Czy chcemy i mozemy pomoc?

klik

to wszystkie mialysmy pracowity piatek, bo mnie papiery przywalily... za to w koncu kupilam sobie nowy telefonik, o taki: http://www.francemobiles.com/telephones-mobiles/picture/1150452057.jpg

klik, klik

a dzisiaj nie tylko klikamy ale i wrzucamy pieniadze do puszki :)

dzien bry :)

Klik jeszcze domowy :) Dopiero jutro wracam do pracy ;) Czuje sie juz calkiem niezle tylko szybko sie mecze... Ale za to ile sie naczytalam ksiazek dzieki przymusowym wakacjom ;) Przeczytalam 3 kryminaly Agaty Christie (jestem wielka fanka ;) ) i nowa ksiazeczke Fannie Flagg (tej od Smazonych zielonych pomidorow). Tak mi sie spodobala, ze kupilam kolejna Fannie i dzis zamierzam sie delektowac... jak tylko zrobie obiad ;) Milego poniedzialku

"smażona zielone pomidory"- super książka. Ja teraz czytam (zamiast podrecznika...ale ciii) "drobny kłopot" http://merlin.pl/frontend/browse/product/1,575248.html bardzo mi się podoba :)

Witam i klikam z pracy :) Czuje sie juz calkiem niezle - teraz Marmoladek zachorowal (cos z pecherzem chyba :( ) Musze go zawiezc do weterynarza dzis... Ghanuska jesli podobaly Ci sie Smazone zielone pomidory, to inne ksiazki tej autorki tez polecam - sa naprawde bardzo fajne, cieple, sympatyczne :)

alez zwariowany dzien.. rano bylam na pobraniu krwi i dostalam opierdziel od pielegniarki za niejedzenie miesa :P a potem w pracy z pismami latalam jak szalona... Ksiazki Flagg sa super... na pewno czytalam cos jeszcze oprocz \"pomidorow...\" ale nie pamietalam tytulu... Kati -> biedny Marmoladek... poglaszcz go pod brodka ode mnie :)

Kati - u mnie zapalenie oczków - tzn u psów, 2 razy dziennie im zakrapiam, a jak tylko wyciągamkrople to Redka ucieka i muszę ją gonić po domu - starsznie tego nie lubi! A po tej książce ktorą czytam to już muszę zabrać się za pisanie pracy... nie ma bola w końcu muszę to zrobić...

a ja ostatnio czytam ksiązki Doyle`a o Sherlocku :) klik i znik

Bylismy u weterynarza - Marmuś ma znowu chore nereczki... ech... lepiej zeby do jutra zrobil siusiu... najgorzej nie jest, bo ma humor, apetyt i nie wymiotuje, wiec moze nie bedzie tak zle...

dobry wieczor :) Czyli trzymamy kciuki, zeby kotek zrobil siusiu?? hmm ciekawe ale potrzebne trzymanie kciukow... zatem Marmoladek do dziela! Ghana -> Dżeki tez nie lubi kropelek... i jak kiedys musial miec wpuzczane to sie chowal pod lozko ;) Kamorek -> a co dokladnie czytasz?

Włamali się do domu mojej siostry, a to ja się barykaduje i biję się iść spać...

Witam Wszystkich Siusiu zaliczone :D Tajgerciu dzieki za kciuki :) Dzis jade na kolejny zastrzyk z malym klopsem i zobacze co i jak ;) Ghanuska to straszne! Trzymaj sie :)

Uwaga, uwaga dzisiaj jest DZIEŃ PIKANTNYCH POTRAW :D Ghana -> brrrr straszne... mam nadzieje, ze nie ma duzych szkod? Kati -> zatem nadal sciskam kciuki za Marmoladka malego :)

szkód wielkich nie ma - ukradli aparat, perfumy, bizuterie i zapasowe kluczyki do samochodów!!! ale nie ruszyli sprzetu typu - dvd, pewnie stwierdzili, ze wtedy ktos by zauwazyl... No ale przegrzebali caly dom, wszystko porozwalana, powywlekane, no i ta swiadomosc, ze ktos sie wlamal... Ja wymieniam drzwi do swojego mieszkania - moge teraz nawet wziac kredyt na to, ale jak ja tak czesto zostaje sama, to mam schizy... a drzwi mam takie 30letnie stare jak ten blok...

dobrze, ze nie "ciezkiego" nie ukradli ale swiadomosc, ze grzebali w rzeczach, brr az ciarki mnie przechodza...

Klik i do robotki znik :) Musze dzis znowu wyjsc troche wczesniej, zeby zawiezc Marmoladke do weterynarza na zastrzyki. A wieczorem umowilam sie z kolezankami na drinka ;) Milego dnia PS.czy tylko mi dzis chce sie tak bardzo spac??????

Kati - nie tylko tobie, ja mam teraz schizy i nie moge spać, a nawet jak śpię to tak jakoś \"niewydajnie\"... teraz jeszcze pojawili się bezdomni, spali na klatce... no to schizy mam już na maksa... Przytul marmoladka!

Ghanuska moja mama miala kiedys taka \"przygode\" z bezdomnym (pijak lub narkoman). Poszla wczesnie rano wyrzucic smieci do zsypu (mieszka na 7 pietrze), a tam ktos spac! Przestraszyla sie jak nie wiem co! No dzis to jest masakra - jak zadzwonil budzik, to az zaczela mnie bolec glowa i niestety boli do teraz... Dzieki - Marmus wycalowany, wypieszczony i naprzytulany :)

Hello!! a ja dzisiaj chociaz wstalam wczesniej niz zwykle (test z francuskiego byl i nie chcialam sie spoznic) to jestem wyspana... no moze wyspana to zle slowo, ale spac mi sie nie chce... mocna, dobra kawa o poranku to jest to! :) zobaczymy co bedzie kolo poludnia ;)

Klik domowy :) Bylam z Marmusiem na zastrzyku - jutro na szczescie ostatni :) Milego wieczoru

czyli Marmoladek ladnie juz siusia?? ;) to dobrze :)

Hello No Marmus wreszcie zalatwia sie jak trzeba :) Na szczescie dzis ostatni zastrzyk, bo nie bardzo mi sie chce juz z nim jezdzic (weterynarza mamy dosc daleko). Ciesze sie, ze dzis piatek, bo jakos po tej chorobie nie moge dojsc do siebie ;)

tak, tak juz piatek :D deszczowy i szary ale weekend juz czuc w powietrzu :D

Piątek - alleluja dotrwalam do konca tygodnia - no jeszcze 6 h, ale juz prawie koniec. a tydzien byl ciezki... Kati - fajnie, ze z marmoladkiem juz ok! Ja tez mam daleko do weta, ale przyanjmniej mam do nich ( bo too malzenstwo) zaufanie i czsami jade do nich prawie godzine, ale warto!

Klik i na zakupy znik :)

ale dzien... od rana pada a mnie sie nic nie chce... no nie prawda, spac mi sie chce :P

Mi tez sie nic nie chce Tajgerciu :) Dzis to osiagnelam szczyt... ech... Ale za to kupilam sobie buty i ciuchy na fitness bo skoro mam fajna sale w odleglosci 200 metrow od domu to chyba wstyd nie skorzystac???? ;) Chce zaczac od przyszlego tygodnia :) Musze sie troche rozruszac, bo zycie przespie ;) :P