nie mam nic! a mimo to , mam WSZYSTKO!!

:D

..a wódkę i kiełbasę w lodówce ma?

a ma cale kylo jak bismesmem.

Genek, no co Ty pleciesz? a gumiaki to nic?

Miło mi,że mój tytuł stał się dla kogoś inspiracją. :) A tak poważnie..moja sytuacja też Cie tak bawi?

Alta bierz przykład z Genka, gumioki wzuj to sie i miska zaraz usmiechnie szerzej;-)

...Bo Genek juz taki jest---jak coś ma, to szybko--ni z tego, ni z owego--z tego rezygnuje.....

a jaka jest Twoja sytuacja? chcesz pogadac , chcesz opowiedziec o tym. to zadzwon to moze jak bede do marketu jechal to kilka chwil znajde by Cie wysluchac. wiesz amerykanskie zycie pelen luz blues nie ma czasu na utyskiwanie. a Ty nie pracujesz nigdzie , ze masz czas na gorzkie zale?

Genku nie byc taki na Alte ciety ino poczytaj troche jej topik...

ja nie jestem ciety na nikogo a tym bardziej na zadna nieboga , niewinna i delikatna , zwiewna niewiaste. ale styl zycia ten taky amerykanski to tak jakby ktos do malucha 126 duzy karawaning przyczepil...

:) po prostu chciałabym,żeby \"micha\" cieszyla sie nie tylko przez chwile,ale na dłużej.. ja przynajmniej nie marudze,że \"nie wiem jaki lakier do parnokci do różowej sukienki\" :)

do rózowej dałabym rózowy;-)

:) żeby wszystko było takie proste..:)

człowiek jest tak skonstruowany, ze zawsze chce wiecej....tej checi nie ma konca....wiec? wnioski są?

Masz racje. Ale ja połowe tego co mam oddam za coś \"trwałego\". Materialne rzeczy są zawsze do zdobycia. Ludzie nie.

ludzie tez sa nietrwali....:-)

to nie jest oczy wista prawda - to wymysl tych co nas chcieli zrobic istotami li tylko z popedem. czlek chce tylko tyle ile mu pozwoli byc akceptowanym. i to jest ta konstrukcja czleka. dla tych co nas maja za konsumentow i za zasoby ludzkie do zagospodarowania to my jestesmy wciaz pozadni - od slowa pozadac. przecie reklamy wciaz wyszukuja szczegolnie u niewiast problemow , ktore moga im stanac na drodze do pelnej akceptacji siebie. i kobiety choc nie tylko im ulegajom tym sugestiom. a mowily lone w TV , ze tera kobiety w 21 wieku to juz som wyzwolone. od czego?

jo jezdem kobita co se generuje potrzeby w markecie, to unikam jak moge ;-) potem to wszystko trzeba pilnowac, przekladac, martwic sie czy na chodzie...ale długo tak unikac sie nie da ;-)))

Dobranoc niewiasty , spac ide bo rano trza mi wstac do betonu. by zaspokoic swe konsumpcyjne zadze , oraz stac sie pozadnym i wartosciowym czlowiekiem.

tosmy se pogadali :-D

Witam Was po betonie . i jak bylo ? zarobione dzieciaczki? jesli tak to żer byl udany.

Poważnie myślisz, że nie da się połączyć godnego (wybacz patos) życia z normalnymi warunkami finansowymi? Kwestia priorytetów i poziomu intelektualnego bardziej, niż samej idei życia w biedzie. Do pazernego konsumowania wszystkiego jak leci nikt nas nie zmusza. Ale może się nie znam.

rzeczy same w sobie sa nam niepotrzebne tak sadze. dopiero jak nam sluza to nabieraja sensu. przyklad? prosze bardzo: znam wypadki , ze dziecko glodne siedzi caly dzien w szkole a rodzice nie zostawiaja mu ani grosza bo ledwo na benzynke starczy by autkiem do betonu jechac- dzemiki jedne.

Ni cholery nie rozumiem idei tego topicu. Bywa tak jak napisałeś. Życie jest niesprawiedliwe etc etc, ale konkretnie o co chodzi? By pokiwać głową, że ludzie bywają do dupy..? No bywają. Wtrząchają każde g...o byle za free. ale! Żyją obok mnie. Żyją tak, jak tego chcą. Nie muszę nawet na nich patrzeć. Ty też nie. Sklepiesz temu tatusiowi maskę..? Zadzwonisz do TPD..? Więc... nadal nie rozumiem. Ze mnie jest pragmatyk - zapytaj jak robi się gładź strukturalną, chętnie Ci powiem. Ale akademickie rozmowy są zdecydowanie zbyt męczące. Hm, chyba to po prostu temat nie dla mnie. Ok, znikam. Lepszego natroju życzę :)

Ludziska w gonitwie za many zatracaja wartosc tego, co jest w zyciu najwazniejsze DOBROC WYROZUMIALOSC MILOSC i POMOC drugiemu czlowiekowi. P.S. Ja do rozowej bluzeczki maluje paznokcie na niebiesko. :D

i jeszcze milosc wolnosc, pokoj i lazienka.ach Gienia idealistka chiba musi.

Idealistka? czasami :D Czyzby cynizm Cie gGeniu poniosl./eeeech, tez -czasami-chyba/ prawda? Pozdrawiam Cie.

Gieniuchna droga co u Ciebie?

Siedze prze kompem w zimnym pokoju,sama w mieszkanku.Jeszcze nie grzeja, zmarzlam na kosc. Sloneczko zachodzi a piekny dzis dzionek byl, a byl....:D