki. Oczywiście można podnosić odporność, bo to pomocne, ale coś z acyklowirem będzie najlepsze. W moim przypadku hevipoint, bo dostałam sztyft, którym bezpośrednio atakuję opryszczkę. Po kilku dniach nie ma po niej śladu.

Haha, kogo ty oszukujesz. Stosowalam hevipoint i jedyne co mi zrobil to tylko natłuścił i powiększył opryszczkę.

Ja z ich sztyftem co prawda nie miałam do czynienia, ale jeśli chodzi o kurację ich tabletkami to stosowałam kurację na wirusa opryszczki, tabletki brałam 5 dni i od kilku tygodni nie mam już problemu z opryszczkami, kiedyś nie było tygodnia żeby mi się coś nie wywyaliło na twarzy, dlatego jedynym rozwiązaniem była po prostu kuracja tabletkami zeby wykurzyć wirusa z organizmu. 

ja hevipoint w sztyfcie stosowałam i mam zupełnie inne odczucia, ma podobnie jak tabletki acyklowir, czyli środek przeciwwirusowy, który hamuje namnażanie sie wirusa, dla mnie lepszy niż plastry i plyny, sztyft można dokładniej nalożyć

Na opryszczkę to Engystol najlepszy. Lek naturalny, ale hamuje namnażanie się wirusów opryszczki właśnie oraz zapobiega jej nawrotom. 

Ja robię tak jak poleciła mi farmaceutka. Hascovir w tabletkach i maści jednocześnie należy stosować, najlepiej od razu, kiedy tylko pojawi się mrowienie. Kuracja wstrząsowa. Najczęściej opryszczka znika zanim na tak naprawdę się pojawi. Po trzech dniach nie ma śladu.

Ogólnie to więcej porad znajdziecie na stronie https://zdrowa-ona.pl/