Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Tak tak tyle nie pale ,dokładnie 140 dni ,pokazałam się tu raz u was jak prosiłam o link do bilansu,to był 4 dzień bez papierosa a teraz jest 140 dziękuję wam bardzo i pozdrawiam trzymam kciuki. Wszystko fajnie tylko na wadze przybrałam

MALGORA gratuluję dziesiętnicy. Mnie też nachodzą myśli o śmierdzielu, ale chcę ( muszę) wytrzymać. Bo przecież ja nigdy nie paliłam

nigdy miało być tak "nigdy"

Mamuśka jesteś kochana,zresztą jak Wy wszyscy,umiecie podtrzymać człowieka na duchu.Nawet jak nie pisze to zawsze jestem z Wami.Bardzo mi pomaga czytanie waszych wypowiedzi,kiedy tylko mam chęć zapalić,zawsze zaglądam i czytam-to jest jak nałóg ale dobry nałog.Jeszcze raz piękne dzięki i miłego dnia.PACHNIEMY:)

papierosnica wejdź na stronę bodajrze 945 w dniu 24.06.2009r. wypowiadają się Kasia3 i dodob, dziewczyny , które w grudniu spodziewają się bobasków - chłopaków - poczytaj. Ja czerwona cherbatka,a później będzie zielona tak dla zdrowotności. Trzeba wypłukać z organizmu to świństwo.

sory za ogromnego byka HERBATKA

melduje sie niepalaco-pachnaco Regres dzieki za mile slowa zycze wszystkim duzo silnej woli papiesosnica zastanow sie dobrze zanim zapalisz kolejnego smierdziela...pomysl o tym bezbronnym malenstwie ktore zmuszasz do wdychania smrodu ide na spacerek z pieskiem podeletkowac sie swiezym powietrzem

papierosnica odezwij się napisz nam jak dajesz sobie radę. Pozdrawiam popołudniowo.

mamuska dziekuje Ci za troske i za slowa ktore do mnie napisalas, sledze watek, sledze ale glupio mi napisac bo dzis wypalilam osiem papierochow godz temu wypalilam ostatniego, ostatni, ostatnia paczka, teraz pije herbatke, jem paczusia i modle sie zebym wytrzymala, licznik wystartuje jutro, mimo ze dzisiaj juz naprawde nie zapale ale palilam ;(((, mieszkanko wysprzatalam dzisiaj w miedzyczasie, prontem wszedzie pachnie zeby mnie nie skusilo zabijac smierdziuchem tego piekego, swiezego zapachu :)) Czytalam te linki o ktorych mowilas, dzielne dziewczyny, nie sa egoistkami jak ja ;((((( Ja tez poronilam pierwsza ciaze dwa lata temu przezywalam strasznie, tez palilam ale nie tak duzo tym bardziej nie wiem jak do mnie nie moze dotrzec to ze pale moze tylko zaszkodzic mojemu dziecku a nie daj Bog jak cos sie stanie to chyba sobie nie wybacze. Nawet moj narzeczony zagrozil mi po tym jak poronilam ze jak nie rzuce palenia to nie ma mowy o staraniach z nastepnym bo to jest niodopowiedzialne. Widzial ze sie staram rzucac i moze dlatego uwierzyl ze jak bede w ciazy to rzuce odrazu. W tym chore jest to, ze wiem ze robie zle a nie potrafie przestac, ale jak na ironie czym wiecej mysle o tym ze szkodze dziecku tym bardziej sie denerwuje i tym wiecej chce mi sie palic wiem ze to brzmi totalanie bez sensu ale pisze to co mysle i jak to przezywam. Mamuska jeszce raz dziekuje za Twoje slowa i rady, moze wreszczcie cos do mnie dotrze, bede sie starac Gratuluje Wam wszystkim tutaj silnej woli!!!

Papierosnica trzymaj się dzielnie może inni dotrą do Ciebie mój licznik Nie palę już 64 dni (+ 09g44m41s). Ilość niewypalonych papierosów: 1932. Będę żyć dłużej o 14 dni (+ 18g13m59s)! Zaoszczędzone pieniądze: 772,87 zł! poprawiłam w liczniku ilość wypalanych papierosów bo na imprezach było więcej niż w dni "robocze"

Cisza i spokój na forum idę pooglądać wiadomości. Dobranoc wszystkim Życzę kolorowych snów bp. [ cześć]

ide zapalic papieroska;)

Rozumiem jak ciężko jest rzucić palenie. Sama żałuję, że dałam namówić się znajomej z pracy. Niby jeden papierosek, potem drugi, trzeci i już wpadłam w nałóg. Chciałam rzucić, ale nie udało się, nie udaje się i chyba się nie uda. Szkoda, że fajki są coraz droższe... --->Zapraszam http://www.wyzalsie.dbv.pl/forum/index.php

Witam serdecznie wszystkich po 5 dniowej zapracowanej nieobecności:) wszystkim,pozdrawiam serdecznie i się melduję:) Nie palę już 11 dni (+ 01g48m15s). Ilość niewypalonych papierosów: 155. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 04g25m34s)! Zaoszczędzone pieniądze: 54,26 zł!

madziuchna 04-dzięki wielkie za @ z dodatkami,super był i proszę o więcej:D dopiero teraz mogłam pocztę odczytać xD

Ja rzuciłam momentalnie jak się dowiedziałam że jestem w ciąży:)

Podpisuję listę przed weekendową oczywiście bp. Przyjeżdża moja lokomotywa, będzie ciężko ale myślę, że te 65 dni nie puszczę z dymem łoj szoda by było, a ja tak ładnie pachnę, buzia moja choć nie przytyłam (może 1-2 kg przybyło mi teraz ) jest jakaś pełniejsza , a przede wszystkim gładka i rumiana, a nie ziemista jak kiedyś. Dziś spadam na zakupy może jakiś kosmetyk lub ciuszek dla humorku.

mamuśka44 kawał czasu i należy Ci sie nagroda tak więć udanych zakupów ja też wpadłąm powiedzieć pachnąco Wam dzień dobry i życzyć miłego dnia

Nie palę 10 dni .Było tak .Zaczęłam oczyszczać mój umysł.Potem poprosiłam siebie o niepalenie Następnego dnia nie pamiętałam nawet o tym Po kilku dniach w któryms momencie zabrakło mi papierosów.Pomyślałam: co będzie jak ich nie kupię ,może wcale mi ich nie będzie brakować.Nie kupiłam .Teraz proszę o inne rzeczy

mamuska44 Ty faktycznie tu jak opoka wspominalas o mnie papierosnicy ze jest wpis na 945 stronie to ja dodob faktycznie termin na niedziele i nie pale ale.... papierosnica tak to jest ze chce sie palic musisz rzucac dla siebie i dla bobasa w brzuchu rozumiem cie doskonale ale pociesze cie ze jesli rzucisz do 4 miesiaca to dziecko moze w 100% nie miec oznak ze palilas wiec rzuc poki czas . mnie teraz najbardziej przeraza mysl powrotu do nalogu po ciazy tak bylo przy poprzednim dziecku o ile jak sie urodzil bylo duuuzo roboty i czlowiek o fajce nie pomysli to potem lato przestalam karmic piwko i powrot i tego obsesyjnie sie boje papierosnica trzymam kciuki

dodob życzę pospolitego szczęścia papierosnica trzymaj z dziewczynami i z nami damy radę. Lokomotywa jest na miejscu papierochy leżą w kuchni muszę dać radę choć hu,,, minie szczera jestem z wami.

witam,melduje sie BP i pachnaco wszystkim zycze fajnego weekendu a widzieliscie dzis to na onecie ???...koszmar... http://www.onet.tv/papierosy-pozeraja-cie-zywcem,5707483,1,klip.html#

Dobrej nocki wszystkim,choć widzę,że chyba wszyscy już śpią albo imprezują:)w końcu weekend się zaczyna,a ja do pracy jutro na 12 h.Ale nie narzekam,nie jest źle,dobrej nocki kochani

Dziewczyny nie poszlo tak dobrze jak bym chciala, ale ruszylo cos w tym kierunku. wczoraj popalilam jeszcze mimo ze obiecalam sobie i Wam ze juz nie bede dzisaj spalilam 3 smierdziuchy, trzy -czyli 1/3 z tego co zawsze, a to dobry znak dla mnie ze moglam sie powstrzymac. Wiec mam nadzieje ze jutro bedzie tylko lepiej i mnie i mojemu bobasowi w brzuchu! Ale zobaczymy. Najgorsze jest powstrzymanie sie od tego smierdziucha po sniadaniu, do kawki to jest tak ciezkie ze dzisiaj mnie zwiodlo i nie dalam rady sie oprzec, spalilam te trzy rano, zaraz po sniadanku dwa do kawki i jeden po kawce ;( Jutro nie bede palic po sniadanku bo moj Michas w domu, nie pozwoli mi, wiec jak to przetrwam to bedzie dobrze! Mamuska dziekuje Ci ze o mnie pamietasz! Wszystkich cieplutko pozdrawiam

Sprostowanie, napisalam ze dzis wypalilam 1/3 z tego co zawsze, nie 1/3 tylko 1/5 bo przewaznie 15 to byl standard. Sprostowalam Pozdrawiam :)

Witam,życze miłego dnia i Weekendu oczywiście BP.:)Trzymam się jakoś nie palę,co nieznaczy że mi się nie chce,herbatke zieloną nawet polubiłam

DZIEWCZYNY,jak samopoczucie?Życze Wam dobrej zabawy w ten weekend,mioło spędzonej soboty i niedzieli nie zamartwiajcię się tylko się zabawcie:)

Papierośnica....rzuć te fajki. Ja w ciązy też popalalam, ale nie wyszło mi to na dobre...jeżeli cos sie stanie z bobaskiem nie wybaczysz sobietego do końca zycie, a życie z paskudnym poczuciem winy, to koszmar na ziemi:( przez papierosy??? pomyśl...

witam ja dziś do pracy ide ale Wam życze miłej niedzieli ma być piekna pogoda to kiłych spacerków wpadne potem