Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolezanka22

jestem chorobliwie zazdrosna o bylego faceta..!!

Polecane posty

Gość kolezanka22

kocham go.. ale nie mozemy byc razem.. powinnam sie uwolnic, zerwac kontakt - nie umiem, a wszelkie nowosci z jego zycia mnie rania.. dzis wyszedl z kolezankami, umieram, ze ktoras sie mu spodoba, ze bedzie jego.. a rozstalisy sie w maju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
jak to zwalczyc? mial ktos podobnie? pomozcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja też dlugo bylam zazdrosna,np jak sie spotykalismy kiedys koleżanka go przytulila przy mnie..gdy sie rozstalismy to miliony razy myslalam,że juz pewnie razem sa!Nie moglam sobie poradzić z myslami,zerwalam kontakty na cale wakacje,nigdy sie nie rozstalismy w sumie,to sie tak rozrszlo jakos...i po wakacjach napisal kilka smsow,zaproponowal spotkanie kilka dni temu,ja akurat robilam u siebie impreze,wiec zaprosilam go.A ze byl u jakiegos kolegi to przyszli razem,znalam tez tego chlopaka.I wiesz co...zdalam sobie sprawe z tego,ze nic do mojego bylego nie czuje,że przeszlo mi,że te chore wizje sa tylko w mojej glowie a tak naprawde nie dotycza jego!Patrzylam na niego i nie czulam żadnych ukluć w sercu,chociaż wydawalo mi sie,że jak go spotkam to wszystko wróci i bardzo sie balam..Szczarze mówiąc rewelacyjnie rozmawiało mi sie z jego kuplem..szkoda,ze to jego dobry kolega,bo spodobal mi sie.. myslisz,ze mogloby miedzy nami cos byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Mala ja..
Ciebie jeszcze potrafie zrozumieć bo go kochasz.. za to była dziewczyna mojego faceta odzywa sie do niego wtedy gdy dowie sie ze on sie z kims spotyka :| Jak byla sam- nieodzywala sie' gdy spotykal sie z jedna dziewczyna- nic powaznego, od razu chciala sie spotkac zaczela sie do niego przytulac i chciala go calowac. (mysle ze probuje sie dowartosciowac) Jestesmy razem ok. 10 mies i teraz ona dowiedziala sie o tym i oczywiscie zaczela pisac wiadomosci. Wspolnie odpisaliśmy jej co o niej sadzimy :) Nadal cos pisala ale nie reagowalismy i tak sie skonczyl jej krotki epizod. ps. Nie znosze jej :P A Tobie Mała powiem tak "czas nie leczy ran ale przyzwyczaja do bólu.." Olej tego faceta, na pewno poznasz jakiegos swietnego faceta, ktory na nia zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
a ile czasu Ci to zajelo? ile byliscie razem? kochalas?? mysle, ze to, ze dobry kumpel, to nie przeszkoda.. myslisz, ze powinnam zerwac kontakt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
Mala.. ja sie boje, ze tak smao bede robic. wydaje mi sie, ze nie potrafie sie od niego odizolowac, bo przez moja nieobecnosc szybciej sie pocieszy.. a tak bedzie porownywal.. jejq, ja chyba oszalalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
a teraz becze, napisal, ze spi u kolezanek.. a dodatkowo jedna z nich jest zrozpaczona, bo zerwala z chlopakiem..a jest fajna, ja oszaleje, pomocy.. niech ktos pogada. cio..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zerwalam kontakt,bo bylam zmeczona,jego zachowaniem swoim zamartwianiem sie,placzem i wyrzutami.Postanowilam odpocząc i próbować żyć dalej,bez niego.Nie bylismy razem dlugo,wiec nie bylo to takie trudne,chociaż myślalam,zebedzie dużo gorzej.Kontakt zerwałam także dlatego,że na samą myśl,że on może sie z kims spotykać,do kogoś uśmiechać,calować i przytulać robilo mi sie słabo...chyba wtedy nie zniosłabym widoku jego z kim innym.. A dzisiaj patrze na to z innej perspektywy,czas dał mi dużo dystansu i siły.Moglam wszystko przemysleć bez emocji.Widzac go nie czulam juz nic,utwierdzilam sie tylko w przekonaniu,ze dobrze,ze nie zrobilam nic,zeby to jeszcze probowac poskladać. A los płata takie figle,że myśle teraz o jego koledze,ktory okazał sie świetnym rozmówcą na dlugie imprezowe noce...chcialabym,zeby pojawial sie czesciej w moim zyciu.Nie wiem czy to mozęlwe,nie wiem nawet jakie moj byly ma zamiary.. Radze Ci na jakis czas chociaz zerwac kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
niech ktos skasuje ten temat bo to sie robi zalosne . tobie chyba tylko psychiatra moze pomoc przepraszam ze tak pisze ale gdybys przeczytala to co piszesz doszla bys do takich samych wnioskow.. . facet robi z ciebie zero kompletne ( bo po co ten sms z kolezankami ??) a Ty robisz takie szopy zadaj sobie dwa pytanie : po co ? i czy warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
a ile czasu Ci to zajelo...?? my bylismy razem ponad 2..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Mala ja..
2 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
allozaur.. to nie jest tak, chyba, moze i zalosne to, na pewno smutne.. my tak mamy, od zawsze, dzien w korym sie nie widzielismy, opisujemy caly przed snem.. i to sie nie zmienilo jeszcze. ciezko sie odzwyczaic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
tak Mala.. lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
allozaur....i wiem, ze nie warto sie tak meczyc.. ale najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ja kocham, innego nie potrafie sobie wyobrazic, odrzucam wszystko.. a za duzo sie miedzy nami wydarzylo, zeby znow wrocic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
to on opisuje ci jak spedza kazdy dzien daje nadzieje rozmowami itp ... a tutaj zachowuje sie jak gnojek piszac takie smsy ??? niepowazy dzieciak i tyle za pol roku bedziesz dziekowala ze z nim nie jestes uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
moze i tak.. tylko nie umiem spogladac na innych.. nawet na impry nie chce chodzic, nie chce mi sie gadac z innymi, nie chce z nimi tanczyc, nic nie chce.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
a Ty allozaur jestes on czy ona..? szczesliwy/a? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
nikt juz ze mna nie gada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
ja jestem on :) czy jestem szczesliwy ??? hmmm bylem w podobnym przypadku ja Ty jakies pol roku temu ... kochalem przez 3 lata , rozstalismy sie w przyjazni bo skonczyla sie milosc leczylem sie 7 miesiecy, chcialem wrocic ale to ona byla twarda chociaz spotykalismy sie na kawie , czasem na piwie a dzis ?? dziekuje jej ze miala tyle sily ze mi nie ulegla i ze nie jestesmy razem bo oboje dobrze wiemy ze po roku , dwoch byloby to samo ... wiesz czasem przyslowie ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki sie sprawdza trzeba tylko zacisanc zeby i podejsc do tematu na chlodno bo mozna tracic kolejne lata zycia tkwiac w zwiazku bez przyszlosci a chyba nikt nie chce byc kochanym na pol gwizdka albo co gorsza byc z kims z przyzwyczajenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
allozaur. a znalazl ktos z Was kogos? nie byles zazdrosny, podejrzliwy..?? trzeba zerwac kontakt.. oznaki szalenstwa mego nastepne.. uzalam sie nad soba na forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
ja, kiedy nie szaleje, tak mysle.. ze nie wolno, ze stracilam juz minimum rok przedluzajac to.. ale wystarczy kontakt, telefon, sms...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
wiesz spotkalem 3 miesiace temu dziewczyne ale jeszcze nie bylem gotowy ... ona czekala cierpliwie i tydzien temu spotkalismy sie . bylem zazdrosny i to znowu ona postanowila ze powinnismy ograniczyc kontakt ze soba i tak sie stalo na jakis czas i pomoglo hmmm zawsze bedzie tak jesli dwie osoby rozstaly sie w przyjazni ze keidy widzisz te druga byla polowke to serce mocniej zabije ... ehhh chore to wszystko ale przypomnij sobie to co napisalem wyzej o zaciskaniu zebow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
my niby tez w przyjazni.. ale ja chyba caly czas na niego patrza jak na mojego, baa.. nawet wyrzuty mu robie, ze np. zapomnial napisac.. sama o sobie- ja wiem, ze jestem na tyle fajna kibita, ze znajde, nawet lepszego, takiego ktory bedzie o mnie dbal jak o najwiekszy skarb.. zacisnac zeby.. no.. kurcze, to takie ciezkie.. w sumie teraz jade na studia, one zajmuja 3/4 mojego czasu niekiedy.. moze sie uda bez kontaktu, moze.. dzieki allozaurze, ze gadasz z taka beznadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
my niby tez w przyjazni.. ale ja chyba caly czas na niego patrza jak na mojego, baa.. nawet wyrzuty mu robie, ze np. zapomnial napisac.. sama o sobie- ja wiem, ze jestem na tyle fajna kibita, ze znajde, nawet lepszego, takiego ktory bedzie o mnie dbal jak o najwiekszy skarb.. zacisnac zeby.. no.. kurcze, to takie ciezkie.. w sumie teraz jade na studia, one zajmuja 3/4 mojego czasu niekiedy.. moze sie uda bez kontaktu, moze.. dzieki allozaurze, ze gadasz z taka beznadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
nie dziekuj to ja przepraszam ze tak ostro zareagowalem na poczatku i poddalem Twoj temat do kasacji ;) z beznadzieja powiadasz ? kiedy przeczytalem wszystko co napisalas w tym temacie dochodze do wniosku ze bylem dokladnie w pewnym momencie jak Ty ... no moze na mniejsza skale i nie az tak zaborczy (widac lepiej zaciskalem zeby ;) ) ale wygladalo to u mnie podobnie z mojeje strony i chyba sie pomylilem co do Ciebie takze jeszcze raz przepraszam i zycze Ci zebys tak jak piszesz trafila na kogos kto bedzie Ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
:) mam nadzieje, ze je zacisne tak mocno, ze ku polamaniu beda.. tylko, jak mowie, dla mnie najgorsze to uczucie, ze bedac nieobecna, daje mu wieksze pole do popisu, znalezienia kogos.. glupie nie..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
co sie znow kloci z ym, ze skoro wiem, ze nie mozemy byc razem, nie powinnam tak glupio myslec, biorac pod uwage, ze rozstaismy sie w przyjazni, powinnam mu zyczyc dobrze.. no beznedzieja.. no.. a allozaurze, ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allozaur
wlasnie o to chodzi zebys dala mu te pole do popisu przeciez niejestescie razem a on widac nie robi nic zebyscie byli razem bo wysylanie smsow z imprezy ze spi z kolezankami trudno nazwac dobra wola . pomsyl tak na chlodno czy chcesz zeby tak sie zachowywal Twoj facet? jestes mloda i nie musisz sie pchac w objecia kogos komu zupelnie jak widac na Tobie nie zalezy , bo jak dla mnie to jego zachowanie jest frajerskie - moze ja jestem starej daty ( mam 28 lat ;) ) ale wydaje mi sie ze znajdzie sie wielu jego rowiesnikow ktorzy potwierdzili by to co pisze ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka22
starej daty.. hehe to mnie rozbawiles :) wiesz z czym jeszcze mam problem? ja go czasami sama pyam, o szczegoly, musze wszsko wiedziec.. a poem sie tym zadreczam.. zasicnac, tak wiem..mam innych przyjaciol, przezyje.. wiem wiem, ja to wiem!! a panie starej daty.. jakbys mogl napisz takie zdania, ktore moglabym sobie powtarzac na przypomnienie.. takie odpedzajace od szalenstwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×