Chce aby mój mężczyzna w końcu mi sie oswiadczył....

......no własnie jesteśmy ze sobą 4 lata i chciałabym być już zaręczona,co nie oznacza, że chce od razu ślub za pół roku, może być nawet za 2 lata, ale inaczej to jest jak jest się już narzyczonymi:( No a on jakoś się nie kwapi:o Przeciez sama mu się nie oświadcze:o I co mam tak czekać do niewiadomo kiedy ??????:o

a ile macie lat? czym sie zajmujecie na codzien? moze on jeszcze jest za mlody?

za młody na ślub, dziecko, stabilizację itp.

a ile masz lat? mieszkacie razem? prace macie?itd

nie jestes sama:)ja jestem z moją iłością juz ponad 5lat i tez czekam:)daje mu dość wyrazne znaki ze bym juz chciala i ze slubu nie musimy brac od razu nawet 2 lata by mogly byc:)ale mowi mi ze sie oswaidczy:)raz mu nawet pow ze jak tego nie zrobi w najblizszym czasi to sama mu sie oswiadcze:)zycze cierpliwści:)

mój mi sie oswiadczył po kilku miesiacach bycia razem:) jak facet chce to nie czeka, tylko działa. I bez zachęty ze strony kobiety:)

Ja mam 29 lat, mój facet 48. Jesteśmy razem 3 lata i też nie zaręczeni. Nie wiem czy czekać czy rozejrzeć się za kimś innym?

Mam 24 a on 25 obydwoje pracujemy, ja jeszcze mam ostatni rok studiów..... nie chce zyć na kocią łapę.....:(:(:( Bo nie zapowiada się, żebysmy w najblizszym czasie się zareczyli.......:(

witulka a ile masz latek jeśli można się zapytac??;) Ja nie wiem, ale jak tak dalej bedzie to tez chyba mu sie sama oświadczę;)

boże nie poniżaj się kobieto, jak skończysz studia napewno Ci się oświadczy;)

my sobie zartujemy:) ja mamy po 20(ja19) wiem ze to nie tyle co ty ale my juz naprawde wszystko mamy zaplanowane, ale niestety nie w "dokładnym" czasie....

flądra no fajniemasz a ile mieliście lat jak twoj mezczyzna ci sei oswaidczyl?? nie mow ze facet jak chce to dziala bo oni nas kochaja napewno tak jak twoj ciebie!!:)

ja tez tak ----> nie martw się poniżać się nie mam zamiaru po prostu uwazam, że wolne związki są do bani (zaraz pewnie bedzie atak)no ale takie jest po prostu moje zdanie:) A kochać się kochamy się bardzo

zapewniam cię że "twój" juz ma plan jak to będzie - ale jeśli moge cos radzić to nie zamieszkuj z nim przed oświadczynami.

ja też tak------->a dlaczego nie??

heeh bo dopiero wpadniesz w depresje;) bo facet jeszcze bardziej będzie sie ociągał - bo juz będzie miał wszystko:) poczekaj z tym lepiej ja to przerabiałam

ja 26 on 40 ja nie mówie, ze was nie kochaja. Jestem pewna, że kochaja.

Właśnie tez się tego boje, że jakbyśmy zamieszkali razem to on mógłby zwlekać z tym i zwlekać;)

fladra ale jak mial 40ja ksei oswiadczyl to nic dziwnego, jest roznica jak nasi nie maja 30to sie im zabardzo nie spieszy;(

up up

e tam dziewczyny nie szczypac sie tylko go dyplomatycznie podejsc ja tak zrobiłam bo jak bym miała czekac na jego oswiadczyny to pewnie bym sobie do tej pory czekała jak juz było po slubie i wspominalismy sobie wsszystko to mi powiedział ze gdyby nie to ze go podpusciłam to on by jeszcze czekał poniewaz przerazała go organizacja tej całejimprezy (przyznaje racje czasem mnie tez szlag trafiał z obiemam naszymi matkami , zwłaszcza moja)

Nie masz wyboru musisz się sama jemu oswiadczyc:D