famona 0 Napisano Marzec 31, 2009 no tak... znowu cos napisalam i szlag trafil :( ogolnie to witam wszystkich serdecznie . Niepalaca, pachnaca i szczesliwa Fajnie ze jestescie... bo jakos tak latwiej jak sobie czlowiek poczyta i wie ze nie jest sam w tym wszystkim i ze zawsze moze liczyc na wsparcie dzieki wielkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
famona 0 Napisano Marzec 31, 2009 a jednak sie odnalazlo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Marzec 31, 2009 Byłam u weterynarza.Nie jest źle.tylko 6 tygodni zamknięcie w kojcu.:) Pachnąca Aga Złośliwiec Jola388 Ojejkujejku Famona Jesteśmy tylko ludźmi.Potknięcia zdarzają się.Trzeba się podnieść i walczyć dalej.:) Dobrze,że jesteście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Marzec 31, 2009 Witam:D Pyyyszna kawka jak zawsze tutaj:-) Dalej nie paląca .....ale smutna:-( od rana kłótnia z M ..piekna pogoda a ja mam coraz wiekszą ochote na smierdziela:-( buuuuuuuu jestem coraz grubsza:-( Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku:-) gratulacje za takie pokazne cyfry na licznikach :-) Famona ----- gratuluje uporu tak trzymaj musi sie w końcu udać:-) Miłego pachnącego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
famona 0 Napisano Marzec 31, 2009 lena - musi sie w koncu udac, bo naprawde mi na tym zalezy. mojemu MM tez. A ty nie daj sie skusic...no co ty...taka piekna pogoda jak sama piszesz a ty chcesz smierdziec...wyjdz lepiej na zewnatrz i zaciagnij sie zapachem wiosny a nie smierdzielem. od zapachu wiosenki zwiekszy ci sie pojemnosc pluc, a od smierdziela?tylko klopotow mozesz sie nabawic. moj tesc ktory kopcil potworne ilosci fajek (ale szczesliwie rzucil juz to swinstwo z jakies 3 lata temu) mial swojego czasu podejrzenie przewleklej obturacyjnej choroby pluc, ktora polega na tym ze szlag trafia pecherzyki plucne i jest to proces nieodwracalny i nie do zatrzymania. Mozna go jedynie spowolnic. a czlowiek i tak sie meczy bo z czasem kazdy wysilek (nawet powolny spacer) wywoluje u czlowieka dusznosci...w efekcie wszystko to prowadzi do powolnej smierci... eh...normalnie sie namadrzylam. ale jjak czytalam w necie o tej chorobie to bylam przerazona... ogolnie rzecz biorac ten jeden smierdzielek to jest pikus i dasz sobie z nim rade...nie dasz sie skusic...jestes silna, odwazna i pachnaca kobitka...smierdziuch nie jest ci na nic potrzebny...pamietaj o tym :) a to na pokrzepienie, i na lepszy nastroj wiosna bez smierdziela musi byc piekna... a z M jak sie poklociliscie to i sie pogodzicie. smierdziel nic nie da. wiem bo sama to przerabialam niejednokrotnie... takze glowa do gory, piers do przodu i badz twarda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Marzec 31, 2009 witajcie :) nie palimy, pachniemy kawa - pycha;) wczoraj byłam dzielna, ale dzisiaj dałam się skusić, i... do kawy... p... ączek :D ale tak poza tym mam ze sobą marchewkę pokrojoną w słupki, jabłko - też trzeba będzie pokroić, bo mam aparat na zębach - ale to jest fajne, bo daje taki efekt, jakby tego jedzenia było WIĘCEJ;) lena ------> powolutku, będzie dobrze... a nawet, jak masz troszkę więcej ciałka - piękna kobieta jest zawsze piękna, bez względu na to, ile waży! :) i tej wersji będziemy się trzymać;) ja zauważyłam, że jak dużo piję (wody, zielonej herbaty), jem dużo warzyw, owoców, ograniczam słodycze i pieczywo - to i nastrój się jakoś wyrównuje... no i jeszcze, jak się ruszam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
psychiczna tortura22 0 Napisano Marzec 31, 2009 Witam marjola Ania.B kania2a sadny dzien ojejkujejku madziuchna 04 Agnie Jola388 lena111 Julka85 biuralistka 40 Amaranth Anesia1 askap złośliwiec i wszystkich tych co nie zdążyłem jeszcze poznać.Ksywka żeńska ale to miała być tylko na chwilę z 22 ksywek,więc tak się szybko rozwinęło zanim się połapałem juz miałem 100 postów. Po okresie masochizmu nikotynowego oraz hipohondrii już zaczynam myśleć inaczej jak wstaję z rana. Teraz nie ile wypalę ale co będe robił w ogródku.Najgorsze dopiero przede mną,gdyz kryzys ponowny przychodzi po........3 miesiącach.Ale z wasza pomocą przezwycięż i to.Ktoś mi się pytał skąd jestem.Więc odpowiadam śląsk opolski mieszkam ale pochodzę z górnego śląska z okolic Gliwic. Pozdrawiam was trzymajmy sie i nie dajmy sie nałogowi.Tym razem myślę,że się uda gdyz na dworze nie mam ochoty na zapalenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiek121 0 Napisano Marzec 31, 2009 wpadłem się polansować że wczoraj minęło pół roku jak nie miałem papierosa w ustach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiek121 0 Napisano Marzec 31, 2009 wpadłem się polansować że wczoraj minęło pół roku jak nie miałem papierosa w ustach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anty palacz Napisano Marzec 31, 2009 ŚMIERDZIELEEEEEEEEEEEEEEEEE ;d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anty palacz Napisano Marzec 31, 2009 ŚMIERDZIELEEEEEEEEEEE :D I TAK BEDZIECIE PALIC I POZDYCHACIE BRUDASY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
psychiczna tortura22 0 Napisano Marzec 31, 2009 lena111 radze ci nie opychać sie słodyczami a tym bardziej czymś innym:P przechodziłem to wiele razy i zasada 1 jedz częsciej ale w małych ilościach.Ostatni posiłek o godz.17.00 Wiem,że to trudno ale właśnie o to chodzi tutaj twoja silna wola dochodzi do głosu.Tak samo jest z papierosem nerwy ktoś ci robi a ty myślisz jak to załatać,bo to cię uspokoi.Ja np.mam gume do żucia b.silną miętową i to jak sobie z rana po śniadaniu zażyję to nie myślę o śmierdzielu. Trzeba opracować indywidualnie taki sposób aby nie myśleć o tym.Najgorzej jest zimą dużo czasu,ale przy kompie nigdy nie paliłem to mam łatwiej.Powiedz mi jak sobie z tym radzisz,mnie diabli biorą dziennie wypalam w śnie ogromną ilość ale jak wstaję i budzę sie az resztki snu to jestem zadowolony,że tutaj trafiłem. ZLośliwiec mam do ciebie pare pytań w materii kompa ale na moim topicu aby wam tu nie zaśmiecać.Brzmi Nauka w necie ksywka Bradruła kiedyś taką miałem dyskusja ogólna.Tam są dwie osoby,które znacznie mnie nauczyły ale bardziej techniczne tematy oparłbym sie na twoich doświadczeniach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Marzec 31, 2009 karminadla ------------------> słyszałam od swojej kumpeli o tym "krzyzysie 3-ego miesiąca"; ja sama najdalej 2 wytrwałam;) kurczę, aż strach się bać :) bo, jak dotąd to nadspodziewanie dobrze mi idzie... jak się na ten kryzys można by przygotować? masz jakieś pomysły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Marzec 31, 2009 Famona Agnie---------- wielkie dzieki:D jesteście kochane:-) Jak dobrze że jest ten topik Famona ja tez boje się chorób tylko jak sie jest w nałogu to wiesz jak to jest ..może mi sie akurat uda i nie zachoruje......ale ja się nie poddam i walcze dalej..jeszcze raz dziekuje..z M już sie pogodziłam dzwonił i byl miły:-) Agnie--------- zazdroszcze tego optymizmu..ja jem za duzo slodyczy a nigdy nie jadłam :-( wody nie lubie ..generalnie bardzo mało pije a jak już to pepsi zawsze pijałam ..samo zdrowie no nie ..heheheh Ok już nie marudze wiecej NIE PALIMY PACHNIEMY Mariola dobrze ze z psinką lepiej karminadla złosliwiec madziuchna agnie famona misiek121 gratulacje..pół roku no no karminadla dzieki ja jak juz naprawde mam mega nerwa wychodze na dwór albo psikne sie perfumem prawie pod nos:-) albo tez guma miętowa:-) .......ja przy kompie palilam ale tylko wieczorami jak mogłam okno otworzyć Trzymajcie sie moi pachnący Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Marzec 31, 2009 Famona Agnie jestescie kochane :D nie poddam sie nie teraz:-) Karmidla dziekuje :-) tak nie opychać się ..ale jak to zrobić:-( ja nigdy nie jadłam a wlasciwie żarłam tyle slodyczy co teraz:-( Ja jak mam juztakiego naprawde mega mega nerwa to wychodze na dwór ..albo prysne się perfumem..albo jak Ty guma mietowa w dziub :-) ..ja palilam przy kompie ale tylko jak młody dzieć znaczy się młodszy synek śpi i moge pootwierac okna:-) ...teraz nie musze marznąć:-) bo NIE PALE Agnie ------ podziwiam Ciebie za taki optymizm teraz tylko ja zostalam taka maruda na topiku :-(.....ja nie lubie pic wody wogóle mało pije a to by mnie troche zapchało..od jutra musze się wziasć za sie:-) A nalepsze jest to ze jak paliłam to ćwiczyłam mam taki ekstra program do ćwiczeń z hantlami ..mialam ekstra figure ..a teraz bleeeeeeeee Famona....ja też z przerażeniem czytam o chorobach odsmierdzielowych..ale jak najdzie taka mega ochota to nic nie jest ważne:-( mój tesc kopci do teraz miał raka pęcherza..usunieto mu pęcherz ..juz troche lat mineło po operacji a on kopci nadal..próbuje czasami rzucić ale jakos bezskutecznie..najgorszy jest ten jego odfajkowy kaszel ..on sam twierdzi że jest wiecznie przeziebiony Dobra juz nie smęce biore się w garść i NIE PALE PACHNE jak wszyscy tutaj Super że jestescie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Marzec 31, 2009 w związku z kryzysem 3-go miesiąca nie myślcie w kategoriach miesięcy, tylko dni :) ja nie palę 114 dni ;) i nawet nie wiem, kiedy było 3 m-ce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Marzec 31, 2009 najpierw mi posta wcieło a teraz dwa razy poszło :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
psychiczna tortura22 0 Napisano Marzec 31, 2009 Kobitki na te 3 miesiące niepalenia to nie ma reguły to sprawa indywidualna,nie mozna się sugerować.akurat ja tak miałem.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Marzec 31, 2009 lena111 ---------> kochana, jak masz ochotę sobie pomarudzić, to marudź ile wlezie :) po to też ten topik jest... ja bym Ci radziła jednak się zmusić do picia większej ilości - jak nie lubisz wody, no to nie wiem, co... bo patrz, w pepsi masz kupę cukru, itd; mnie tak kiedyś ruszyło (bo z natury się zażeram słodyczami, ten typ co to: na smutki najlepsza czekolada;) ), jak się dowiedziałam, że właśnie od czekolady, batoników, słodyczy też można mieć takie wahania nastroju... bo najpierw: w górę, a potem: bach, i w dół... i chyba, faktycznie, jak mniej jem, więcej się ruszam i duuuużo piję, to jakoś mi weselej... chyba, że to taka faza cyklu akurat;) i zaraz będzie PMS i deeeeeeeepresja :D buziaki, kochana, dasz radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Marzec 31, 2009 Agnie ma racje ruch wskazany tymbardziej teraz gdy wiosna juz unas... Ja właśnie po pracy przebrałam się w dres i bryknełam na 2ie godz.na rowerek,póxniej spacerek z piecholkiem...i nawet humor mam i tak lepiej sie czuje i nawet o 1kg.waga spadla w dół-to już coś...:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D A gdzie reszta...:(: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: (: :( :( :( Teraz wkleję swoje zmagania Nie palę już 80 dni (+ 21g09m44s). Ilość niewypalonych papierosów: 2426. Będę żyć dłużej o 18 dni (+ 12g50m58s)! Zaoszczędzone pieniądze: 873,52 zł! Z tej okazji zapraszam na szarlotkę z bitą śmietaną,tort czekoladowo-śmietankowy i truskawkowy oraz srenik z brzoskwinią...oraz na schłodzonego szampana,piwko...a może kawkę... Proszę częstujcie się ....życzę smacznego.... NIE PALIMYPACHNIEMY ps.Mariolka cieszę sie że piecholek dochodzi do zdrowia...3mam dalej kciuki...ja muszę znaleźć czas na wizytę u weterynarza na obcięcie swojej piecholce tipsów,bo ma dłłuugieeee.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Marzec 31, 2009 szampan gotowy do spożycia....proszę... Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y I talerzyki... - - - - - - - - - - - - - - - - - - I browar... U U U U U U U U U U U U U coś jeszcze sobie życzycie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Marzec 31, 2009 madziuchna 04 gratuluje 80 dni BP z tej okazji wszystkiego naj naj naj i nigdy więcej śmierdziela :D wznoszę toast lampka szampana i stukam się z Tobą stuk stuk :D STO LAT!!! STO LAT!!! STO LAT !!! torcik coś pięknego a szarlotka a serniczek z brzoskwinią och niebo w gębie :D trochę przesadziłem z ty obżarstwem i nie ma co się dziwić że d..a rośnie :D jeszcze napije się kawy :D nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Marzec 31, 2009 Madziuchna oby już nigdy>Gratuluję. Dobrej spokojnej nocki.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Marzec 31, 2009 madziuchna ------> sto lat, sto lat :) dla mnie czerwone, wytrawne wino :) (bo dobre na figure;)) dobrej nocy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 31, 2009 madziuchna wielkie gratulacje atymi słodkościami to mi humorek poprawiłaś Kochanan jesteś i dzięki za pyszności Spokojnej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 31, 2009 madziuchna wielkie gratulacje atymi słodkościami to mi humorek poprawiłaś Kochanan jesteś i dzięki za pyszności Spokojnej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 witam witam w ten pachnący poranek Kawka zaparzona zapraszam coś dzis spać nie mogłam :) to zapachy wiosny tak działają :) miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 Witam.:) Aga kawka pyszna.Dzięki. Też nie mogłam spać.Może jest pełnia? Mamy kolejny piękny i pachnący dzień.:D Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 pachnaca aga dzięki kawa pyszna :D marjola 53 jak twoja biedna psinka ? ja też nie mogłem spać nie wiem czemu dziś zapowiada się piękna słoneczna pogoda :D nie palimy :D dziś jest dzień oszusta :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 Złosliwiec Z pieskiem jest lepiej.Ma zakaz chodzenia przez 6 tygodni.Siedzi biedak zamknięty w małym kojcu.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach