sadny dzien 0 Napisano Sierpień 17, 2008 przez te burze nie mialam neta ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 17, 2008 No widzę że temat kwitnie:/.. Ech, mi dalej źle.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 17, 2008 a dzis tez raz mam raz nie mam oszalec mozna ;/ ale myslami jestem z wami dziewczynki wiecie co ja przytylam 6 kg od niepalenia ale zauwazylam tego pozytywne strony he he he musze wieksze staniki kupowac bo w moje sie nie mieszcze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 17, 2008 Boże czekam na okres jak na zbawienie, ryczeć mi się chce, mam masakryczny dół:(!!! AAAAAAAAA ratunku;(! Chyba pojadę rowerkiem na pizze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 17, 2008 a mi biust rosnie ale tez mi nie jest fasjnie mam dola i nie bylam na dluzszym posiedzeniu od czwartku ;/ buuu koszmar Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 17, 2008 Ojoj, to my wszystkie mam jakieś \"ale\". Mi troszkę lepiej, byłam na tej pizzy, wyciągnęłam koleżankę i było niesamowicie śmiesznie:)! Z posiedzeniem to ja nie mam żadnych problemów - a jeśli chodzi o siusiu to aż nadto mam problem:). Ależ tu pusto.. Przez to też mi smutno.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 17, 2008 ja sie teraz zajelam photoshopem porobilam cos nie cos i ... galaretka ty jestes moja ulubienica masz najlepsze foty na nk jest z czego tworzyc :) maila masz slonko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Sierpień 18, 2008 no witam pachnące grono szczególnie witam pachace dziewczynki przed albo po okresie ;) czy juz lepiej :) ja mialam cudowny weekend mimo ze nic nadzwyczajnego nie robilam to i tak było super bo z moimi chlopakami , teraz w pracy cięzkie 2 tygodnie i wakacje na kóre dłuuuuuuuugo czekalam miłego dnia ;) bez dolow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Ja niestety się złamałam i zapaliłam w wekeend. Nie wiem co mi odbiło....piwko....palące towarzystwo....ajjajaj...... Okropnie tego żałuje...tyle dni na marne!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość happyland Napisano Sierpień 18, 2008 melduję 8 dzień bez fajka.mnie weekend minął bezstresowo chociaż piwko sobie wypiłam i jakoś mnie nie ciągnęło. kapi trzymaj się każdemu się zdarza głowa do góry i mówi się trudno.a jak idzie reszcie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Sierpień 18, 2008 ojjj kapia ile dni juz nie paliłas? trudno sie mowi zaczynaj znowu odliczanie ;;;;;stało sie i sie nie odstanie pozdrawiam wszystkich serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2008 Kapi, trzeba być twardym a nie miętkim:oWarto nie palić choćby dla tych cyferek, ja jestem dumna i blada jak je widzę.Nie palę już 216 dni (+ 01g11m44s).Ilość niewypalonych papierosów: 3024.Będę żyć dłużej o 23 dni (+ 02g31m40s)!Zaoszczędzone pieniądze: 1 109,30 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2008 Mam nadzieje, że to drobny wypadek przy pracy. Za żadne skarby nie zapalaj drugiego, bardzo Cie proszę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Sierpień 19, 2008 helo dla takich chwil warto żyć Nie palę już 75 dni (+ 12g55m51s). Ilość niewypalonych papierosów: 906. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 22g11m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 339,92 zł! kapi głowa do gory ale duży kop ci sie nalezy :) i co warto było dla tego smierdziela spartolic cały dotychczasowy dorobek niepalenia pomysl jakie to g...o jeden skrecik z trawka w srodku i bibulka na zewnatrz wygrał z toba :) ha ha ha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 19, 2008 jutro ide na rozmowe w sprawie pracy nic wielkiego i nie spodziewam sie kokosow ale na poczatek dobre i to w nowo otwieranym sklepie papierniczym narazie na miesiac umowa o dzielo,dobre i to,wreszcie cos sie ruszylo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
claudia608 0 Napisano Sierpień 19, 2008 Dołanczam sie do Was. Pale od 5 lat. Przez otatni miesiac wogle nie kupowałam fajek ale w domu wszyscy pala i pokusa jest nie do zniesienia. Spaliłam ostatnia fajke i koniec trzymajcie za mnie kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2008 Bardzo dobra decyzja, zuch kobieta;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bababszki Napisano Sierpień 19, 2008 ja nie pale od rana i poki co nie jest zle, ale czy dam rade? :( tyle razy juz sie poddalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 hej jej wiecie co juz za 5 dni bedzie ....400dniiiii,,,,bez smierdziela.... pozdrawiam wszystkich i wytrwałosci zycze wszystkim sadny dzienfajnie ze znalazłas prace ...zawsze cos jak nic ...nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 19, 2008 dudka nie zapeszajmy otwarlo sie jakies swiatelko w tunelu w kazdym badz razie :) trzymajcie kciuki zeby jutro jakos mi poszlo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 19, 2008 a propo roczniczek okraglutkich dudka ja dokladnie 23 sierpnia bede miala pol roku :) jesli dobrze licze ;) od 23 lutego pol roku jest 23 sierpnia tak ?? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak na chwilke Napisano Sierpień 19, 2008 Nie przyszło wam do głowy ze macie obsesje? Po cholere liczycie te dni ile nie palicie?? A jesli jakas sobie zapali to wielka tragedia i dramat i musi na nowo rzucać...to chore. Ja paliłam nałogowo ponad 10 lat i jakies trzy tygodnie temu rzuciłam (paliłam prawie paczke dziennie). Nie licze ile to dni mineło bo dla mnie jest wazne ze nie pale, a nie te cyferki. Co z tego ze jakas sobie gdzies na imprezce zapali jednego do piwka??? WEazne zeby nie wrócić do nałogu, bo ci ktorzy wracają to wmawiają sobie ze rzucili a tak naprawde myslą ciagle o tym paleniu "nie wolno mi zapalić" i do dupy z takim rzucaniem palenia. Osoba tylko sie męczy. Oczywiscie zdrowie na tym korzysta. Mysle ze trzeba byc przede wszystkim psychicznie przygotowanym. Ja kilka razy rzucałam, ale dopiero teraz poczułam ze CHCE i sie udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
claudia608 0 Napisano Sierpień 19, 2008 No i poległam :( Zapaliłam 2 fajki. Jak mam nie palic??? Wiecie co ja bardzo chce nie palic, ale jak wrócili wszyscy do domu i wyciagneli fajki i zaczeli palic. poleglam. Ale probuje jeszcze raz od jutra obiecuje zero fajek. Jak zobacze ze ktos w domu pali to wyjde z psem na spacer, albo uciekne na balkon :) Trzymajcie kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 Po cholere liczymy? Nie będę sie wypowiadać za innych ale powiem o sobie. Po to że jak patrzę że nie palę coraz więcej dni to jestem z siebie strasznie dumna!!! A dlaczego? Dlatego, że każdy ma inną odporność psychiczną, inną osobowość, ja akurat mam taką że nic mi w życiu nie wychodziło, wszystko się waliło (przynajmniej takie myślenie miałam), i nigdy nie wierzyłam że może mi się coś udać. A poza tym ten licznik jest dla wielu dużą motywacją i pociechą jak się spojrzy na pokaźny wynik i pokaźną sumę w złotówkach:). A co z tego że jakaś sobie zapali na imprezce do piwka? A to z tego, że nie ma takiego czegoś jak jeden papieros! Tak to ja mogę sobie co tydzień na imprezce zapalić, co drugi dzień do piwka - a bo jest lato i piwko smakuje, a jutro koleżanka w pracy mnie zdenerwuje to też sobie zapalę JEDNEGO, a w sobotę to wiadomo następna imprezka to też zapalę - oczywiście JEDNEGO. Śmieszne to trochę. Ale przecież ja nie palę a ten jeden to się nie liczy:). A ja się wogóle nie męczę. To nie jest tak że patrzę na licznik i myślę: \"o boże, już 67 dni się męcze bez tych cholernych fajek\", tylko: \"wow, aż 67 dni potrafiłam wytrzymać\", więc i w innych rzeczach też może mi się udać:)! A do tego zobaczyłam jacy naprawdę są \"znajomi\", bo nie potrafili zrozumieć na przykład tego że na początku nie chciałam iść do knajpy bo wiedziałam że zapalę. A nastawienie psychiczne nie każdemu pomaga bo to nie jest że ktoś CHCE i od razu rzuca i już nigdy nie pali. Oczywiście są takie osoby i ich szczęście, ale wierz mi że jest ich mało:). Bo to nie jest że CHCĘ tylko to jest nałóg. Nikotyna jest środkiem SILNIE UZALEŻNIAJĄCYM, tylko że nikt o tym nie mówi bo to niezły biznes dla państwa. Może poczytaj najpierw na jakiej zasadzie to działa, ile czasu nikotyna utrzymuje się w organizmie, jak bardzo uzależnia a potem wypowiadaj sie na temat naszej obsesji. A jeśli nie palisz 3 tygodnie to serdecznie gratuluje i życzę wytrwania! Jakby kto pytał - ja paliłam 13 lat. Oj dziewczyny, nie uciekajcie, co tu się dzieje:)? Dawać mi wsparcie bo jak jutro nie dostanę okresu to z tych nastrojów rzucę sie pod pociag razem z moim rowerem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 Claudia, no masz utrudnione zadanie jak w domu palą. A nie da się jakoś wynegocjować żeby oni na balkon szli;)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dętka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 http://www.intymnie.com/?str=konkurs&step=1&polecajacy=15497 Potrzebuje jedynie 7 osób do konkursu, was równiez zachęcam, co potrzeba zrobić, zarejestrujcie się, dostaniecie swój link dzięki któremu wystarczy zaprosić 7 osób, w konkursie otrzymuje się luksusowe stringi które można podarować swojej dziewczynie lub komus na prezent np.sobie Zapraszam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Sierpień 19, 2008 A ja nie mam dziewczyny:D a stringi mogę sobie kupić sama w sklepie za rogiem zamiast rejestrować się, bla bla a zanim przyślą - o ile przyślą:D. A poza tym jestem dziewczyna sportowa i wole bokserki:D. Halo gdzie reszta? Poomóżciee! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Sierpień 19, 2008 ja-ka nie nerwuj sie nie dyskutujemy z debilami liczymy bo tak nam sie podoba i takie mamy zasady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Sierpień 20, 2008 halo dziewczyny co to za chłam sie u nas pojawil i wroga propaganda ?? sadny dzien trzyyyyyyyyyymamy mocno kciuki bedzie dobrze i niepalimy Nie palę już 76 dni (+ 12g35m17s). Ilość niewypalonych papierosów: 918. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 00g21m14s)! Zaoszczędzone pieniądze: 344,36 zł! i w nosie z jakimis popaprancami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 20, 2008 ja-ka---> święte słowa, popieram w całej rozciągłości Nie ma czegos takiego jak jeden papieros!Nic mi w życiu tak nie wyszlo jak rzucanie palenia i jestem z moich statystyk dumna jak jasna cholera., podejrzewam jak każda z nas.Tak trzymać dziewczyny Claudia--> nie maż sie, tylko do roboty. Następnym razem wymyśl sobie jaklas kare...cos bardzo nieprzyyjemnego, co ebdziesz MUSIALA zrobic jak sie skusisz na peta. Ściskam kciuki. Po prostu nie zapalaj juz nastepnych. Nie warto!!!dudka--> gratulacje, chyba już nie wrócimy do tego wstrętnego nałogu, co?;);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach