Rzucilam palenie! Pomocy!!!

dziękuję za pamięć Mariolka... Dlugo się nie odzywałam,bo jakoś tak wyszło...brak czasu i wogule dołek za dołkiem...ale dalej pachnąca jestem... oto mój wynik... Nie palę już 169 dni (+ 00g19m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 5070. Będę żyć dłużej o 38 dni (+ 17g34m33s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 825,34 zł! pozdrawiam Was wszystkich...i 3mam kciuki za każdego z Was... dziękuje za pamięć...

ojejkujejku czekamy na to Twoje słoneczko z utęsknieniem :D ja też jade ale dopiero w połowie sierpnia i z mężem rozmawialiśmy że nie ma strachu o fajki że nie ma problemu czy starczy a wiecie my z mężem jak przestaliśmy palić to skrupulatnie do skarbomki wkładamy i dziś mamy razem koło 4300 i za to właśnie lecimy na urlop :D:D:D troszke trzeba dołożyć ale duuuużo jest Tak więć warto nie palić warto pachnieć Miłego wieczorku

http://tnij.org/supertrupersiuper zobacz

Kawa, herbaty czarna i zielona zrobione, a może miętę???? ZAPRASZAM ;))

ja wielką kawkę poprosze wróciłam właśnie z rowerka i ide zaraz do pracy a ze dziś szaro i buro to kawka jest wskazana miłego dnia

wczoraj była imprezka ... były chwile zawachania juz miałem chęć wypalic jednego .... wytrzymałem nie zapaliłem JESTEM Z SIEBIE DUMNY Moge spojrzec w lustro dzisiaj i sobie pogratulowac tak mi sie zdaje i tak mysle Ale takie ochoty beda znami do konca zycia trzeba z kazdym dniem starac sie o to by takim pokusom mowic stanowcze NIE miał bym dzisiaj kaca moralnego jak bym zapalił wczoraj a tak .... jestem szczesliwy ze podołałem nałogowi :) marjola dzieki za pozdrowienia równiez robie rewanz :D i dla reszty BP

Witam Wszystkich Nawiązując do tematu słońca i wakacji to napiszę Wam,że ja z mężem mieliśmy rzucić papierosy już od stycznia (a udało się mi od 5.06, mężowi od 11.06) motywować do tego miały nas zagraniczne 2tyg wczasy które zarezerwowaliśmy pod koniec grudnia....a jak wyszło z rzucaniem tak wyszło, teraz ważne że rzuciliśmy i w przyszłym tygodniu za zaoszczędzone pieniądze jedziemy na kilka dni w Bieszczady no a pod koniec lipca lecimy za granicę. Teraz bardzo się cieszę,że nie palimy, bo nie musimy zabierać ze sobą śmoierdzieli czy kupować ich na miejscu (bo kasę można spożytkować na przyjemniejsze rzeczy niż papieros)

cześć jestem tutaj nowa i postanowiłam sie przyłączyć(jeśli pozwolicie), dzisiaj jest 4 dzień jak nie palę, mam do Was pytanie kiedy myśl o pecie jest już rzadsza to znaczy wyrywkowa, ja osobiście skazałam sie odgórnie na miesiąc męki ale ni znowu jakies katusze tylko stwierdziłam że pewnie ten miesiąc do łatwych należeć nie bedzie Regres ile już nie palisz? pozdrawiam

Regresie - pokusa pojawia się coraz rzadziej, a ci którzy rzucili dawnoooooo temu mówią, że potem już wcale - tak, że skoro się nie złamałeś - to GRATULACJE wielkie i tak dalej trzymaj - pozdrawiam i cieszę się razem z Tobą - fajno spojrzeć w lustro. Dziś czułam faceta, co dużo i długo pali - a fuj!!!!!!!, niewyobrażalny smród :(

Witam cieplutko:) Kolejny pachnący dzień BP:D Ojejkujejku Pachnąca Aga Regres jesteś bardzo dzielny. Pewnie, że możesz być z siebie dumny:D Gosa78 lepiej późno niż wcale:) Przyjemnych wakacji. vSecret witaj na pokładzie.Im dłużej nie palisz tym mniej ciągnie. Trochę to jednak trwa. Dasz radę:). Teraz zapraszam na kawę, herbatę- czerwoną, zieloną i czarną:D:D:D Miłego dnia dla wszystkich. NIE PALIMY. PACHNIEMY.

marjola witam również Ciebie :D:D:D kawka pycha ja byłam na rowerku jest ciepło ale bardzo mglisto miłego dnia bez śmierdziela

Regres ile już nie palisz? za 2 dni beda 2 miesiace :D i powiem ci ze jest pieknie :) wszystkim w poniedziałkowy ranek :)

marjola53 i ojejkujejku dziekuje za miłe słowa :D obiecuje ze będe dzielny :D i sie nie dam śmierdzielom :)

Witam marjola dziękuję za odpowiedź spodziewałam się czegoś bardziej konkretnego ale cóż:( bardzo chłodne przyjęcie pozdrawiam

vSecret:) Nie palę od 5,01.09. Po drodze zaliczyłam wpadkę. Jednak walczyłam dalej. Paliłam dużo i długo. Zaczęłam od czytania topiku. Przeczytałam prawie cały. Potem książka Allena Cara ,, Prosta metoda jak rzucić palenie,, Potem kupiłam Tabex. Wszystko razem wzięte pomogło:) Niestety jeszcze dzisiaj dopada mnie ochota na śmierdziela:( Daje radę . Tobie życzę tego samego Miłego dnia

dlaczego TABEXU nie probujecie tylko na sile sie meczycie??? ja 3 razy rzucala i zawsze na Tabexie od razu nie pale. nie cigagmnie mnie nawet.

marjola{kwiat} dziękuję za odpowiedź i gratuluje stażu, bardzo imponujący, powiedz mi jeszcze taką rzecz, teraz po pół roku jak nie palisz i nachodzi Cie ochota na śmierdziela to chyba to juz nie jest tak jak na początku to znaczy bez takiego stresu poprostu sama myśl ,prawda? powiem Wam kochani że dzis mam bardzo zły dzień, chodzi za mna i chodzi, momenetami wydaje mi sie że zwariuje ale obiecałam sobie że wytrzymam najwyżej zacznę łbem tłuc w ściane i może przejdzie chociaż na jeden dzień mam jeszcze jedno pytanie czy jest tutaj ktos z terenów nadmorskich?

Witam,,,,,,,,,,bylam z Wami jakis czas temu ale poleglam,,,,,,,,,pragne tu byc i nie palic.Prosze o pomoc i madre slowo wsparcia:),pozdrawiam i zycze milego bezdymnego dnia:),palilam ponad 20 lat:(

Witam was, pamiętam ale nie ciągnie mnie jakoś do pisania;). Trochę pracowałam, teraz mam wolne:). Pogoda zapowiada się piękna:)! Pozdrawiam wszystkich, nie palę 381 dni:)! Vsecret - ja jestem z pomorza - Trójmiasto

A Ty tam u góry nie podziwiaj bo my się wcale tak nie męczymy;).

Lorika prosisz masz:) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

:)

witam wszystkich nie pale 71 dni ale mam okropny problem zaczelam strasznie tyc normalnie prawie codziennie mam wiecej na wdze nie wiem co sie dzieje nie jem duzo w ciazy na pewno nie jestem juz zaczelam cwiczyc ale jestem zalamana

7.10- no tak to jest. ja w pewny momencie tez zaczęłam tyć -tak około 50-100 dnia....niestety.Poźniej sie zabralam za siebie, przeczekałam złe czasy i chudłam....i znowu tyje:( Minie rok zanim sie unormuje-tak mysle i tak dziewczyny mówiły które raczej walcza z tą nadwaga podczas rzucania. Nic Czekamy az organizm sie oczywiście, przyzwyczai i zacznie funkcjonować normalnie Ja nie pale prawie 140 dni-ponad 4 miesiące-ale nadal mam ochotke na fajke raz na czas-ale nie zapale ehh nic-zmykam do nauki- mam mase a termin 19 wrzesnia juz ogłoszony-strasznego mam stesa, pije kawusie, siedze po nocach i marze o fajce.....ale mam 100 powodów by niepalic:)

Witam :) Kolejny dzień bez śmierdziela:D Zapraszam na kawę, herbata-czerwona, zielona. Miłego dnia NIE PALIMY.PACHNIEMY.

dziś zapowiada sie śliczna pogoda aż miło że w końcu słonko świeci :D:D szkoda że ja ide do pracy kawa pyszna dzięki miłego i pachnącego dnia złośliwiec a ty co tak milczysz odezwij sie do nas

Witajcie kochani,dzis zaczal mi sie trzeci dbp:)))))))))))pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia:)))))))

kaja_ no to trzymam kciuki, dasz radę :) lorika powiem ci tak z mojego własnego doświadczenia, nie tak jak wszyscy mówią że trzy ale pierwsze cztery, pięć dni są najgorsze potem pomalutku jest coraz lepiej, ja dziś zaczynam 6 dzień i uwierz mi nie było mi łatwo dojść do tego dnia, ciągłę napięcie, myśl o jednym głupim maszku, to ciągle jest ale już jak by lepiej, rzucałam to dziadostwo wiele wiele razy i ciągle się poddawałam bo do twardych nie należę ale tym razem jest inaczej i myślę sobie że skoro mi sie udaje to Tobie też będzie raźniej jak się bedziemy razem wspierać zobaczysz :) ja - ka kochana właśnie wybieram sie w sierpniu na wakacje nad morze i jesli znasz jakieś fajne miejsca to będe wdzięczna za jakieś informacje marjola miłego dnia wszystkim życze również miłego i pachnącego dzionka