Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi

milczenie jest złotem???

Polecane posty

Gość smutno mi

chyba jednak nie. Wczoraj mój Misio się na mnie potwornie wkurzył, co jest tak niebywałą rzadkościa w naszym związku, że nie mogę sobie przypomnieć kiedy sie ostatnio poprztykaliśmy. Ale stało się. Powód tak błahy, że aż śmieszny. Problem polega na tym, że on swoją złość wyładowuje na samochodzie, albo na drzwiach w domu... ale nie chce rozmawiać. Mówię do niego, to waszystko się tylko odbija. Nie odpowiada. Jak tu się pogodzić, jak sobie powyjaśniać??? Dam mu chyba kilka dni. Ale nie wiem czy nie uschnę ze smutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi
chcialabym żeby ktoś to skomentował, bo się gryzę od rana, może mi ktos pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja i jeszcze raz ja
nie wiem co powiedziec. Przeciez kazdy zwiazek jest inny. Nie lubie gdy po klotni jeden z partnerow nie chce wyjasnic o co hcodzi, pogadac. Ciezko jest, szczegolnie, gdy jedna z osob jest cholernie uczuciowa. Nie wiem, ja bym poprostu wykrzyczala. Zatrzymala na sile i powiedziala co mysle. A wtedy niech sie on zastanawia, czy ie lepiej odrazu wylac smutki i miec czysta atmosfere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala lux
Jak już mu przejdzie (kiedyś musi) pogadaj na spokojnie, dlaczego nie chce gadać. Niektórzy po prostu tak mają, problemy trawią w samotności bo inna wersja np. grozi morderstwem w afekcie :)). Po wszystkim, jak już emocje opadną wróć do tematu i zapytaj dlaczego tak reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi
no tak. zatrzymałam na siłę w samochodzie bo nie chciałam wysiąść. Pomyślałam pomilczę chwilkę, emocje opadną i pogadamy. Ale sie nie dało. Czułam się jak jakiś pies bezdomny. spytał sie tylko czy wysiadam czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam
jak tylko wybucha jakaś kłótnia, nieporozumienie to nagle mój chłopak urywa w pół zdania i milknie! :( I za Chiny ludowe nie chce dłuzej dyskutować. Szlag mnie wtedy trafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna półkula
wiem o co chodzi oni w przeciwieństwie do kobiet gdy zaczynaja mysleć nad rozwiązaniem używaja jednej półkuli - dlatego często to wolno trwa. i po to milkną aby poukładać sobie myśli. to fakt naukowy(discovery channel)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×