Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Gość nie o to chodzi
aby kopiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina 47
Krusiu trzymaj się. Ja mam 25 letni staż po 1,5 paczki dziennie.Z tabexem się udało. Poległam tylko przez własną głupote i załamkę. Ty jesteś twarda dziewczyna tak jak i pozostałe dziewczyny wam się uda. Pamiętajcie nie dajcie się wrogowi bo tak tzreba traktować faje - jako najgorszego wroga i go po prostu znienawidzieć.Patrzcie na złośliwca on ma największy staż w paleniu i niepaleniu:D dał rade po 40 latach. Pokonał dziada. I Wam sie uda. A ja do Was dołącze i będziecie kiedyś mnie ciągły za uszy. Pozdrawiam wszystkich pachnących 🌼🌼🌼 🌼🌼🌼 🌼👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina 47
Acha ja też nieźle spałam więc śpij jak najczęściej i róbcie rzeczy które nigdy nie robiliście z fają. Pałętajcie sie po sklepach do fryzjera(na poprawe humorku) do kościoła do ginekologa na cytologie np. wszędzie tam gdzie sie nie pali. Zawsze troche czasu minie.:D i powodzenia. Dzisiaj piękinie to na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina 47
Fado kochana jesteś👄.Postaram się nie zawieść ale jeszcze nie teraz. Będe gotowa to wróce.Już sie pozbierałam psychicznie. Ale fizycznie niestety jeszcze jestem dno po uszach poszły oskrzela. :D. Tak że nie moge powiedzieć że nabieram sił:D. Ale dziada (czytaj faje) pokonam:D.Zagadaj od czasu na gg. Bo wstyd się tu pokazywać ja taka śmierdząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina 47
Trzymajcie kciuki za setunie jej sie chyba sesja zaczyna. To ma nerwówke teraz dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie pomaranczka podsumowala :( .Przeciaz ja to wiem !ale zazartowac chyba wolno , nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadzina - co ty gadasz ? Wazne ,ze chcesz rzucic,wiec sie tu pokazuj do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kinia. Czytam Was kilka razy razy dziennie. Bo to wytycza mi dalszą droge. I często mam ochote pogadać ale się wstydze, że tak poległam głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośka450
Mam 45 lat ,palę 25 .Ostatnio lekarz mi kategorycznie zabronił palić ze względu na stan zdrowia ,który mi sie znacznie pogorszył .Mialam w swoim życiu 3 próby rzucenia . Teraz musze ,chciałabym z tabexem tyle o nim słyszałam dobrego czy naprawde nie chce sie palić biorąc go ale tak szczerze powiedzcie i czy ma jakieś wady? Zastanawiam sie nad wspomagaczem .Aha myśle że z nawykami sobie poradze ale boje sie że mnie ciągle bedzie ssac i bede czuła głod nikotynowy i przerwe kuracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadzina -nie ty pierwsza poleglas. Trzeba sie podniesc i tyle. dasz rade predzej czy pozniej, zobaczysz.! My trzymamy kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgośka Tabex naprawde znosi głód ja\" jadłam\"fajki . Piętnaście minut to już była tragedia. A z Tabexem było inaczej przygotowałam się wyznaczyłam dzień 0 przez pierwsze 5 dni można jeszcze palić. Więc wyznaczyłam na 6 dzionek i po prostu stwierdziłam 6 dnia że mnie nie ciągnie. Jeżeli musisz to dasz rade nie masz wyboru. Przetrwasz 25 dni. Bedą różne atrakcje ale ludzie na topiku są wspaniali. Poczytaj wcześniejsze wpisy. Tam wszystko masz o Tabexe. Warunek musisz tego naprawde chcieć i nigdy więcej nie sięgaj po śmierdziela:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Kinia czytam już któryś raz ten topik:D ale jest mi poprostu smutno. Wiem że człowiek pada podnosi się i z nowu leci na twarz. Ja po prostu od czasu do czasu podyżuruje :D. I może mi sie uda komuś pomóc:D. Szkoda tylko że ferie się zbliżją i znowu mężuś będzie siedział cały dzionek przy kompie. I tak prawde mówiąc to już się nie moge doczekać ąz te choroby przestaną mnie dręczyć (jakaś czarna seria czy co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich w ten piękny słoneczny dzień (przynajmniej u mnie)🌻🌻🌻🌻🌻 Małgośka450 i tu sie mylisz, to nie głód nikotynowy jest najgorszy tylko właśnie nawyki. Po zaprzestaniu palenie głód nikotynowy ustępuje po około 3-4 dobach od wypalenia ostatniego papierosa, ale właśnie wtedy pozostają nam nawyki, odruch sięgania po papierosa i to jest najgorsze, musisz znależć zajęcie dla rąk przynajmniej na początku, na przyklad ciągle pisanie na naszym magicznym topiku :D. Co się za styczy tabexu to naprawdę nie chce sie palić, już po 3 dniach łapiesz sie na tym że nie myślisz o papierosie, tylko ręka czasem czegoś szuka i wtedy przypominasz sobie że właśnie papierosa. Jeżeli bedziesz chciała to rzucisz to świństwo, Trzymam kciuki, dasz radę. Matko kochana byłam dzisiaj na szczepieniu z moja 5 letnią córcią, o raju jak ja się bałam, jak bym miała ja ten zastrzyk dostać :(, a ona tylko troszeczke zapłakala i powiedziała - mama to wcale tak bardzo nie bolała, nie martw się, ufff, ale mam dzielna córę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgośka 450 - zaweźmiesz się mocno w sobie, jeszcze raz się zaweźmiesz, później będziesz dumna, że się tak zawzięłaś i ani się obejrzysz... BP będziesz! :) Amazonka - też mam dzielną pięciolatkę! :) Kinia - fajnie, ze zajrzałaś! Gadzina :) Balbina :) Setunia :) tylko się nie przeucz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fado - jak milo, więc wiesz przez co przesząm dzisiaj :D. Tylko syn patrzył na mamę i nie wiedział co się dzieje, bo mama płakała gdy siostka zastrzyk dostała i przytulała mamę, zamiast na odwrót (syn ma 3 lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie i życzę udanej walki ze śmierdzielem kolejny dzień bez śmierdziela a najbliższy jubileusz to będzie 150 dni BP ale jeszcze trochę brakuję ale dam radę drogę już bybrałem nie ma odwrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 wrześień 2006 rok godz 23 05 ostatni śmierdziel a dzisiaj jestem pachnący i patrzę na palaczy jak na narkomanów, wygrywam i mam nadzieję że wygram ale pamiętam że palaczem tzw. Suchym jest się do końca życia, początkujący walczcie bo naprawdę warto na początku jest trudno ale z każdym wygranym dniem bez tego sku...na dużo łatwiej TRZYMAM ZA WAS POZDROWIONKA DLA WAS I DLA STAREJ GWARDII WYGRAMY!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cometa - gratualcje! amazonka - u mnie na szczepieniu było z małą poprawką, bo syn ma dziesięć lat, więc jako starszy brat równie dzielnie tulił siostrę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKI fado DLA CIEBIE RÓWNIEŻ POZDROWIONKA MIŁO SPOTKAĆ STARYCH WALCZAKÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cometa, gdyby nie moja zeszłoroczna porażka świętowalibyśmy tego samego dnia tyle ylko że ja 17 09 2005 pierwszy raz rzucałam palenie :D ale poległam :( fado, ale mamy dzielne dzieciaki co nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZŁOŚLIWIEC DLA CIEBIE EXSTRA POZDROWIONKA ZAWSZE TU ROBIŁEŚ I ROBISZ KAWAŁ DOBREJ ROBOTY NA POCZĄTKU MOJEJ DROGII WIELE MI POMOGŁEŚ NIGDY CI TEGO NIE ZAPOMNĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMAZONKA DASZ RADĘ MUSISZ OSIĄGNIESZ Cel: 19 XI 2007 365 DBP WIERZĘ, ŻE WYGRASZ TĄ WALKĘ MUSIMY WYGRAĆ WSZYSCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka dziwna sprawa..
Witam wszystkich! Wiecie co Wam powiem? Tylko bardzo proszę.. nie unoście się.. nie obrażajcie.. Doceniam Wasza działalność, wsparcie, pomoc jaką niesiecie innym i sobie wzajemnie, ale mimo iż czesto tu zaglądam.. czasem wypowiadam się jako "pomarańczowa", to taknaprawde nie wiem dlaczego to robie... Jeśli mialabym myśleć wyłącznie o samej sobie, to już jestem pewna, że mnie ten topic nie pomaga! wręcz przeciwnie! zaczyna mnie irytować! POWAżNIE! Bardzo proszę .. zrozumcie mnie.. mimo, że ja sama do konca nie porafie... bo skoro dla tak wielu osob ta grupa wsparcia jest pomocna, to dlaczego we mnie wywołuje niechęc i sprowadza moje mysli wylacznie do JEDNEGO - DO PAPIEROSA!!!! Siedze w pracy 8 godzin.. czesto zwyczajnie się nudze i zaglądam na kafeterie od dawien dawna... Nie pale od Nowego Roku.. nie moge powiedziec, zeby bylo mi bardzo ciezko.. Po prostu nie pale... ! I czesto w ciagu dnia zapominam... bywa, ze przez caly dzien nie pomysle o papierosie, bo przyjelam do wiadomosci, zakodowalam sobie i zaakceptowalam, a wrecz polubilam ten nowy stan - że ja juz nie pale! I na poczatku zagladalam tutaj, bo obawialam sie, ze moze byc mi ciezko, z ciekawosci jak Wy sobie radzicie.. czy ktos sie poddal... czy ktos nowy doszedl.. Ale ostatnio utwierdzilam sie w przekonaniu, ze samo czytanie tego topicu dziala mi na nerwy! Powoduje, ze zaczynam miec wielka ochote na papierosa! duzo wieksza, niz kiedy nie czytam o rzucaniu, o tych smierdzielach, o tyciu, o popalaniu, o zapachu... o Tabexie, glodzie nikotynowym! Naprawde nie mysle o tym kiedy zwyczajnie robie cos innego.. nie czytam tego tematu.. czy tez nie szukam innych informacji na temat rzucania palenia, tak jak jeszcze tydzien temu. Wierze, ze mi sie uda... jestem bardzo zdeterminowana, dlatego wrecz jestem o tym przekonana.... Wybacznie moje slowa... ciesze sie, ze sobie pomagacie.. jednak ja chyba musze odpuscic na czas jakis wizyty na "Rzucilam palenie! Pomocy!!!" :( Ciekawi mnie tez czy ktos rowniez ma podobne odczucia... czy moze tylko ja jestem takim odmiencem :( Byc moze tak samo uwaza tez cala reszta osob rzucajacych palenie, ktorej nie znacie z tego topicu:).. ok .. troche malo sensownie zaczynam pisac :) Trzymajcie sie cieplo i walczcie nadal tak dzielnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgośka450 DOBRZE ŻE SIĘ BOISZ TO DOBRY ZNAK BO KAŻDY MĄDRY CZŁEK SIĘ BOI DASZ RADĘ BĘDZIE CIĘŻKO NAWET BARDZO CIĘŻKO ALE TWOJE ŁZY CHODZENIE PO ŚCIANACH SSANIE W RZOŁĄDKU BÓL WSZYSTKICH ORGANÓW BĘDZIE TEGO WARTY POTEM BĘDZIESZ JAK NA LOTNI ZAWIESZONA TYLKO NIE MOŻESZ SIĘ UGIĄĆ TRZYMAM ZA CIEBIE WZOREM ZŁOŚLIWCA WOLNE DĘBOWE DŁONIE 45 LATEK TO JUŻ CZAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Witam Was serdecznie w tym pięknym dniu, jeszcze ładniejszy jest BP:) Odnośnie dziwnej sprawy...To dobrze że udało Ci się rzucić, tak trzymaj! Jesli czytanie o rzucaniu cie irytuje po prostu tego nie rób. Na pewno nasz topik drazni palących którzy chcą rzucić i nie mogą czy też takich co nie chcą wcale rzucić. To zwykła reakcja, wyzwala niejasne działające na nerwy poczucie winy. Natomiast nie wiem czemu ciebie denerwujemy skoro rzucasz, może jednak tak do końca nie godzisz sie z rzucaniem? Tak czy owak pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egzorcysta od zaraz potrzebny :D Taka dziwna sprawa.. , skoro odwiedzasz ten topik jako ponarańczowa to czemu nie piszesz pod jakim pseudonimem wcześniej pisałaś, boisz się, że jak następnym razem poprosisz o pomoc to nikt Ci jej nie udzieli? Życzę zeby Ci sie udało, mimo wszystko. Wiem, wiem ignorować takie wpisy, ale nie mogłam sie powstrzymać egzorcysta od zaraz potrzebny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wala Twist 🖐️👄🌻 jerzys, do cholery gdzie Ty chłopie wybyłeś, wracaj tutaj szybciutko 😭 zlosliwiec, przywróć nieobecnych do pionu, Ciebie napewno posłuchają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już czuję oddech na plecach egzorcysty, heh... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka dziwna sprawa..
Wala Twist! Dzieki za Twoja interpretacje tego zjawiska :) Ja tez tego do końca nie rozumiem.. i faktycznie podane przez Ciebie "antytopicowe" argumety sa bardziej oczywiste.. U mnie to zdaje sie chodzi o sam fakt myslenia o papierosach i paleniu.. Czesto sie tutaj wspomina jak tobylo kiedy sie palilo.. jak to fajnie samokowalo do porannej kawki i jak uspakajalo.. Oczywiscie jest tez mowa o tym wszystkim blee i fuuj :) .. jednak sadze, ze ci ktorzy rzucaja i naprawde chca rzucic doskonale o tym wiedza i nei potrzebuja sobie wmawiac tego wszystkiego.. no chyba, ze wierzyc w cudowna moc autosugestii i wplywu innych na nas... Ja po prostu zwykle nawet nie msyle o papierosach, a przynajmniej bardzo sie staram.. Kiedy tylko na chwile pomysle, staram sie czyms zajac.. uciekam gdzie pieprz rosnie, bo tak jest latwiej.. Natomiast kiedy czytam topic.. mysle non stop, bo to oczywiste... ! .. mimo, ze czesto mowi sie "PAPIEROSY - NIE" , to powoduje, ze ja przypominam sobie, ze wciaz jestem slaba, ze wciaz walcze tak jak Wy wszyscy. CHyba nie potrzebuje tego calego roztrzasania tematu.. Wspierania na forum.. Kiedy poczuje sie juz na tyle silna, mocna i pewna, ze bede potrafila powiedziec WYGRALAM! z pewnoscia to zrobie... glosno! A tymczasem lepiej jest mi przezywac to i walczyc w "cichosci" ... :) ot, co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×