Czy chcemy i mozemy pomoc?

czesc :) powtorze za Kati - jestem potwornie nie wyspana (obudzilam sie o 5 i juz zasnac nie moglam), a na dodatek nadal mamy gosci z Litwy, wiec jest sporo pracy... zaraz sie za to biore, bo na 9 musze jeszcze dwa dokumenty przyszykowac...

Ja tez niewyspana- bo wczoraj zasiedzialam sie u znajomych - ogladalam mieszkanie- super :) I poszlam spac po 1, a to dla mnie zdecydowanie za pozno! :) Kamorek- gratuluje! Moze bedziesz pierwszym politykiem, ktory cos zdieala u siebie w regionie! A potem KAMOREK NA PREZYDENTA! :D

Ghanuśka a jaka byśmy mu akcję wyborcza zrobily :D

:D aż się zaczerwieniłem hihi

cześć robaczki:) juz jestem i klikam... ostatnio jakas zapędzona jestem... a remont w domu porusza sie do przodu w tępie żółwim :( a co do akcji wyborczej Kamorka... to ba... jakbysmy sie wszystkie zebraly to najpewniej by wygrał całą kampanię:) ja dzis jestem super niewyspana... w dodatku musze po pracy pomoc siostrze przy dekoracji sali na bal... Tygrysku... macie gości z Litwy.. :) trzymaj sie .. wiem ze ze wszystkim sobie poradzisz :) Kati Ghanuś Kamorku brykam do pracki... girl

Witam Wszystkich Jestem w nienajlepszej formie, bo się przeziębiłam i potwornie boli mnie gardło (ta cholerna klima ;) ). A roboty tyle, że nie wiem, jak się nazywam... Cos czuję, że czeka mnie cięzki dzień... Znikam :) dla Wszystkich

czesc :) dzis juz jest lepiej, goscie pojechali do domu, a ja sie w miare wyspalam - jak na grzeczne dziecko przystalo, poszlam spac o 22 :P

Oriana Fallaci zmarła...

W pedzie klik! Jakby mnie nie bylo juz dzisaj to do wtorku, w niedziele i poniedzialek jestem w Poznaniu! Kamorek - to prawda jakbysmy ci zrobily kampanie to nie mialbys rownych! :) Moze cos ci trzeba pomoc w kampani na radnego, zebysmy sie rozgrzaly do prezydenta! kurcze pisze tego posta od 11....

oj tak tak Ghanuś możemy się całkowicie wspólnie rozgrzać chociaż to ja jestem na okrągło napalony tzn. rozgrzany :) Cudna pogoda jest :D słonko na okrągło i niebieskie niebo zmykam dalej do pracki, jeszcze 2,5 godzinki a potem wieczorem na zebranie lecę wiec wam życzę już udanego weekendu paaa

klik, klik, klik :)

I co znow mam caly weekend same ze soba monologi prowadzic??

Tygrysku melduje się dziś.. jeszcze nie wyjechalam na wieś.. wiec klikam klikam :)

a dzisiaj?? kto dzisiaj poklika?? bylam wczoraj w zoo... rozumiem idee, ze nie ktore gatunki musza zyc w niewoli aby przetrwac ale dlaczego w tak malych klatkach??

oczywiscie, ze mozemy pomoc :) przeciez nawet drobna suma sie liczy :)

Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył doprzodu... z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto. dziadek kuł tablicę nagrobną... - Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy? - Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!

juz jestem i klikam.. ... zmarzłam rano w drodze do pracy łokropnie.. ale juz sie zdązylam do tej pory rozgrzać gorąca atmosferą zabiegania no i kawką :) fajny dzionek sie zapowiada... byleby tylko nie chcialo mi sie tak spać i nie bolała łepetyna jak wczoraj:P miłego poniedzialku kochani girl

Witam Wszystkich No i znowu poniedziałek... Nic mi się nie chce, a roboty tyle, że nie wiem od czego zacząć :) To zacznę od kliknięcia ;) Paa

bry dzionek :) spac, kawy i cos na gardlo... Girl -> ja dzisiaj rano to juz w kurteczce bylam, nie chce byc jeszcze bardziej chora... ale zimno w sumie nie jest ;) Kati -> ech poniedzialki nie sa latwe ... Kamorek -> hihihi dobre :)

ach ach czuję, że mi przechodzi ale byłem przez pewien okres pociągający :) w oddali słychać odgłosy burzy jakbym był nieopodal na froncie :) w przeddzień końca ciągłej obecności na necie. trach Całuski ciekawe co Bezik nasz porabia? klik klik

a ja jestem caly czas pociagajaca :P

a tak tak tylko, że ty Tygrysku nie potrzebujesz do tego katarku

hyhyhy zatem teraz jestem podwojnie pociagajaca :P

:)

cześć robaczki:) Tygrysku, Kamorku...prosze mi tu nie chorować... pociągający to juz jesteście wiec nie pozwalam być podwójnie pociagającymi:) :P u mnie przepiękna jesień za oknem... przez żółto zielone listki zagląda do mnie słonko.. aż sie chce pracować:) a propo\'s chorowania .. to planuję sie juz zaszczepić przeciwko grypie (jak co roku... najlepiej we wrześniu) ale narazie nie sprowadzono szczepionki do aptek no i musze uważać zeby nie być za bardzo pociagajaca bo chorego nie zaszczepią:) klikam i biore sie do pracki.. paa kochani girl

Witam, klikam i do robotki znikam :D

dzien dobry :) fajna mgla byla rano... wygladalo to niesamowicie... a teraz znow jest slonecznie :) podobno cala jesien ma byc taka ladna i ciepla :)

jestem, ale mnie nie ma... a mialo byc luzniej...

Ghana powiedzenie godne Szekspira :) Girl uuuu :D (do kwesti Tygryskowo-Kamorkowej pociągalności) a działa taka szczepionka? Znam osoby ktore sie zaszczepily a mimo to potem chorowaly. Kati pracusiu Tygrysku a u mnie mgły nie było :| i w ogóle jakoś tak zachmurzone jest niebo. Od grudnia podobno mają być tańsze taryfy na Internet więc się pojawię częściej ;) ale póki co :) o północy znikam jak kopciuszek i zamienię się w dynię :P *** Rozmawia blondynka z koleżanką - też blondynką. - Wiesz Zdzicha... Ja to bym chciała przeżyć kiedyś taki prawdziwy gwałt. Poczuć ten dreszczyk emocji i zastrzyk adrenaliny. Ale boję się, że mnie ten gwałciciel jeszcze czymś zarazi... - Nie ma strachu, Edzia. Idź do parku ciemną nocą, a jak zza krzaka wyskoczy napaleniec, to krzycz, że masz AIDS albo inne g*wno. Wtedy założy condoma i wszyscy będą zadowoleni. No to Edzia idzie ciemną nocą do parku. Spaceruje sobie, a tu zza krzaka wyskakuje gwałciciel. - Aaaa! Teraz Cię zgwałcę! - Ale proszę pana, ja mam AIDS. Zarazi się pan. - Ha! Ja też mam. A już chciałem w condomie *** Rozprawa sądowa. Kurdupel oskarżony o gwałt na koszykarce. Zajście miało miejsce ponoć w budce telefonicznej. Adwokat w swoim wystąpieniu zwraca uwagę na wielką różnicę we wzroście poszkodowanej i oskarżonego: - Niech Wysoki Sąd popatrzy na tego niewysokiego człowieka! Czy ten obywatel o wzroście siedzącego psa mógłby dosięgnąć swoim... hmmm... organem do poszkodowanej? Prawda, że to niemożliwe? A w budce telefonicznej położyć jej się nie da... Wysoki Sąd nie miał wątpliwości i uniewinnił kurdupla od zarzutu gwałtu. Na parkingu kurdupel żegna się z adwokatem dziękując mu za wykonaną dobrą robotę, ale ten kręcąc głową z niedowierzaniem pyta: - Czuję przez skórę, że jednak ją zgwałciłeś! Powiedz mi, jak to zrobiłeś! - Garnek mi pomógł - odpowiada dumny z siebie kurdupel. - Stałeś na nim? - Nie, założyłem jej na głowę. Chwyciłem za uszy i się podciągałem, podciągałem, podciągałem... *** Instruktor karci na obozie kursanta: - Stasiek, dlaczego sam zjadłeś czekolady przeznaczone dla wszystkich?! - Bo ja nie wierzę w przeznaczenie... *** Romuś słyszał rodzinną legendę, że jego ojciec, dziadek, a nawet pradziadek w dniu swoich urodzin chodzili po pobliskim jeziorze, jak Jezus bez mała. Postanowiwszy przekonać się o jej prawdziwości w swoim przypadku, wypłynął w dniu swoich urodzin łódką na środek jeziora - przełożył nogi przez burtę ...i omal się nie utopił. - Romuś - westchnęła babcia, kiedy go przywieziono do domu - twój ojciec i - świeć panie nad ich duszami - dziadek i pradziadek, urodzili się w styczniu, ty - w lipcu. *** - Jasiu, zachowujesz się jak prosię! - strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole - wiesz, co to prosię? - Tak mamusiu - dziecko maciory. *** - Chcesz, aby Twój seks stał się niezapomnianym przeżyciem? - Kup w aptece tabletki na polepszenie pamięci. *** W sondażach wyborczych przy pytaniu: \"Czy głosowałbyś na kandydata X\" powinny pojawić się: - Tak - Nie - A kto to jest? ***

spaaaac ale klikne :D